Piwko wypatrzyłem w INTERMARCHE w Dąbrowie Górniczej za 1,99 PLN za puchę. Alkohol 4,9%. Choć na opakowaniu widniało "Harboe", z tyłu jako producenta znalazłem niemiecki browar.
Otworzyłem więc i przelałem do kufla. Kolor - kiedyś były takie oranżady w woreczkach, dokładnie taki żółty. Piana - niby gęsta, ale szybko się zbyła. Smak... Ble - goryczka połączona z nutą kwaskowo-metaliczną. Zapach - kwaskowaty...
Pomimo najszczerszych chęci, pozytywów wielu to nie znalazłem. I tak sobie myślę, że mogłem sięgnąc po "Rybnickiego Fulla"...
Otworzyłem więc i przelałem do kufla. Kolor - kiedyś były takie oranżady w woreczkach, dokładnie taki żółty. Piana - niby gęsta, ale szybko się zbyła. Smak... Ble - goryczka połączona z nutą kwaskowo-metaliczną. Zapach - kwaskowaty...
Pomimo najszczerszych chęci, pozytywów wielu to nie znalazłem. I tak sobie myślę, że mogłem sięgnąc po "Rybnickiego Fulla"...
Comment