Hildebrand, FestBier (Märzen)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Shlangbaum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2005.03
    • 5828

    Hildebrand, FestBier (Märzen)

    Piwo marcowo, które otrzymałem przez e-prezesa od MarcinKi - dzięki To moje pierwsze piwo marcowe (chyba, że można zaliczyć to tego gatunku Złotego Smoka z Fortuny ).

    Kolor ciemnobursztynowy ale jakiś taki matowy. W smaku jak zwykły mocniak lub jak baaaaardzo lekki koźlak. Lekka karmelowa nuta, w tle posmaczek alkoholu. Goryczka nie za mocna ale konkretna. Piana szybko opada pozostawiając obrączkę. Opakowanie to wielka zielona butla, robi wrażenie Etykieta wręcz barokowa ale czytelna. Kapsel z logo browaru.

    alk 5,8 %
    uwarzone 2 marca 2006

    moja ocena 4.0

    Krakowski Konkurs Piw Domowych !
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19258

    #2
    Kolor miodowy, piany sporo, nie opada szybko i pozostaje w postaci półcentymetrowej kołderki, średnio-gruboziarnistej. Nagazowanie spore, przez cały czas widać, jak bąbęlki pracują całą powierzchnią. Zapach przyjemny chlebkowy. W smaku zaznaczona goryczka, z karmelowym posmakiem, na ustach pozostaje to lepkie wykończenie, które lubię. Pyszne!
    Cała reszta jest drugorzędna, ale bardzo przyzwoita.
    Dzięki MarcinKa! Miałem wrażenie, że już gdzieś coś takiego (głównie po doznaniach zapachowo-smakowych) piłem, ale niekoniecznie nazywało się festbier czy marzen
    Last edited by e-prezes; 2006-08-05, 17:10.

    Comment

    • MarcinKa
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2005.02
      • 2736

      #3
      Piwo przywiezione z Niemiec. Butelka 0,5l. Moc 5,8%, ekstrakt? Kolor bardzo solidny, ciemny. Bursztynowy. Piana niewielka, niejednorodna. Dość trwała. Zapach średnio mocny. Słodowy z nutkami chmielowymi. Smak pełny, mocno słodowy. Chmiel też dość mocny. Na koniec wyraźna goryczka. Wysycenie bardzo odpowiednie. Dość mocne i równomierna do końca. Opakowanie to klasyczna zielona butelka Pfungstädtera i etykiety w stylistyce pozostałych piw z tego browaru. Faktycznie na FestBier etykieta jest bardzo „bogata”, barokowa, jak pisał Shlangbaum. Kolorystyka, jak zwykle, bardzo trafnie dobrana do charakteru piwa, złoto brązowa. Kapsel firmowy. Brak ekstraktu. Trochę zmarniałem to piwo, bo wypiłem kiedy miałem gorączkę i nos całkiem zatkany. Uniemożliwiło mi to dokładne posmakowanie i delektowanie się smakiem. Oceniam je na 4+ (1 – 6) z zastrzeżeniem, że ocena jest troszkę po omacku.
      Attached Files
      To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

      Comment

      Przetwarzanie...