I tak chyba zrobię.Nie chce mi się wierzyć,ponieważ ten browar nie ma rozlewni w Polsce,więc nie rozumiem tej różnicy,a jeszcze raz podkreślam,że erdingerek kupiony w Niemczech to po prostu rewelacja.Ostatnio spróbowałem erdingera cristala i normalnie eksplozja smaku.Piwo kupuję w Gorlitz w Kauflandzie,więc też jest to supermarket.Wydaje mi się,że po prostu piwo przeznaczone na nasz rynek jest znacznie "uboższe" od tego kupionego w Niemczech i stąd te różnice.W każdym razie jak będziecie u naszych zachodnich sąsiadów to gorąco polecam do zakupu dużej ilości markowego piwka,ponieważ jest tanie (w porównaniu z ich odpowiednikami w Polsce) i o niebo lepsze
Erdinger, Weissbier
Collapse
X
-
Witam.
To mój pierwszy piwny post, więc proszę znawców o wyrozumiałość
Dla mnie to piwko jest OK. (nie jestem piwoszem - smakoszem i nie umiem na razie fachowo opisywać piwa).
Skusiłem się niedawno na piwa pszeniczne, bowiem te siki, które masowo sprzedają wiodące browary polskie, są nie do zniesienia dla mojego języka i podniebienia - podejrzewam, że dodają tam jakieś chemiczne świństwo - może dla uzależnienia konsumentów, w każdym razie na mnie działają od pewnego czasu odstręczająco.
Pierwsze piwo pszeniczne, które piłem, to był Ciechan (porażka, kwaśne, siuśkowate w smaku i zapachu (choć pozostawia pewien przyjemny posmak i chce się pic więcej) ale oni podobno zaczynają dopiero eksperymentować.
Drugie - Primator - ciut lepsiejsze ale pozostawia spoooooro do życzenia.
Potem jakieś "niepamiętamjakie" (dowiem się) ale coś niemieckiego rozlewanego u nas (nie na 100%) ciut lepsze od Primatora.
Erdinger Weissbier jest czwartym z kolei piwem pszenicznym pitym przeze mnie i naprawdę mi smakuje. Najlepsze z całej czwórki. Dzisiaj zakupiłem kolejną buteleczkę i postaram się bardziej "fachowo" ocenić jego walory. Moim zdaniem bardzo wyważone piwo - i do napicia się i do posmakowania. Nie zauważyłem żeby siadało na żołądku. Polecano mi Paulanera ale był w zestawie i nie było mnie stać na taki wydatek.
Zastanawiają mnie skrajne rozbieżności w ocenie tego (i innych piw) pewnie to kwestia doświadczenia, temperatury a i tego co się wcześniej zjadło lub wypiło, albo co sie właśnie wącha (kubki smakowe w zależności od okoliczności reagują inaczej na ten sam smak i generalnie są nieobiektywne)
Mnie piwa pszeniczne bardziej smakują w temperaturze pokojowej niż schłodzone a podjadać do nich lubię ciasto typu piernikowego PYCHA
PozdrówkaComment
-
koncerniak = prawie jak piwo :D
Ostatnie testy: Minibrowar MajEr z Gliwic!
reklama: Ski Jump Mania - fajna gra przeglądarkowa!
Sonda prezydencka użytkowników GooglePlusComment
-
Hm "słaba piana"?To na pewno nie był erdinger,ponieważ w orginalnym erdingerku piana jest tak obfita,że aż wkurza bo piwo trzeba na trzy do szklanki wlewać.Słaba piana to żubr,tyskie,żywiec,warka itpComment
-
Na nasz rynek blee
Chcąc się przekonać,czy prawdą jest,że Erdinger kupiony w kraju rzeczywiście jest blee,kupiłem wczoraj trzy butelki 0,5 (cena niewiarygodna szt 2,97,gdzie w tesco 6.99) i niestety muszę przyznać wam rację piana szybko opada,gaz ulatuje i w smaku cos również niezbyt,jedynie kolor jest wierny oryginałowi,a tak poza tym to nie to samo piwo co kupione w Niemczech.I teraz się zastanawiam bo na butelce jak byk napisano "warzone i rozlewane w Niemczech",ale to nie możliwe nie ta woda,nie ten smak nie to piwo co oryginał.Jeżeli jest ono rzeczywiście warzone i rozlewane w Niemczech to potwierdza się fakt,że na rynek wschodni eksportuje się wyroby jakościowo gorsze i wybrakowane.W każdym razie dalej będę jeździł po erdingerka do Niemiec,ponieważ tam jest rewelacyjny,a tej podróby puszczanej na Polskę już nigdy nie kupie PozdrawiamComment
-
Moze eksportujac korzystaja z hmm innych produktow na export wersje? :P Jakosciowo gorszych :P
Byla promocja za 2,49 bo w Tesco wychodzilo z planogramu niedawno... Szybko zeszlo ;Dkoncerniak = prawie jak piwo :D
Ostatnie testy: Minibrowar MajEr z Gliwic!
reklama: Ski Jump Mania - fajna gra przeglądarkowa!
Sonda prezydencka użytkowników GooglePlusComment
-
Rzadko bawie się w opisywanie piw. W zasadzie jeśli już to ograniczam się jedynie do irlandzkich z racji miejsca pobytu ale akurat przypadkiem przedwczoraj zadażylo mi się spiajać ów produkt a i post o tym piwie wyskoczył mi akurat dziś na stronie głownej więc skreślę co następuję:
Niestety ale kilka powyższych postów potwierdza spiskową wręcz hipotezę iż wszystko co eksportowane do Polski musi być gorszego sortu a to wg mnie totalna nieprawda.
Ja zakupiłem wersję ze złotą etykietą tzn Weissbier Kristallklar (widzialem jeszcze pszeniczniaka Erdingera z białą etą więc precyzuję o ktorym piwie mówię) i mimo że sądząc po opisach na kontrze jest to wersja na eksport na wyspy , Wlochy i Hiszpanię (a więc zdecydowanie "zachodnia" co w myśl powyższej opinii powinno znaczyć "ta pożądna") to piwo przyznam też nie jest jak na pszeniczniaka za specjalne. Nie znam niemieckiego ale po nazwie Kristallklar nie liczyłem na typową dla pszeniczniaka mętną barwę i takie to piwo zdecydowanie nie jest.Było idealnie przejrzyste ale niestety chyba tak "kryształowo je klarując" odebrali ten pszeniczny smak i mimo że był on "jakiś tam" to piwo - choć samo w sobie dobre - smakowalo bardziej jak dobry "jęczmienniak" a nie jak typowy pszeniczniak a takiego właśnie się spodziewałem wydając ponad 2 jury. Ale może właśnie taka powinna być wersja Kristall . Nie upieram sięPiętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na FacebookuComment
-
Czyli piłeś to piwo - http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=53515pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiejComment
-
No fakt. Zakładający post nie sprecyzowal nazwy bo Erdinger warzy przynajmniej 2 pszenice i to mnie zmyliłoPiętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na FacebookuComment
-
Przeważają tu opinie relatywnie krytyczne. Dla mnie tymczasem Erdinger Hefeweissbier to jedno z najwspanialszych piw jakie piłem. Cudowne, gęste, subtelne w drożdżowatości. Po prostu arcydzieło browarniczych mistrzów. Szkoda, że kosztuje z reguły ponad 6 zł...
Pókico i tak piłem je jedynie w Niemczech, za to wielokrotnie.Comment
Comment