Warsteiner
Kolor: pite z ceramiki
Piana: pilsowa, średnio-ziarnista, opada dość szybko zostawiając nieznaczne ślady na szkle. Przez jakiś czas zostaje
firanka [3]
Zapach: chmielowy i trochę słodkawy, nie za świeży. Czuć coś jakby zapach jeziora.
Chyba nie udany egzemplarz trafiłem albo nadpsuty lekko. 3
Smak: Zdecydowanie chmielowy, goryczkowy, ale też nie za świeży. Taka nuta trochę jak w Nałęczowskim, coś stęchłego po prostu.
Gdzieś się potknęli na którymś etapie produkcji. Ale goryczka fajna, w miarę mocna. 3.5
Nasycenie: dość wysokie, czyli dla mnie ok
Opakowanie: Ciekawy kształt etykiety, projekt trochę jakby "inżynierski"; kolorystyka elegancka czarno-złota; firmowy kapsel
Uwagi: zdaje się, że gdy piłem je dawniej nie miało żadnych warzywnych smaczków więc pewnie był to wypadek przy pracy, ale
i tak jest całkiem nieźle.
Kolor: pite z ceramiki
Piana: pilsowa, średnio-ziarnista, opada dość szybko zostawiając nieznaczne ślady na szkle. Przez jakiś czas zostaje
firanka [3]
Zapach: chmielowy i trochę słodkawy, nie za świeży. Czuć coś jakby zapach jeziora.
Chyba nie udany egzemplarz trafiłem albo nadpsuty lekko. 3
Smak: Zdecydowanie chmielowy, goryczkowy, ale też nie za świeży. Taka nuta trochę jak w Nałęczowskim, coś stęchłego po prostu.
Gdzieś się potknęli na którymś etapie produkcji. Ale goryczka fajna, w miarę mocna. 3.5
Nasycenie: dość wysokie, czyli dla mnie ok
Opakowanie: Ciekawy kształt etykiety, projekt trochę jakby "inżynierski"; kolorystyka elegancka czarno-złota; firmowy kapsel
Uwagi: zdaje się, że gdy piłem je dawniej nie miało żadnych warzywnych smaczków więc pewnie był to wypadek przy pracy, ale
i tak jest całkiem nieźle.
Comment