Frankfurter Brauhaus, Askania Export

[zAjkA]

Askania Export 4,6% ekstraktu nie podano. Piwo exportowane chyba głównie z myślą o Węgrach gdyż na puszce widnieje budapesztański adres importera.

Kolor jasnej cytryny. Piana bez rewelacji. Opada szybciej niż nie jedna śnieżna lawina choć pozostawia po sobie cienki dziurawy kożuszek na powierzchni. Aromoat deliktanie słodowy. Przyznam że spodziewałem się gorszego smaku. Co prawda piwo jest wodniste ale da się wyczuć delikatną słodycz oraz goryczkę. Nie ma tu niesmacznej, gorzkiej jakby zepsutej chmielowej goryczy. Smakowo raczej na lato w celu gaszenia pragnienia. Opakowanie to pucha utrzymana w niebiesko złotej tonacji wzornictwem przypominająca puszki z początku lat 90. Ogólnie całkiem przyjemnie się pije. Zakupione za 1,90zł na Kobielskiej. Polecam

[e-prezes]

Bladożółtej barwy ciecz, z gruboziarnistą, choć trwałą pianką; w smaku osobliwa goryczka, pozostającą na podniebieniu. W miarę picia czuć wodnistość, gdyż nasycenie słabnie - jest jednak cały czas obecne, podobnie jak piana w postaci cienkiej firanki na powierzchni. Aroma słaba słodowa.
Gdyby nie ta nikczemna barwa to mogłoby być znośne. Ja nie czułem żadnej słodyczy, ale być może to inna partia towaru. Parametry te same, choć u mnie doklejka z danymi importera - Barlan Beverages Group Sp. z o.o.

[sibarh]

Piwo:

[Pancernik]

Aktualnie Askania Export "przypakowała" i ma 5,2% alko. Barwa jaśniutko-złota. Biała, dość obfita i drobna, lecz krótkotrwała piana.
Pachnie letnim piwem - wyrównane aromaty chmielowo-słodowo-chlebowo-piwniczne, z przewagą chmielowych. W smaku łagodna goryczka, lekki posmak ziołowy i tło słodowe.
Gaz w normie, nieprzesadzony. Estetyka opakowania taka raczej marketowa - butelka NRW, goły kapsel, granatowa eta z dużą czerwoną literą "A", napis w tonacji brudnozłotej.
Dobrze wchodzi na nasłonecznionym tarasie .