Diebels, Diebels Alt

[darekd]

Nie jest ono jednak pozbawione wad, do których z pewnością należą:

zbyt duże schłodzenie tego piwa. Taki wniosek nasuwa mi się po przeczytaniu Twoich spostrzeżeń na temat tego znanego mi piwa. Temperatura w lodówkach domowych jest jednak zazwyczaj niższa niż zalecanej temp. spożycia piwa. Postaraj się nie przetrzymywać tak długo piwa w lodówce, a zyska na pianie, a nawet na bukiecie i smaku

[diebels]

Jeśli pamięć mnie nie zawodzi to jest to mój pierwszy alt i jestem dosyć mile zaskoczony.
Ładny brunatny, głęboki kolor, ciekawa intensywna palono-kawowa goryczka i dobre wysycenie to atuty tego piwa.
Nie jest ono jednak pozbawione wad, do których z pewnością należą: słaba piana (znikająca całkowicie wkrótce po przelaniu), słaby zapach (kiedy piwo jest schłodzone praktycznie niewyczuwalny, po jakimś czasie oddychania ujawnia się lekki jakby chlebowy aromat, ale ciężko jest dokładnie wyczuć), a sam smak mógłby być bardziej treściwy, bo mimo niezłej goryczki piwo sprawia wrażenie trochę rozwodnionego.
Opakowanie ładne, z ciekawym kapslem, stylową etykietą i kontrą tradycynie dla Niemców nie zawierającą ekstraktu. alk. 4,9%.

Podsumowując piwo jest uratowane w moich oczach głównie dzięki kolorowi i goryczce, ma sporo mankamentów, które jeśli by poprawić mogłoby powstać jedno z moich ulubionych piw. Duży potencjał, ale nie do końca wykorzystany.

Co ciekawe dla mnie wersja lana pita w Browarze jednak się różniła ,moim zdaniem subiektywnym ( piłem ok 100 Diebelsów) z różnych zródeł -im świeższa warka tym lepsza.

[wrednyhawran]

No, jeżeli będę miał kiedyś okazję spróbować lanej wersji, to napewno z niej skorzystam. Świeże na pewno będzie jeszcze lepsze

[wrednyhawran]

zbyt duże schłodzenie tego piwa. Taki wniosek nasuwa mi się po przeczytaniu Twoich spostrzeżeń na temat tego znanego mi piwa. Temperatura w lodówkach domowych jest jednak zazwyczaj niższa niż zalecanej temp. spożycia piwa. Postaraj się nie przetrzymywać tak długo piwa w lodówce, a zyska na pianie, a nawet na bukiecie i smaku

Zdaję sobie dobrze sprawę z tego, że bardzo łatwo jest piwo "przechłodzić" i zawsze na to uważam. Nie trzymałem go zbyt długo w lodówce, mało tego leżał na dolnej półce, gdzie jest "najcieplej", a po wyjęciu dałem mu odestać ok 15min w pokoju, więc to chyba nie jest powód. Nawet pod koniec picia, kiedy piwo już było zupełnie ciepłe zapach był bardzo słaby.

Napewno spróbuję jeszcze nie raz się z tym piwkiem zmierzyć, może wtedy będzie inaczej. Możliwe, że piwo się zepsuło podczas transportu, może nie miałem dnia do takiego akurat piwa, a może po prostu ALT to nie moja bajka Pożyjemy, zobaczymy.

[Kwadri]

Kolor: Brunatno-czerwony, ładny.
Piana: Średniobąblowa ładnie się spieniła. Po dłuższej chwili, opadła do ochronnej warstwy, w miarę trwałej.
Zapach: Delikatny słodowo-chmielowy, z nutą karmelu. Później bardziej chmielowy. Ładny, słodowy po ociepleniu.
Smak: Od początku czuć treściwą, mocną, ziołową gorycz. Zostawia miły lekko ziołowy posmak. Smaczne. Jak na piwo górnej fermentacji nie wyczuwalna owocowość.
Wysycenie: Średnie.
Opakowanie: Ładne jak na fotce dryxa powyżej.
Uwagi: Pierwsze spotkanie z Altem wypadło pozytywnie.

[wilko]

To moje wejście w altowy świat. Zaczęło się obiecująco, Diebels ma piękny herbaciany kolor, jest kryształowo klarowny. Piana nietęga, ze średnich bąbelków, opadająca dosyć szybko. Wysycenie trochę ją odbudowuje i jest wtedy drobniejsza, ale ostatecznie schodzi do zera, na szkle nie siada. Zapach czysty, rześki, nieslodko słodowy. Bardzo zachęcający. Niestety z temperaturą zaczął z niego wyłazić alkohol. Piwo to ma sporą, fajną goryczkę. Z początku, chłodne, jest smaczne. Czyste, lekkie, ze smaczkami palonych słodów. Niestety tak jak w zapachu, alkohol z czasem wyszedł nieznośnie na wierzch, a to przecież ledwie 4,9%. Pianę bym przebolał i byłbym na prawdę ukontentowany tymże piwem, ale ta natarczywa alkoholowość po lekkim ogrzaniu położyła wszystko.
Pite z okazji 10lecia browar.bizu. Miałem nadzieję na, dla mnie, nowy i godny okazji trunek, ale chyba lepiej było wybrać sprawdzone, czekające w lodówce, Belgijskie Pale Ale.

