Hildebrand, 1831 Schwarzbier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • MarcinKa
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2005.02
    • 2736

    Hildebrand, 1831 Schwarzbier

    Piwo przywiezione z Niemiec. Butelka 0,5l. Moc 5,3%, ekstrakt? Kolor prawie czarny. Widać dobrze w trakcie lania, że to ciemny brąz. Pod światło wiśniowy. W porównaniu do Köstritzera piwo o wiele bardziej przejrzyste, raczej bliżej Schwaben Brau, Das Schwarze.
    Piana lekko kawowa, dość duża i długo się utrzymuje. Do końca pozostawia ślady na ściankach kufla. Niestety nie jest idealnie jednorodna. Zapach delikatny, bardzo przyjemny. Zdecydowanie dominują ciemne słody. Wyczuwa się również leciutką słodycz, może lekki karmel. Smak to ciemne słody i lekka paloność. Na koniec palona goryczka przechodząca w posmak. Palonogoryczkowy posmak dość mocny i długi. Piwo dość wytrawne, kojarzy się trochę z gorzką czekoladą. Wysycenie dość mocne jak na ciemne piwo. Nie przeszkadza to jednak. Opakowanie od razu sugeruje charakter piwa, dobrze dobrane kolory. Intrygująca nazwa 1831 to rok powstania browaru (ta sama data jest na logo). Ale dlaczego akurat Schwarzbier tak został nazwany? Kapsel firmowy i tradycyjny brak ekstraktu. Może 1831 w porównaniu do innych Schwarzbierów niczym nie zaskakuje, ale jest bardzo solidne i na wysokim poziomie. Oceniam go na 5 (1 – 6). Lane musi być pyszne.
    Attached Files
    To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
Przetwarzanie...
X