Erdinger, Pikantus

[yaro74]

Nie jest to piwo na dzisiejszy upał ale wpadło pod rękę w lodówce, to wypiłem
Kolor ciemnobrązowy, poczatkowo klarowny, po wlaniu całości mętny.
Zapach średniointensywny, karmel, słód, w tle aromat przypominający piernik, nuty korzenne, po ogrzaniu wyczuwalne banany, wyczuwalny alkohol.
Smak niezbyt rozbudowany, słodowy, kwaskowatość, lekka słodycz, minimalna goryczka, lekka owocowość, wyczuwalny alkohol, mocno rozgrzewający.
Wysycenie wysokie.
Opakowanie bez zmian.
Piwo całkiem smaczne, chociaż trochę mało pszeniczne.

[karol1000]

kolor: ciemny brąz
piana: zaskakująco niska i nietrwała (jak na piwo na bazie słodów pszenicznych)
zapach: pszeniczny, kwiatowy, śliwkowy, słodki, mdły
smak: dość mocno słodki, kwiatowy, trochę słodkiej czekolady i orzechów oraz karmelu, lekko pszeniczny, mdły i za słodki.
gaz: wysoki

[Javox]

Ekstrakt 16,7* i alko 7,3% i wygląd etykiet bez zmian.

Piana - sporo na początku potem powoli redukcja do cienkiej warstewki.
Lacing - mało.
Gaz - średni.
Barwa - bury czerwonawy brąz.
Aromat - dość ostra owocowość, śliwka suszona (ale nie wędzona).
Smak - nie bardzo słodka tradycyjna owocowość jak z uszy owocowych z czekoladą, orzechy. Mini goryczka.

Szału nie ma ale w sumie było coś inaczej niż zwykle od Erdingera