zaw. alk. 5,0%, but. 0,5 l
przywiezione z Niemiec
Jeszcze jedna pozostałość po bamberskich wojażach... Charakterystyczna etykieta z wizerunkiem malowniczego, szachulcowego browaru-restauracji jest znakiem rozpoznawczym piw z browaru Krug, opisywanego już na forum przez Piwowara przy okazji tamtejszego koźlaka. Ten lokalny browar wiernie hołduje starym tradycjom piwowarskim, co doceniają piwosze ponoć nawet w odległych Włoszech. Na swojej stronie browar chwali się, że zaangażowanie nowoczesnej technologii przy zachowaniu tradycyjnych receptur powoduje, że piwo butelkowe wcale nie różni się od beczkowego . Nie miałem okazji tego sprawdzić, ale chyba jest w tym trochę przesady... Głównym piwem oferowanym przez Kruga jest ciemny lager. Niezmordowany Piwowar objaśnia, że ciemna barwa lagera jest efektem lokalnej twardej wody, nie nadającej się do warzenia piw jasnych. Nic dodać, nic ująć.
Kolor – bardzo ciemny, kawowo-brązowy;
piana – niezbyt obfita, ale że drobnoziarnista (a nawet kremowata), dość długo trzyma się w postaci lekkiego kożuszka;
nasycenie – raczej słabe;
zapach – słodowy, z intrygującą nutką kawowo-owocową;
smak – jak u frankońskich lagerów – bardzo słodowy, goryczka niewielka i lekko zaznaczona w samej końcówce smaku; piwo, które mogłoby spokojnie uchodzić za ciemniaka, gdyby nie bardzo delikatny smak pozbawiony wątków palonego słodu; ale można tu znaleźć i silne akcenty kawowe, i nieco słabsze czekoladowe, i fajną owocową kwaskowatość w tle... najbardziej charakterystyczne to chyba te nutki kawowe, no i takie ogólne wygładzenie smaku.
przywiezione z Niemiec
Jeszcze jedna pozostałość po bamberskich wojażach... Charakterystyczna etykieta z wizerunkiem malowniczego, szachulcowego browaru-restauracji jest znakiem rozpoznawczym piw z browaru Krug, opisywanego już na forum przez Piwowara przy okazji tamtejszego koźlaka. Ten lokalny browar wiernie hołduje starym tradycjom piwowarskim, co doceniają piwosze ponoć nawet w odległych Włoszech. Na swojej stronie browar chwali się, że zaangażowanie nowoczesnej technologii przy zachowaniu tradycyjnych receptur powoduje, że piwo butelkowe wcale nie różni się od beczkowego . Nie miałem okazji tego sprawdzić, ale chyba jest w tym trochę przesady... Głównym piwem oferowanym przez Kruga jest ciemny lager. Niezmordowany Piwowar objaśnia, że ciemna barwa lagera jest efektem lokalnej twardej wody, nie nadającej się do warzenia piw jasnych. Nic dodać, nic ująć.
Kolor – bardzo ciemny, kawowo-brązowy;
piana – niezbyt obfita, ale że drobnoziarnista (a nawet kremowata), dość długo trzyma się w postaci lekkiego kożuszka;
nasycenie – raczej słabe;
zapach – słodowy, z intrygującą nutką kawowo-owocową;
smak – jak u frankońskich lagerów – bardzo słodowy, goryczka niewielka i lekko zaznaczona w samej końcówce smaku; piwo, które mogłoby spokojnie uchodzić za ciemniaka, gdyby nie bardzo delikatny smak pozbawiony wątków palonego słodu; ale można tu znaleźć i silne akcenty kawowe, i nieco słabsze czekoladowe, i fajną owocową kwaskowatość w tle... najbardziej charakterystyczne to chyba te nutki kawowe, no i takie ogólne wygładzenie smaku.
Comment