Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika naczelnik
Wyświetlenie odpowiedzi
Paulaner, Salvator
Collapse
X
-
Ale ja o swoim kufluPopieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedziWedług mnie smaczne piwo,aczkolwiek delikatnie za ciężkie.Ma wspaniałe nuty owocowe jak i zapachowo jak i smakowo ,gaz jak dla mnie akuratny.Szata graficzna ładna.Piana z początku bujna ,potem znika do zera.
Zawartość alk. u mnie też 7.9%.Koszt piwka coś kole 0.85 €
[ATTACH]29673[/ATTACH]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedziFajna fota, zawsze pijesz w kiblu?Piwa i pacierza nie odmawiam
Comment
-
-
Od bardzo dawna chciałem wypić tego bocka, a jakoś nie mogłem na niego trafić. Udało się wreszcie w zeszłym roku w Zof-Marze na Pomorskiej w Łodzi.
Kolor: Brąz. Wygląda jak koźlak z Juranda albo brown ale.
Piana: Średnia i szybko opada.
Zapach: Dość silny. Czuć słodowość i suszone śliwki. Przyjemny i nietypowy.
Smak: Bardzo bogaty, treściwy, uderza głębią. Piwo wydaje się aż gęste. Czuć lekką słodowość, bardzo wyraźną goryczkę, nutki "ciemne" i owocowe.
Uwagi: Salvator jest trochę zbyt goryczkowy jak na mój gust. Wolałbym, aby akcent był przesunięty bardziej w stronę komponentu słodowego. Ale i tak jest nieźle..
Comment
-
-
Kolor - mocna herbata.
Piana - na początku wysoka, dość gęsta, przeciętnie trwała.
Zapach - średnio intensywny, na pierwszym planie słód, dalej sporo nut winno-owocowych, lekko wyczuwalny alkohol.
Smak - Pełny, słodowy z wyraźną goryczką, lekkie nuty owocowe, do tego delikatny karmel.
Kupione za 6.50 w "Rodzince Bis".
Dawno temu przywoził to piwo znajomy mojego ojca ale wtedy chyba jeszcze nie potrafiłem go docenić. Teraz mogę stwierdzić, że ten pierwowzór doppelbocków mi smakuje.Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.
Comment
-
-
Kolor: Ciemnorubinowy.
Piana: Lekko beżowa, nieduża i w chwilę opada do cienkiej warstwy. Później mała obręcz.
Zapach: Intensywny, słodki, karmelowy. Lekko alkoholowy na końcu. Bardzo ładny.
Smak: Początkowo minimalna, karmelowa słodycz, a po niej miła średniej mocy gorycz, przeplatająca się z początkową słodyczą. Zostaje miły, karmelowy i rozgrzewający posmak w ustach.
Wysycenie: Średnie.
Opakowanie: Jak na fotce yendrasa.
Na pewno warto spróbować. Bardzo dobre piwo.Last edited by Kwadri; 2011-02-19, 23:27.
Comment
-
-
Z beczki w Kopenhadze, w jakimś lewicującym barze, w stanie postępującego upojenia alkoholowego. Ciężkie, słodkie, owocowe, lekki posmak alkoholu - dobre, ale bez finezji, trochę toporne, trochę za bardzo lepkie.Lotna ekspozytura browaru
Też Was kocham.
Comment
-
-
Aromat: Karmel i słód, miodowe reminiscencje. Po ogrzaniu czuć alkohol etylowy.
Piana: niska, dość rzadka, nietrwała
Kolor: bursztynowy, klarowne
Smak: dość bogata słodowość ze słodkimi przebiciami, lekko karmelowy, lekko owocowy-śliwkowy. Czuć alkohol. Końcówka karmelowa i alkoholowo gorzka.
Goryczka: wyraźna, niezbyt przyjemna, pozostająca, alkoholowa.
Odczucie w ustach: średnio pełne, mało nagazowane, lekko alkoholowe.
Ogólne wrażenie: przyjemny i poprawny doppelbock, sprawia jednak wrażenie młodego, brak bogatych posmaków śliwkowych, figowych, miodowych. Alkohol za mocno się panoszy.
Comment
-
-
Jak dla mnie jeden z lepszych double bockow jakie pilem.
duzy woltaz ale nie czuc go wcale po przelknieciu wydobywa sie drugi smak-smakowal nawet mojej żonie ktora nie lubi piwa a tym bardziej ciemnego.
jak dla mnie rewelecja jak bede znowy w niemczech to kupie wiecej
Comment
-
-
Całe lata nie piłem tego piwa, więc postanowiłem sobie przypomnieć ze względu na spadek temperatury
Aromat, barwa, piana - bez zarzutu. Choć jak na niefiltrowane to trochę mocno klarowne. Wysycenie umiarkowane w kierunku niskiego. Dużo "zbożowego" karmelu, nie aż tak słodkiego, do tego ciut podpalonej goryczki i odrobina podsuszonych owoców.
Rozbawił mnie opis Zgrozy z lewicującego baru, myślę że jako kolejne piwo "w trasie" może być ciężkie i lepkie, ale jak na tę kategorię to znam jeszcze bardziej gęste i niemrawe, ale nawet z polotem Choć z drugiej strony jak to dubelciak jest trochę "mulący" i czuć lekko mdławą alko-nutę, choć i tak bardzo stonowaną jak na woltaż. Smak jest jednak całkiem rozbudowany. A piwo jak na dzisiejszą pogodę jak najbardziej pasuje
Drink-Hala, Wrocław
Comment
-
-
Leciutkie orzechy wespół z jeszcze lżejszym karmelem. Po przełknięciu odalkoholowe rozgrzanie i niezbyt przyjemna goryczka tej samej proweniencji. Kompletny brak piany po ok. minucie od nalania. Herbata. O, przepraszam, w herbacie są jej ślady. Wypiwszy kilka piw z Paulanera o aromacie identycznym z piwami pszenicznymi, nie liczyłem na fajerwerki. Powtórki nie będzie.
Comment
-
Comment