[Ramiel]

W moim przypadku również był to pierwszy alt. Ładna, herbaciana barwa; drobnoziarnista, dość trwała piana, przyjemny chmielowo-owocowy zapach; smak goryczkowy ale przy tym łagodny, czuć odrobinę pozbawionego słodyczy karmelu i górnofermentacyjnych owoców. Dobre piwo.

[Pancernik]

Kolor nasycony herbaciany, w zasadzie porządnego bursztynu . Piana kremowa, wysoka, dość strzępiasta i przez to niezbyt trwała.
Dziwny zapach, jakiś-taki ziołowo-metaliczny, ale to może "górnozaworowa" specyfika... W smaku leciutko słodowy (karmelowy?), dalej (znów lekkie) nuty goryczkowe. Ogólnie taki dość zwiewny...
Gaz niezbyt wyczuwalny, dopasowany do charakteru piwa. Butelka longneck, dedykowany złoto-zielony kapsel, charakterystyczna, z daleka rozpoznawalna, sześciokątna eta, na kontrze lans.
Smaczne, niby klasyka gatunku, ale liczyłem na nieco więcej "mięsa".

[Hedin]

Chyba najbardziej "chlebowy" alt, jakiego piłem. Poza tym zaliczyłbym go do tych słabiej nachmielonych, bardziej słodowych. Smaczne piwo, jednak bardziej jestem przekonany do bardziej wytrawnych i solidnie chmielonych altów oraz o nieco bardziej estrowym profilu aromatycznym.

[Aleksandros]

Kolor: Ciemnobursztynowy, klarowny. 4,5
Piana: Przybrudzona biel. Piwo pieni się przy nalewaniu mocno, ale imponująca piana szybciutko opada praktycznie do zera. 3
Zapach: Słodowy, lekko kwiatowy, lekko karmelowy. Przyjemny, ale niebyt mocny. 4
Smak: Głęboki słodowy. Dość harmonijny. Na finiszu przyjemna goryczka o umiarkowanej mocy. 4,5
Wysycenie: Średnie, mogłoby być trochę niższe. 4
Opakowanie: Eleganckie, zielona etykieta i kapsel. Brak informacji o ekstrakcie. 4,5
Uwagi: Pity zaraz po Frankenheimie wypadł wyraźnie lepiej. Goryczka mniejsza, za to przyjemniesza. Również smak pełniejszy niż u konkurenta. Polecam.

[diebels]

Wzorzec klasyki przemysłowej , zawsze można sie napić Zum Uerige

[Oskaliber]

kolor: ciemnobursztynowo-czerwowany, klarowne
piana: ecru, gęsta, niezbyt trwala, opada do korzucha
zapach: niezbyt intensywny, slodowo-karmelowy
smak: słodowo-karmelowy, zrównoważony dosyć intensywną, przyjemną goryczką, w oddali posmaki orzechowe(?)
wysycenie: dosyc niskie
ogolnie: bardzo dobre piwo, idealne zrownowaznienie mocnej goryczki ze smakami słodowymi, moznaby pochłaniać jedno za drugim

[legart]

Bardzo mi smakowało. Lubie jak spora goryczka balansuje się ze słodem.

[coder]

Aromat: słodowy, karmelowy, suszone śliwki

Piana: średnio wysoka, rzadka, nietrwała

Barwa: miedziana, iskrząco klarowne

Smak: słodowy, karmelowy, niezbyt rozbudowany, dobrze zrównoważony nieprzesadną goryczką, nutki beczkowe i śliwkowe, nieco kartonowy.

Goryczka: średnia, nieco tępa, lekko pozostająca

Odczucie w ustach: pełne, gładkie

Ogólne wrażenie: poprawne i pijalne piwo, ale nic specjalnego, taki grzeczny ciemniaczek bez większych wad. Za mało słodowości, chlebowości, tanie posmaki karmelowe.

[erudyta]

Piwo jak najbardziej godnie polecenia. Po raz kolejny miałem okazję pić Diebelsa Alt i po raz kolejny się nie zawiodłem.
Herbaciany kolor, wysoka, gęsta, i trwała piana, słodowy smak z przyjemną goryczką sprawiają, że pije się go z przyjemnością.
Koncerniak, ale trzyma poziom