Krombacher, Weizen

[Andi]

Kombacher Brauerei przejal kilka malych Browarow w Niemczech no i zeby dobrze zaskoczyc na Rynku wypuscil nowe Piwo -Tym razem Pszeniczne
Krombacher Weizen o zawartosci Alök.5,3 % jest odpowiedzia na zapotrzebowanie Rynku i nawet dobrze na tym wyszlo.
Naturalnie metne Piwo pszeniczne o barwie brudno Zoltawej przechodzaca w Braz z wyraznym osadem drozdrzowym.
Piana obfita i bardzo trwala bardzo zbita pozostajaca dlugo na sciankach Szklanki
Troche kwaskowato-slodkawy posmak z potezna Aroma Pszenicy a zarazem z wyczuwalna goryczka chmielowa.
Nie zle piwo i podczas Upalow bardzo skuteczne

[Pogoniarz]

Wczoraj wchłonąłem to piwo i ocenie je na 3 plus.Piana bardzo obfita i trwała,zapach taki bananowy, w smaku troszkę płaskie,jakby wodniste,ale czuć posmaki goździkowo-bananowe, barwa zdecydowanie jaśniejsza niż na zdjęciu zrobionym przez Andiego.
Pijało się lepsze,ale i też gorsze.zakupione w Niemczech w Ahlbecku za około 0.70 €

[Dreamer]

zaw. alk. 5,3%, but. 0,5 l
przywiezione z Niemiec

Krombacher - browar znany z pilsa bijącego rekordy sprzedaży w kategorii piw premium w Niemczech (najlepiej sprzedające się piwo w tej klasie w Niemczech) w ciągu pięciu ostatnich lat systematycznie zwiększa sprzedaż ogółem. Niekiepscy, jak widać, menedżerowie postanowili chwycić byka za rogi i w mijającym roku wprowadzili na rynek pszeniczniaka. Może i Westfalia nie jest krainą Weizena, ani tym bardziej Krombacher browarem "pszenicznym", ale pojawienie się modnego pszeniczniaka w ofercie znów pewnie podniesie sprzedaż.
Kolor - słoneczno-miodowy, wpada w lekki pomarańcz; wysokie zmętnienie;
piana - klasyczna wysoka, zwarta pszeniczna czapa, choć w sumie dość szybko zaczyna pękać;
nasycenie - mocne;
zapach - niezwykle intensywny i zaskakująco apetyczny (nawet jak na pszenicę) - połącznie świeżych drożdży z aromatem goździków i mocnym, słodkawym cytrusowo-bananowym akcentem, nie często spotykanym nawet u konkurencji;
smak - słodkawy, niemal owocowo-kwiatowy zapach okazuje się złudny i nieco na wyrost rozpala apetyt - piwo zdecydowanie lepiej pachnie niż smakuje; w smaku dominują cierpkawo-kwaskowe nutki cytrusowe, wkomponowane w drożdżowe tło, które choć dość intensywne, to pozostaje jakoś tak bez wyrazu; po kolejnym łyku i całe piwo robi się nieco miałkie i wodniste, zdecydowanie brak mu charakteru; niczym nie zrównoważona owocowa kwaskowość staje się trochę męcząca; ale zgodzę się z Andim - podczas upałów piwo z pewnością spełni swoją rolę znakomicie!

[jerzy]

Kolor: żółty, mętny - prawidłowy.
Piana: początkowo dość obfita, szybko się dziurawi i całkiem znika.
Zapach: bananowo-goździkowy, intensywny.
Smak: pszeniczno-chmielowo-kwaśne; trochę ustępuje wypitemu wcześniej (specjalnie dla porównania) Valentinsowi.
Wysycenie: w normie

Otrzymane od Chrisa - dzięki serdeczne!

[piowen]

Prezent z Niemiec, dwa miesiące po terminie.

