Apostelbräu, Dinkel

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Shlangbaum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2005.03
    • 5828

    Apostelbräu, Dinkel

    Orkiszowe piwo z małego browaru w Bawarii.

    alk 4,8 %, plato 11,5

    Kolor miodowy. Piwo mętne bo niefiltrowane. Piana aksamitna ale opada dość szybko do wąskiej obrączki. Piękny zapach gryki z woskiem pszczelim - pierwszy raz coś takiego w piwie znalazłem! W smaku miodowe z lekkim kwaskiem. Goryczka w tle dla urozmaicenia. Pełne w smaku. Nagazowanie raczej niskie ale dzięki temu bardziej czuć miodowość piwa. A te wszystkie doznania zamknięte w sympatycznej buteleczce 0,33 l z ładnym kapslem i rustykalno-bajkową etykietą.

    Kupiłem a krakowskiej Almie w Galerii Kazimierz za kilka złotych. P_O_L_E_C_A_M
    Attached Files

    Krakowski Konkurs Piw Domowych !
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19269

    #2
    Piana w postaci dużej czapy, trwałej, drobnej i średniej struktury. Kolor jasnomiodowy (na zdjęciu Shlangiego wygląda na ciemniejszy), mętny. Już przed nalaniem widać na dnie osad drożdżowy - włałem (nie wiem czy słusznie) razem z nim - jak w pszenicy.
    W smaku wyraźny inny akcent niż w piwach pszenicznych czy jęczmiennych (choć nie wiem skąd znajomy). Lekko kwaskowe, choć po przełknięciu pozostaje bardziej ten winno-gorzki posmak. Solidnie nasycone, ale dzięki temu nie jest takie puste i wodniste.
    Ciekawostka choć droga - 6,49 zł za 0.33 litra do kupienia w krakowskiej Almie.

    Comment

    • franekf
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.06
      • 944

      #3
      Piwo zakupione w Bomi w warszawskim Klifie.
      Piwo jak dla mnie jest nieco "niezdecydowane" - początek kwaskowato-winny, przy tym jakby lekko pszeniczny. Potem jest nieco bardziej słodko-cytrusowo, skojarzyło mi się nieco z niektórymi belgijskimi blondami (np. Tongerlo). Całość jest moim zdaniem mało wyraźna, nieco wodnista, poza tym, co jak dla mnie jest największym minusem, piwo nie ma jakiegoś zdecydowanego zakończenia - po przełknięciu pozostawia na języku ledwie wyczuwalny, cytrusowo-kwaśny posmak. Orzeźwia bardzo dobrze, ale smakowo nie rzuca na kolana, przynajmniej mnie Ale spróbować warto.
      Edit: pod koniec picia wlałem pozostawione na dnie drożdże. Poza pojawieniem się tychże w aromacie piwo jakby nieco złagodniało, stało się mniej kwaskowate.
      Last edited by franekf; 2008-08-08, 11:11.
      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
      Piwny Janusz bez Teku

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        #4
        Delikatne piwo leciutkich miodowo-kwiatowych smaczkach. Na początku jakby bez siły ale w ciągu picia wciaga i coraz bardziej chce się je pić. Kupione w Almie w Promenadzie (Warszawa). Ni jest jakieś wyjątkowe ale na polskim rynku zdecydowanie takich lekkich, może nie do końca zdecydowanych delikatnych piw a jednocześnie o ciekawym sharmonizowanym smaku.
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9793

          #5
          Piwo o barwie herbaty "Popularnej" z torebek (kto pamięta, ten wie, że torebki były takie-sobie i herbaciany pył przenikał ich ścianki, zmętniając napój...).
          Piana była niewysoka, wręcz mizerna, acz dość gęsta.
          Piwo pachnie słodowo-owocowo, a nawet lekko miodowo.
          W smaku lekka goryczka z nutami miodowymi, ciekawe i smaczne.
          Nie jest przesadnie nagazowane, i całe szczęście.
          Opakowanie widać na fotce wyżej, mnie taka "przaśność" nie fascynuje.
          Kupione w "Almie" za niewielkie (jak na ten sklep!) pieniądze, szkoda, że flaszuchna taka... ...dziecięca .

          Comment

          • Aleksandros
            Porucznik Browarny Tester
            • 2011.05
            • 352

            #6
            Kolor: Żona stwierdziła, że błotnisty . Jasnobrązowy z żółtymi przebłyskami, mętny. 4
            Piana: Początkowo bardzo obfita, ale szybko znika prawie do zera. 2,5
            Zapach: Mocny. Czuć orzechy, banany, suszone jabłko. 4
            Smak: Wytrawny, ale nie kwaśny. Treściwe piwo. Czuć chlebowość i orzechy. Goryczka delikatna. 4
            Wysycenie: Wysokie, zwłaszcza na początku. Piwo chciało uciec z butelki. 3
            Opakowanie: Mi się trafiła większa butelka, standardowa butelka Euro. Etykieta jak na zdjęciu powyżej. Podoba mi się średnio. Plusik za podany ekstrakt. 3,5
            Uwagi: Piwo dość ciekawe w smaku. Degustowałem je tuż po innym piwe orkiszowym, z browaru Neumarkter Lammsbräu i o ile tamto przypominało normalnego weizena, to Apostelbräu jest już piwem oryginalnym. Na kolana nie powala, ale polecam spróbować jako ciekawostkę.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X