Weissenohe, Classic Export

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • franekf
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2004.06
    • 944

    Weissenohe, Classic Export

    Piwo jasne, zawartość alkoholu 4,9% obj., informacji o ekstrakcie nie ma. Butelka 0,33.
    Kolor ciemnej słomy, jak na pilsa w sam raz.
    Zapach chmielowo - zielonobutelkowy, w tle lekko ziołowy.
    Piana początkowo ładna, gęsta i zwarta, opada szybko do skromnych "wysepek" i obrączki, osadza się na szkle.
    Smak wyraźnie słodowy, z pojawiającym się szybko chmielem i ziołowo - trawiastymi posmakami. Zakończenie lekko goryczkowe z chmielowym aromatem, lekko wytrawne. Całość całkiem przyjemna, lekka i orzeźwiająca.
    Nagazowanie dość słabe, fajnie że nie przeszkadza w piciu, ale jednak gazu jest nieco za mało.
    Opakowanie to zielona butelka 0,33. Etykieta to kwestia gustu, jak dla mnie nieco zbyt chaotyczna. Kapsel firmowy. Na opakowaniu informacje o ekologicznych metodach produkcji.

    W sumie całkiem przyjemne piwo, nie wyróżniające się niczym specjalnym, ale smaczne.
    Attached Files
    Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
    http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
    Piwny Janusz bez Teku
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    #2
    zaw. alk. 4,9% (ekstr. 12%), but. 0,33 l
    dostępne w sieci Bomi

    Dodam tylko, że początki warzenia piwa w Weissenohe sięgają czasów opactwa benedyktynów i roku 1050, co sprawia, że jest to jeden z najstarszych browarów w Niemczech. Obecnie browar prowadzony jest przez rodzinę Winklerów (po sekularyzacji w 1803 r.). Od niedawna właściciele browaru podążają modnym tropem produkcji ekologicznej wyodrębniając jedno z szerokiej palety swoich piw jako produkt ze znaczkiem "Bioland" (surowce tylko z upraw ekologicznych, bez nawozów sztucznych). Tym piwem jest testowany właśnie Classic Export:
    kolor - ciemnozłoty, pełna klarowność;
    piana - śnieżnobiała, gęsta i trwała (choć niezbyt wysoka) czapa;
    nasycenie - bardzo mocne;
    zapach - ziołowy, wręcz cierpki chmiel, w którym można doszukać się delikatnej nutki słodowej;
    smak - wybitnie goryczkowa kompozycja, której początek wypada dość obiecująco i zapowiada możliwość ciekawych doznań smakowych, zaś końcówka ginie w nadmiarze goryczy; smak piwa bardzo by zyskał, gdyby znalazło się tu miejsce ot choćby dla chmielu aromatycznego; zwarta, niczym nie złamana gorycz szybko się nudzi i nie porywa.
    Blog: Piwna Brytania

    Comment

    • JAckson
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2004.05
      • 6123

      #3
      W moim egzemplarzu nagazowanie odpowiednie.
      Trochę zbyt długo utrzymująca się goryczka.
      Piwo trochę dziwaczne, ale całkiem nieźle się pije.
      Etykieta dobrze wyraża całość - pomieszanie z poplątaniem , ale piwo w gruncie rzeczy smaczne.
      MM961
      4:-)

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #4
        Piana: drobno pęcherzykowa, biała, ładnie oblepia szkło.
        Kolor: złocisty, bardzo ładny.
        Wysycenie: średnie, do wysokiego.
        Zapach: początkowo ładny chmielowy, coś jak Lech Free , póżniej chmiel zanika, a wyczuć można słód.
        Smak: wyraźnie słodowe, lekko słodkawe, zakończone przyjemną i wyraźną goryczką. Piwo zdecydowanie pełne w smaku.
        Opakowanie: ładne, dla mnie wygląda jakby było stylizowane na opakowanie piwa domowego. Etykieta w formie formularza, wypełnionego odręcznym pismem, ze składnikami piwa. Do tego znaczki Bioland mające utwierdzić nabywcę, że ma do czynienia z Ökobier. Kapsel firmowy, ale nie powala - jedynie nazwa browaru i piwa wypisane czarną czcionką.

        Ciekawe, mocno słodowe piwo. Przypomina mi Żywe z Ambera. Zarówno opakowaniem jak i wyraźnie słodowym charakterem.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9787

          #5
          Moje miało 5,0% alko.
          Złotobursztynowe, mętne, takie w stylu rzemieślniczym. Kremowa piana, wysoka, drobna, dość trwała.
          Zapachowo chlebek, słód i lekki powiew miodu. W smaku goryczka, a potem rozbudowujący się słód-dominator.
          Widocznych wiele drobnych bąbelków, ale generalnie - nagazowanie delikatne.
          Butelka z krachlą, beżowa eta, niezbyt wyszukana i mało czytelna, na kontrze dużo literatury ekologicznej i fotka bocianów.
          Smaczne piwo, trochę drogawe: Rodzinka Bis PLN 7,50 .

          Comment

          • Ciupaga
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2008.10
            • 79

            #6
            Moje miało podobnie jak Pancernika 5,0% alkoholu.
            Na kontrze zamiast bocianów - kwiatuszek - w każdym razie chodzi o zwrócenie uwagi na ekologiczną produkcję.
            Piwo w moim odczuciu bardzo dobre.
            Attached Files
            Bywajcie Piwożłopy!

            Comment

            • wpadzio
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2011.06
              • 2654

              #7
              Ładna bursztynowa barwa. Absolutnie klarowna.
              Wysoka przy nalewaniu piana. Średnio i grubo teksturowa. Lepi się finezyjnym wzorem do szkła. Opada do niewielkiej szumowiny.
              W zapachu wyczuwalny delikatny słodowo - zbożowy aromat, z leciutkim muśnięciem słodyczy.
              Smak całkiem wyrazisty. Słody zbilansowane szyszką chmielową. Finisz jednak jest nieco tępy, tekturowy. No i brakuje tego goryczkowego posmaku, tak charakterystycznego dla większości niemieckich lagerów.
              Nagazowanie zbyt wysokie. Podszczypuje w język.
              Butelka z patentowym korkiem. Smutna beżowa etykietka, niczym opakowanie ekologicznych jaj. Informacje o zgodnej z naturą produkcji. Skład, zawartość alkoholu, brak ekstraktu i w moim przypadku bociany na kontrze. I tylko te bociany różnią mój egzemplarz od tego na zdjęciu Ciupagi.

              Poprawne, ale nudne piwo. W zęby nie kole i do tego czuję się po konsumpcji jakby bardziej "bio".
              W zgodzie z (moją) naturą oceniam na 6,5 w skali 1-10.
              Last edited by wpadzio; 2012-02-27, 19:27.
              Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
              Serviatus status brevis est
              3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

              Comment

              • yaro74
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2012.09
                • 2089

                #8
                Piwo pite 3 dni po terminie.
                Barwa bursztynowa, mętna.
                Piana drobna, średniowysoka, średniotrwała, zostawia ślad na szkle.
                Zapach niezbyt intensywny słodowy z lekką słodyczą.
                Smak zdecydowanie słodowy, przyjemny, piwo nie jest zepsute. Podobnie jak w zapachu lekka słodycz. Delikatna goryczka.
                Wysycenie średnie.
                Opakowanie jak na zdjęciu Ciupagi, nieciekawa etykieta, zamknięcie bez nadruku.
                Najtańsze niemieckie piwo jakie piłem (85 groszy).

                Comment

                Przetwarzanie...
                X