Kolor: Bardzo mętny, brudnawo-miodowy, wpadający w odcienie skromniutkiej pomarańczy i nieśmiałego brązu.
Piana: Zbita i obfita, redukuje się szybko do centymetrowego płaszczyka, który pozostaje już do końca.
Zapach: Bananowo-goździkowy, ale mało intensywny, od połowy pokala czuć alkoholowe (!?!) nutki... a może to zepsuta pszenica, cholera go wie?
Smak: Hm... Kolega Dreamer pił albo inne piwo, albo moje po terminie zatraciło niektóre walory. Bardzo mizerna kwaskowatość, żadne cytruski nie przebijają się przez mocny goryczkowy posmak, zbyt silny jak na pszeniczniaka.
Wysycenie: Bez zarzutu

Ostatnio piłem tylko Baltasa Wheata i pewnie dlatego porównanie nie wypadło zbyt dobrze...

[Sven]

Pilem w zeszla niedziele.
Dobre wysycenie, metne, duza, wysoka i trwala piana.
W zapachu gozdziki i banany i chmiel. W smaku duzo goryczki, orzezwiajace. Smakuje mi taki tresciwy pszeniczniak.

Link: http://www.krombacher.de/produkte/weizen.php

[skitof]

Kolor: wodnisty żółty
Piana: przy nalewaniu świetna. Utrzymuje się długo, ale kiedy zanika, to dość szybko.
Aromat: już po nalaniu aromat odświeża swoją cytrusowością, dojrzałymi bananami i świeżymi drożdżami. Przypomina mi niektóre bananowe drinki. Nawet gdzieś wanilia się tam zapodziała.
Smak: pasuje do koloru i aromatu. Jest przede wszystkim lekki, bo drożdże schowane są w tle. Banany, goździki i smak łąki w środku lata nadają temu pszeniczniakowi dużej lekkości. Ale piernika i mocnej chlebowości nie wyczuwam.
Wysycenie: znów podkreśla lekkość piwa. Jest intensywne i odświeżające.
Etykieta: elegancka, w jasnych żółto-złoto-pomarańczowych kolorach.
Lekkie, lekko wodniste i przyjemnie odświeżające piwo. Pszeniczne, a nie drożdżowo-pszeniczne, bo nie ma zbyt dużo garbników.

Zaglądnąłem jeszcze na stronę internetową, a tam precyzyjna specyfikacja piwa:
rodzaj fermentacji: górna
ekstrakt: 12,18%
alkohol: 5,23%
węglowodany: 2,10 g / 100 ml
cukier: 0,04 g / 100 ml
białko: 0,58 g / 100 ml
tłuszcz: 0,0 g
wymiennik węglowodanowy (jednostka chlebowa): 0,16
wartość energetyczna: 39 kcal

[grew]

Poprawny pszeniczniak, nie odbiega smakiem od pozostałych przemysłowych reprezentantów z Niemiec.
Na pianie zauważalne drożdże, ale w smaku nie ma ich tak wiele. Ładny, jasny kolor. Piana trwała - została aż do samego końca. Dobre na lato, ale równie dobrze wchodzi w jesienny wieczór

Polecam spróbować i wyrobić sobie własną opinię. Zakupione w Niemczech za ok. 79 eurocentów.

[Pancernik]

Mętnomiodowy kolor, bardzo ładna, śnieżnobiała, drobniutka czapa z piany. Dość wytrzymała.
Pachnie świeżymi cytrusami (tak "w kierunku" grejpfruta), drżdże i słabe goździki.
W smaku także łagodna, grejpfrutowa goryczka, po chwili ustępuje słodowi. Gaz spory, do pszenicy pasuje.
Ładne eleganckie opakowanie w linii browaru, dedykowany kapsel.
Przyjemna pszenica, dość lekka, do gaszenia pragnienia. O ile pamiętam, z Zofmar-u.

[Mikko]

Kupione w Realu w Schwedt. Nie zauważyłem na etykiecie słowa hefe i drożdże jak dla mnie nie były też wyczuwalne, czuć goździki, banana mniej. Zbyt kwaśne, niby miało być takie lekkie a wyszło płaskie. Oettinger kupiony za polowe mniej centów zdecydowanie lepszy.

[moracz]

Jak to jest, że się człowiekowi oblicze cieszy, gdy postawi przed sobą szklanicę dobrze schłodzonej pszeniczki z wielką czapą piany, a w powietrzu rozchodzi się ten jakże znajomy aromat bananowo-goździkowy...

