Reissdorf, Kölsch

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • huanghua
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.10
    • 1910

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
    60 euro centów to dużo? Chyba nie
    11,69 zł to mało? Chyba nie?
    Last edited by huanghua; 2007-01-14, 20:13.
    W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

    Comment

    • abernacka
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.12
      • 10861

      #17
      Dlatego piwa niemieckie kupuję tylko w Niemczech Piw różnorakich bez liku, a i ceny śmieszne.
      Last edited by abernacka; 2007-01-14, 20:17.
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • lzkamil
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.01
        • 3611

        #18
        Parametry i opakowanie j.w.
        Jasnozłote, słabo nagazowane, piana wysoka, sztywna i dosyć trwała.
        W zapachu i smaku, szczególnie po 15 min. po wyjęciu z lodówki i nalaniu, bardzo wyraźny słód i świeży chleb.
        Przypomina mi naszego Ciechana Wybornego. Bardzo dobre.
        Kupiłem na stacji benzynowej koło Kolonii jak byłem przejazdem.
        Lepszy jabol pod okapem
        niż GŻ, CP i KP !


        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #19
          Piana: obfita, bielutka, drobna, oblepia szkło.
          Kolor: złocisty, ładny.
          Wysycenie: średnie, do wysokiego.
          Zapach: przyjemny, ale raczej pilsowy.
          Smak: jak bym nie wiedział, że to koelsch, to bym powiedział, że to pils. Wyraźna goryczka, której połowy nawet nie mają polskie piwa, które mienią się być pilsami. Jest jakaś delikatność w tym piwie, w stosunku do niemieckich pilsów. Ale górnej fermentacji, to ja tu nie wyczuwam. W miarę ogrzewania, goryczka łagodnieje, a piwo zyskuje jakiejś takiej aksamitności.
          Opakowanie: bez polotu, ciekawy kształt butelki (z wysoką szyjką, a jednocześnie grubym kołnierzem), niespotykany jak na Niemcy. Firmowy kapsel.

          Bardzo dobre piwo. Łagodne i delikatne, ale ze zdecydowaną goryczką. Znakomicie orzeźwia. Gorąco polecam.
          Last edited by kopyr; 2009-07-19, 15:35.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • Totus
            Porucznik Browarny Tester
            • 2007.11
            • 326

            #20
            Hehe. Jak na razie pierwszy typ piwa, który najpierw sam zrobiłem, a dopiero potem miałem okazje spróbować komercyjny odpowiednik.

            Kopyr: O właśnie. Mam dokładnie takie same odczucia. Znikąd ziołowych posmaków. Aksamitność i jeszcze raz aksamitność. Coś, się chyba zmienia z tym piwem albo to taka warka wyszła. Zero górnej fermentacji. Jak będę miał okazje jeszcze kiedyś kupię aby mieć pełen obraz.
            Last edited by Totus; 2009-08-16, 19:35.
            Zapraszam do Browaru Sielanka.

            Comment

            • tfur
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2006.05
              • 1311

              #21
              tak - łagodne, aksamitne, miękkie, a jednocześnie pełne w smaku. ziołowość mi do głowy nie przychodzi, żoneczka natomiast podsuwa wątek miodowy. smaczne i właśnie - orzeźwiające. bardzo drobny gaz zachęca do szybszego picia
              veni, emi, bibi

              Comment

              • Tapir
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.10
                • 730

                #22
                Kolor - słomkowy.
                Piana - na początku wysoka chociaż dziurawa, dość szybko pozostaje po niej dywanik. Delikatnie oblepia szkło.
                Zapach - Średnio intensywny, chmielowo ziołowy, czy nawet trawiasty, delikatnie wyczuwalne cytrusy.
                Smak - Wyraźna goryczka chmielowa, sporo posmaków ziołowych, lekka cytrynowa kwasowość. Jako całokształt intensywne ale nadal lekkie i delikatne, myślę, że ta "aksamitność" najlepiej oddaje smak tego piwa.
                Wysycenie - średnio-wysokie.
                Opakowanie - jak na zdjęciu.

                Kupione za 6.50 "U Joli"
                Warto było wrócić do tego piwa, IMO nieco lepsze od pitego kilka dni temu "Küppers Kölsch", do innych porównania nie mam bo zwyczajnie tylko te dwa na razie piłem (ale jeszcze jeden leży w lodówce).
                Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                Comment

                • snorre
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2006.02
                  • 655

                  #23
                  Co ciekawe, przez kilka dni, piwo to było dostępne w poznańskiej Almie za...2,10zł z powodu zbliżającego się terminu ważności. Oczywiście skorzystałem (czytaj wziąłem ostatnie butelki
                  Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

                  Comment

                  • Twilight_Alehouse
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2004.06
                    • 6310

                    #24
                    Kupione w Almie za 10,99 zł.

                    Aż sam się dziwię, ale to pierwszy kölsch w moim życiu. Jakoś dotąd mi się nie złożyło, żeby spróbować choćby domowego, więc gdy wypatrzyłem Reissdorfa w Almie, od razu go kupiłem.

