Paulaner, Salvator

[adam16]

Tylko jedno słowo: REWELACJA

[adam16]

adam16 napisał(a)
Tylko jedno słowo: REWELACJA

Muszę to powtórzyć, po ostatnim czyli wczorajszym, meczowym spożywaniu REWELACJA .

[e-prezes]

mhm...

naprawdę? właśnie go testuję i jest dobry, ba ciut lepszy niż dobry, ale żeby rewelacja, że już nie wspomnę o REWELACJI
dla formalności: zakupione w Świat Piwa na Długiej w Krakowie za 4 zł + paczka orzeszków w prezencie
ocena: 4+

[adam16]

Dla mnie jednak REWELACJA, jeśli pozwolisz.

[Viktor]

Paulaner, Salvator

Piwo mocne (7,5 %) - efekt ten podkreśla intensywna goryczka przeniesiona z irlandzkiej whisky, piana beżowa mała, szybko znika, piękny bursztynowy kolor. Warto powtórzyć. Ocena 4+.

[lzkamil]

But. 0.5 l czeska, alk. 7.5%, ekstr. 18.3%
Ciemnobursztynowe, piana na poczatku drobnobabelkowa ale szybko opada do zera, zapach mocno slodowy, az slodki. W smaku pierwsza nuta slodowo-syropowa, dla mnie za ulepkowata, posmak troche bardziej zrownowazony z wchodzaca minimalna goryczka ale i tak z przewaga slodu. Moim zdaniem ten kozlak smakuje jakby mial nie 18% ekstraktu ale ze 28% czyli powiedzmy porownywalnie do EKU 28 . Mimo to plusem jest brak smaku spirytu mimo duzej mocy. Oceniam na 3.5/4-

[iommi]

Kupiony w rybnickich Alkoholach Świata po idiotycznej cenie - 7,5 zł za buteleczkę 0,33 l. Musiałem jednak spróbować czytając te wybuchy entuzjazmu i już wiem, że było warto - Salvator jest pyszny. Bardzo zrównoważony smak - słodycz przełamana mocną goryczką. No a te owocowe nutki w zapachu... CUDO!

[piokl13]

Zakupione wczoraj w Bomi w W-wie na Pułaskiego za 7,79zł.
Bardzo smakowity bock. Wyważony smak.

[kopyr]

Cóż mi niestety nie podeszło. Moim zdaniem porównanie z jurandowskim Koźlakiem jak najbardziej na miejscu. Ponieważ nie jestem smakoszem, to gdyby mi ktoś zrobił test ślepy miałbym trudności z rozpoznaniem.
Kolor jasna herbata, niewiele ciemniejsza niż np. w Kaprze. Piana bez rewelacji, nasycenie CO2 dośc niskie. Zapach, czuć nuty alkoholowe, nie lubię tego. Smak również czuć alkohol, w podobny sposób jak w Koźlaku, czy Kaprze właśnie, nie wali ordynarnie spirytem po kubkach smakowych, jak w niektórych piwach, ale zdecydowanie czuć jego moc. Innych ciekawych smaków się nie doszukałem. Generalnie, chyba bocki nie dla mnie. Może w zimie, po przyjściu z mrozu, nawet lekko cieplejsze niż 10C byłoby niezłe - rozgrzewałoby.

[yendras]

Nie spodziwałem się, że Paulaner tak pozytywnie mnie zaskoczy. Nawet Roggen nie wzbudził u mnie takiego entuzjazmu jak Salvator. Może podszedł mi tak bardzo dlatego, że piłem go w Wielkim Poście, czyli zgodnie z intencją twórców tego gatunku

Kolor herbaciany, transparentny (szczerze mówiąc spodziewałem się ciemniejszego). Zapach słodowo - karmelowy. Smak intensywny i gęsty, z solidnym słodem (choć nie słodki sensu stricto) i fantastycznym chlebowym posmakiem. Wyraźnie czuć moc tego piwa, chociaż alkohol jest niewyczuwalny. Znakomite

but. 0,5l (NRW) / cena 0,79 EUR

[lzkamil]

But. 0.5 l czeska, alk. 7.5%, ekstr. 18.3%
Ciemnobursztynowe, piana na poczatku drobnobabelkowa ale szybko opada do zera, zapach mocno slodowy, az slodki. W smaku pierwsza nuta slodowo-syropowa, dla mnie za ulepkowata, posmak troche bardziej zrownowazony z wchodzaca minimalna goryczka ale i tak z przewaga slodu. Moim zdaniem ten kozlak smakuje jakby mial nie 18% ekstraktu ale ze 28% czyli powiedzmy porownywalnie do EKU 28 . Mimo to plusem jest brak smaku spirytu mimo duzej mocy. Oceniam na 3.5/4-

Po 3 latach drugie podejście do tego podobno najklasyczniejszego z koźlaków.
Woltaż tym razem podany 7.9%.
Zapach teraz odebrałem jako słodowy i mocno owocowy, wcale nie za słodki, malo palony jak na koźlaka.
W smaku słód, paloność, karmel, owoce i całkiem wyraźna owocowa goryczka w dobrych proporcjach, pod koniec picia dochodzi trochę alkoholu.
Tym razem mi całkiem nieźle podszedł. Widać się wyrobiłem

[scoroop]

a zgodze sie z kolega w zasadzie we wszystkim pzoa zapachem ktory mi troszke orzechami trąci, co ejst jak dla mnie plusem w tym piwku . rewelacyjny kolor przede wszystkim! malo ktory doppelboczek mzoe sie takim pochwalic. mocna herbata z nuta czerwieni w tle. polecam zdecydowanie kazdemu wielbicielowi wyzszej zawartosci alkoholu . inna rzecz ze bywam w niemczech raz na 2 tygodnie od poltora roku i dopiero sie na to piwo nadzialem. naprawde polecam!

[Pancernik]

Bardzo godny "dubeltowy" koźlak.
Piękny, rubinowoczerwony, lekko wpadający w "mocną herbatę", kolor.
Wzorcowa piana, drobna, gęsta, powoli opada i zamienia się w elegancki kożuszek. Głęboki, słodowy zapach z palonymi nutami - bardzo obiecujący.
Smak potwierdza to, co obiecuje zapach, nawet z przewagą "dymu", który zdominował smak słodu.
Drobniutkie bąbelki pojawiają się przez cały czas picia piwa, świetnie podkreślając smak.
Etykieta stylowa, bawarsko-barokowa, dopasowana do pochodzenia i charakteru piwa.
Po prostu świetny koziołek, jeden z najlepszych, jakie miałem okazję próbować. Pojawia się w Polsce, nie jest tani, ale z pewnością swej ceny wart.
Mimo iż Paulaner nie jest w Bawarii zbyt wysoko ceniony (jak się ma ponad 600 browarów, to można trochę pogrymasić ), to nigdy nie trafiłem na jakiś niewypał. Salvator to z pewnością "wypał"!!!

[Pogoniarz]

Według mnie smaczne piwo,aczkolwiek delikatnie za ciężkie.Ma wspaniałe nuty owocowe jak i zapachowo jak i smakowo ,gaz jak dla mnie akuratny.Szata graficzna ładna.Piana z początku bujna ,potem znika do zera.
Zawartość alk. u mnie też 7.9%.Koszt piwka coś kole 0.85 €

[naczelnik]

Pogoniarz, musisz to piwo schlodzic
Wtedy nalej i zobacz co sie dzieje- dla mnie to jakas podpucha jest, to zjawisko w kuflu