Kolor - dość jasny, bardziej w tonacji żółtej, mętne jak należy
Piana - olbrzymia czapa białej piany oblepiającej szkło w miarę picia, miejscami większe pęcherzyki, ale to z mojej winy, za szybko chciałem się zabrać za degustację; i oczywiście to co w pszenicach najlepsze a więc po pierwszym sporym łyku można się oblizać z uśmiechem 8-mio latka któremu rodzice pozwolili spić nieco piany z kufla, i który to 8-mio latek całą mordkę sobie był w niej utaplał
Zapach - nieco drożdżowy, przewaga goździków nad bananami
Smak - tu banan nieco bardziej wyczuwalny szczególnie 'na finiszu', minimalna kwaskowość, orzeźwiające i mimo że lekkie, na pewno nie wodniste
Wysycenie - ledwie widoczne przez nieco zaparowane szkło, pędzące w górę pęcherzyki, na jezyku bardzo przyjemne, intensywne, takie jak lubie
Opakowanie - bez szaleństwa, wygląda poprawnie, wszelkie informacje podane na etykiecie

Nie powiem, że wybitne, ale bardzo przyzwoite piwo, warte ponownej degustacji, jakościowo/smakowo na poziomie Oboloń Pszeniczne (zapewne laickie porównanie, ale pozostaje mi tylko prosić o wybaczenie, gdyż nie miałem okazji zbyt wielu piw/pszenic w szczególności spróbować, co staram się z dnia na dzień zmieniać)

[jacer]

Zakupione w miejscowym EKO za 5,99zł

piana: drobna, gęsta, z gdzieniegdzie średnimi bąblami,
kolor: wpada w pomarańcz, mało osadu drożdżowego,
zapach: banany, goździki,
smak: mało treściwe, pewno z powodu małego osadu drożdży, lekkie, lekka goryczka,
wysycenie: ok.

Ot, taka pszenica, pewnie lepiej by się spisała w upalny dzień.

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Simply Market za 5,69 zł.

Kolor: Dość mętny, wpada w ciemny pomarańcz. Dość ciemnawy jak na zwykłego weizena.
Piana: Przeogromna, nalewanie trwało bardzo długo, jednak po nalaniu opada dość szybko.
Zapach: Bardzo silny. Czuć fajne banany i goździki, ale towarzyszy im potężny apteczny zapaszek, z którym nigdy w aż takim stopniu nie zetknąłem się w piwie. Bardzo psuje efekt.
Smak: Dość wodnisty, trochę stęchły, mało smaczków weizenowych, mało treści, lekka kwaskowatość. Do tego zbyt niskie nagazowanie.
Opakowanie: Wzór jak na zdjęciu Andiego, tyle że napisy anglojęzyczne.
Uwagi: Słabiutko. Piwo ma bardzo mało treści i mało charakteru pszenicznego.

[karol1000]

Kolor: pomarańczowo-złoty
Piana: wysoka co ogólnie dla Krombacherów bardzo typowe, gęsta i zbita
Zapach: silny, pszenica, drożdże, wyraźne banany
Smak: głęboki i długotrwały, początek silnie pszeniczny i lekko drożdżowy, końcówka z bananami i fajną goryczką. Smaczne piwo

Uwagi:z przedmówcą się nie zgadzam. Bardzo dobry pszeniczniak

[Kwadri]

Krombacher Weizen

Kolor: Ciemnopomarańczowy, mętny.
Piana: Wysoka, początkowo drobnopęcherzykowa. Nieco się dziurawi i w kilka minut opada do cienkiej warstwy. Później gruby pierścień.
Zapach: Początkowo mocno drożdżowy. W tle lekka kwaskowość i bardzo delikatny banan, po ogrzaniu mocniej wyczuwalny.
Smak: Początkowo lekka kwaskowość, w tle drożdżowe i mocno chlebowe smaczki. Goryczka całkiem mocna, ale banany i goździki głęboko w tle. Nawet treściwe, ale nie do końca charakterne.
Wysycenie: Średniowysokie, nieduże jak na pszenicę.