Ja rowniez wypowiem sie na temat tego piwa niepochlebnie przychylajac sie do opinii wiekszosci forumowiczow - smaku pszeniczniaka za grosz, szczerze mowiac mi smakowalo tak, jakbym do kufla w ktorym pilem przed chwila dajmy na to Paulanera nalal jakiegos piwa z Tesco - daleki posmak pszenicy ale generalnie bardzo, bardzo slabo. Jestem pewien, ze nigdy nie wroce do tego piwa zwlaszcza, ze jest wiele innych tego typu. I tanszych, i lepszych. Zdecydowanie nie polecam.
Erdinger, Weissbier
Collapse
X
-
No i ja muszę dorzucić swoją negatywną opinię, jest to najgorszy pszeniczniak jakiego piłem.
Jeśli miałbym ocenić to piwo w skali od 1-5, to daje temu Erdingerowi 1,5pkt, a taką wysoką ilość punktów przyznaję za kolor i pianę.
Smak - chyba browar z głubczyc zrobiłby lepsze piwo pszeniczne dla TescoLast edited by dabu1; 2009-03-28, 19:29.Comment
-
Kolor: złoty, lekko mętny.
Nagazowanie: duże.
Piana: duża, ale szybko znikła.
Zapach: nic, dosłownie nic nie wyczułem
Smak: zaraz to jest pszeniczniak? "Smakiem" przypomina jakiegoś heńka albo tyskie. Naprawdę nie wyczułem ani goździków, ani bananów, ani chmielu, ani pszenicznego słodu. Kicha.
Opakowanie: butelka NRW z niezbyt wyszukaną etykietą i kapslem dedykowanym piwu.
Ogólnie moja ocena to max 3,0 w skali 1-6 - kicha nie piłem jeszcze tak słabego pszeniczniaka, całe szczęście że nie kupiłem całej skrzynki.
Cena 0,75 EUR w getrenku w Goerlitz.Comment
-
Oj dawno nie piłem a że miałem ochotę na pszenice kupiłem dziś w Społem za 4zł.
Jak na pszenice ta wydaje się bardzo 'wytrawna', goryczkowa i mało hefe. Przypominała mi mętnego pilsnera z pszeniczną nutą. Mało bananów i cytrusów. Nasz (nie nasz) Okocim jakby szlachetniejszy gatunkowo. Weszło, nawet ze smakiem ale wole Oettingera który jest znacznie tańszy .Comment
-
Szczecin, Społem, ul. Warcisława do nabycia także Bittburger, Berliner Pilsner, Sternburg, Hasseroder, Warsteiner, Kostritzer. Ceny od 3 do 5zl. Generalnie w Szczecinie w Społemasach, nie we wszystkich, można kupić niemieckie piwa.Comment
-
Żałować można tylko, że to nienajlepsi przedstawiciele niemieckiego piwowarstwa.Comment
-
Comment
-
No cóż mieszkam we Wrocławiu i dzięki niedalekiej Saksonii jestem częstym bywalcem w Gorlitzowskich sklepach z piwami,a tam piwa bez liku do wyboru,do koloru w bardzo przystępnych cenach,max to 75 centów za piwo,które w Polsce kosztuje pięć razy więcej (łot sprawiedliwość),a do tego do każdego piwka asortymenty w postaci otwieraczy,kufli,podstawek itp.Czy w naszym pięknym kraju uświadczymy podobny sklep,jeżeli tak to proszę o adres bo niestety we Wrocławiu takiego nie ma (no może mały wyjątek Prywatny Browar Spiż,ale i tam dostępne są gadżety tylko z tego browaru.Oczywiście co do Erdingera nie zmieniłem zdania i uważam je za jedno z najsmaczniejszych piw na świecieComment
-
Zapomniałeś tylko dodać, że piszesz o wersji kupionej w Niemczech. To ważne by zaznaczać takie szczegóły, bo jak sam sie przekonałeś różnica w jakości tego samego piwa w PL i W D jest kolosalna. Niestety :/Comment
-
Piszesz o Erdingerze? To piwo nie jest robione na rynek polski. Zresztą jakie niemieckie piwa produkowane w Polsce czy na Polskę masz na myśli bo mnie to zaintrygowało.Comment
-
-
I ja wypiłem tego Erdingera. Po pierwsze w mojej opinii to piwo nie jest godne miana "Hefe-Wessbier" umieszczonego na etykiecie. Piwo w butelce było super klarowne, na dnie znajdował się ledwo zauważalny nalot drożdżowy (albo jakiś inny?) który nie podrywał się mimo obracania butelki góra-dół. zmętnienie pojawiło się dopiero po schłodzeniu, czyli pochodziło od białek, ostatecznie jednak w szklance piwo prezentowało się nieźle. Smak nie zachwyca. Bardzo lekki, wodnisty, szybko przemija. Nic specjalnego.Comment
Comment