                    Kolor: Słomkowy, jak w słabym pilsie.
                    Piana: Z początku spora, ale opada dość szybko niemal do zera.
                    Zapach: Silny, chmielowo-trawiasty. Kojarzy się raczej z pilsem niż z górną fermentacją. Dopiero po lekkim zamieszaniu pojawiają się nuty miodowo-owocowe, ale raczej słabe.
                    Smak: Bardzo fajne chmielowo-ziołowe wrażenie na początek. Potem pojawia się nuta chlebowa i lekkie, choć dobrze wyczuwalne owocowe nutki "górne". Goryczka słabiutka, więc w posmaku dominuje nie ona, a spora chlebowość.
                    Opakowanie: Wciąż aktualne jest zdjęcie Slavoya sprzed 7 lat. Prosta, ale czytelna etykieta, czego chcieć więcej?
                    Uwagi: W zasadzie właśnie czegoś takiego się spodziewałem - lekkiego, orzeźwiającego piwa z lekkim tylko zaznaczeniem górnej fermentacji. Fajne jako odmiana dla pilsów.

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9789

                      #25
                      Słomkowożółte, chyba to klasyczna barwa dla gatunku. Spora piana, biała, cichotrzeszcząca (nowomodny jednowyrazowiec ), osadza się na szkle.
                      Pachnie głównie chmielowo, pojawiają się delikatne nuty ziołowe. W smaku łagodna goryczka, dalej także słód i minimalne owoce chyba. Sporo gazu.
                      Dość prosta i w miarę elegancka grafika, czerwono-złote barwy także na kapslu.

                      Co jakiś czas nachodzi mnie pytanie, czym w smaku różni się koelsch od lagera (abstrahując od różnic "technologicznych")?

                      Comment

                      • karol1000
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2007.09
                        • 1823

                        #26
                        Nie smakowało mi to piwo. Inne koelsche były dobre ale ten zawiódł i to mocno

                        piana: piękna gęsta czapa utrzymująca się dość długo
                        zapach: albo mam katar albo bezwonny
                        smak: ziołowo-słodowy z goryczką która ma w sobie coś co mnie strasznie razi. Może to te zioła
                        nagazowanie: bąbelki pięknie wirują po kuflu
                        kolor: słomkowy typowy dla gatunku

                        Nie podszedł mi
                        LP

                        Comment

                        • Kwadri
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2009.10
                          • 1216

                          #27
                          Reissdorf Kölsch

                          Kolor: Jasnozłoty, klarowny.
                          Piana: Wysoka, syczącza. Szybko redukuje się do półcentymetrowej warstwy, później tylko wysepki i pierścień.
                          Zapach: Słodowo-ziołowy, średniointensywny. W tle delikatna owocowość, ale ogólnie raczej przypomina pilsa.
                          Smak: Delikatna słodowość po chwili miesza się z całkiem silną, ziołową goryczką. Finisz goryczkowo-ziołowy, co sprawia, że jest orzeźwiający.
                          Wysycenie: Średniowysokie.
                          Opakowanie: Nie zmieniło się od fotki slavoya.
                          www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                          Comment

                          • Aleksandros
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2011.05
                            • 352

                            #28
                            Kolor: Bladożółty, klarowny. 4
                            Piana: Gęsta, śnieżnobiała, wysoka i sztywna. Utrzymuje się do końca, choć przy małej szklaneczce trudno ocenić trwałość. 5
                            Zapach: Dość mocny, słodowy i kwiatowy. 4
                            Smak: Delikatny, wytrawny, lekki, ale pełny. Porządna, przyjemna goryczka. 4,5
                            Wysycenie: Wysokie. Dla mnie wyraźnie za wysokie. 3,5
                            Opakowanie: Może mało oryginalne, ale porządne i eleganckie. Przyczepić można się do braku informacji o ekstrakcie. 4,5
                            Uwagi: Jeden z moich ulubionych kölszy. W sam raz na lato. Polecam!

                            Comment

                            • Pivotal
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2013.05
                              • 671

                              #29
                              BARWA: Jasna,złocista...przejrzysta z widocznymi drobinkami. [3.75]
                              PIANA: Wysoka,średnioziarnista,po czterech minutach nadal ładna,zdobi szkło i pozostaje do końca. [5]
                              ZAPACH: Niemal całkowicie słodowy,w miarę ogrzewania lekko owocowy. Zapach łagodny,ale dość mocny. [4]
                              SMAK: Słodowy ze znikomą ziołową goryczką. Piwo było wytrawne w smaku. [4]
                              GAZ: Słaby,piwo wygazowało się zanim skończyłem je pić. [2]
                              OPAKOWANIE: Zwrotne 500ml,kapsel i etykiety ładne.

                              UWAGI: Warka do 10.01.2015,wypite 2.01'15. Podobno najjaśniejsze piwo z tego stylu. Smakowało mi...byłoby wszystko cacy,gdyby nie deficyt na bąbelki.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X