Herrnbräu, Koźlak/Bock

[Krzysztof_IPA]

Kolor: Ciemno - bursztynowy, klarowny [4.5]
Piana: Początkowo bardzo wysoka i redukuje się do skromnej obrączki [4]
Zapach: melonoidalny, słodowy [4]
Smak: Czuć wyraźnie karmel, z czekoladowym posmakiem. Mimo to nie jest zalepiające. Czuć średnią goryczkę. średnio treściwe. Dobry koźlak. [4.5]
Wysycenie: Srednie - ok [5]
Opakowanie: ładna obła butelka, z czarną etykietą. Podoba mi się prostota etykiety, daje to pewnej elegancji. Minus to mało informacji na etykiecie odnośnie składu i kapsel nie pasujący do całości (zielony z logo browaru) [4]
Uwagi: Dobry koźlak, za średnią cenę (5,5 zł w Piotrze i Pawle).

[majeure]

Opakowanie: ładna obła butelka, z czarną etykietą. Podoba mi się prostota etykiety, daje to pewnej elegancji. Minus to mało informacji na etykiecie odnośnie składu i kapsel nie pasujący do całości (zielony z logo browaru) [4]
Uwagi: Dobry koźlak, za średnią cenę (5,5 zł w Piotrze i Pawle).

W którym to gdańskim Piotrze i Pawle mają jeszcze w sprzedaży już teraz ponad siedmioletnie piwo?

[Rogerson]

W którym to gdańskim Piotrze i Pawle mają jeszcze w sprzedaży już teraz ponad siedmioletnie piwo?

Prawdopodobnie piłeś to piwo

to chyba o to piwo chodzi, dziś np widziałem je w Kauflandzie.

[Krzysztof_IPA]

W którym to gdańskim Piotrze i Pawle mają jeszcze w sprzedaży już teraz ponad siedmioletnie piwo?

Dobra uwaga, pomyliłem topic. Recenzja dotyczyła Koźlaka Bock Beer warzonego przez Herrnbrau GmbH & Co. KG z Inglostadt z Niemiec, ale na zlecenie Polaków. Tutaj zdjęcie

http://smakoszg.blogspot.com/2014/03/kozlak-bock.html

Etykieta bardzo podobna do tej w pierwszym poście.

[Krzysztof_IPA]

Kolor: Ciemno - bursztynowy, klarowny [4.5]
Piana: Początkowo bardzo wysoka i redukuje się do skromnej obrączki [4]
Zapach: melonoidalny, słodowy [4]
Smak: Czuć wyraźnie karmel, z czekoladowym posmakiem. Mimo to nie jest zalepiające. Czuć średnią goryczkę. średnio treściwe. Dobry koźlak. [4.5]
Wysycenie: Srednie - ok [5]
Opakowanie: ładna obła butelka, z czarną etykietą. Podoba mi się prostota etykiety, daje to pewnej elegancji. Minus to mało informacji na etykiecie odnośnie składu i kapsel nie pasujący do całości (zielony z logo browaru) [4]
Uwagi: Dobry koźlak, za średnią cenę (5,5 zł w Piotrze i Pawle).

[Mario_Lopez]

Zakupiłem dla przypomnienia za 4,20 w Oszołomie, i muszę przyznać, że nokautuje Amberowskiego dziada już w pierwszej rundzie. Co najmniej 2 ligi wyżej, można powiedzieć, że klasyka stylu, chociaż nie jestem koźlakopijcą, to ten wyjątkowo mi smakuje

[Brodzislaw]

Po pierwszej degustacji oceniłem piwo jako przereklamowane.
Kolor piwa typowy dla koźlaka, no może trochę za jasny. Piana kremowa szybko opadła do krążka na obrzeżu.
W zapachu intensywnie czuć słody, palone, karmelowe z nutą kawową. W smaku również dominują słody. Ale jest i goryczka, potęgowana wysokim wysyceniem i spora dawka alkoholu. Daje to efekt wytrawnego piwa. Wkurza mnie jednak to nagazowanie! Bez to picie koźlaka na finiszu było już nieco męczące.
Warka z terminem do 04.12.15

[WojciechT]

Karmelowa bomba. Nie w sensie, że takie pyszne, tylko tak intensywnie karmelowe. Piwo słodkawe, właściwie słodkie, chociaż jednocześnie ciała ma bardzo mało. Alkohol właściwie niewyczuwalny, goryczka niska, ale nie jest to zarzutem, wszak ten styl tak ma. Nagazowanie dosyć wysokie, ale zważywszy na wysokie odfermentowanie tutaj pasuje.

W sumie smaczny koźlak. Niczego nie urwie, ale smakować - smakuje.

[dlugas]

No to kolejny eksperyment.

Piwo jak w tytule.
Dwie warki. Pite jedno po drugim

I - 18.08.2016 - świeżak kupiony tydzień temu
II - 10.03.2015 - lekko już odleżakowany

Piana: w obu taka sama, czyli drobna, średnio obfita, coś tam zdobi szkło
Aromat:
-świeżak: średnio ku mało intensywnemu, karmel, lekki alkohol, minimalne ciemny chleb
-leżakowany: mocniejszy, bogatszy, bo sporo suszonych owoców: śliwki, rodzynki, morele może nuta brzoskwini. Karmelu prawie brak no i wydaje się pełniejszy i słodszy

SMAK:
-świeżak: pustawy, głównie karmelowy czyli kwaśno lekko słodki. Mało co się dzieje. Lekko alkoholowy, ale nie jakoś wybitnie. Ogólnie smak ubogi, płaski i jednowymiarowy.
- leżakowany: pełny, o wiele bardziej wyraźny i złożony. Zdecydowanie mniej karmelu, mniej alkoholu. Więcej za to owoców znanych z Belgii: suszone morele, brzoskwinie troszkę śliwki. Lekko kandyzowany posmak.

No i albo mają spore wahania warek, albo takie wsadzenie tego koziołka do piwnicy nie jest złym pomysłem.
Niestety za te 4,99zł czy czasami i 5,99zł wolę kupić porter bałtycki i wsadzić go od razu w gardło lub do szafy w piwnicy.

Może jeszcze kupię jednego i zapomnę o nim tym razem na 2 lata.
Ogólnie warto leżakować takie mocniejsze koziołki, ale tylko i wyłącznie jak są w dobrej cenie (bo nawet przeciągnięty bock z perły sporo u mnie zyskał)

[GreenFox]

Koźlak z Perły po dobrym odleżakowaniu robi się naprawdę ciekawy - w tej cenie to jest mistrzostwo świata A co do opisywanego temacie koźlaka - ze względu na moc leżakowanie daje w nim naprawdę ciekawe efekty. Czasami jest dostępny po promocji i mam wrażenie, że naprawdę warto

[leona]

Obecnie dostępna w tesco partia straciła i rogi, i jaja.
Pustawe i płytkie. Poza pumperniklem niewiele w nim można znaleźć. Bardzo duże zaskoczenie in minus.

[dlugas]

To piwo zmarniało już rok temu. Sam to przetestowałem i się oduczyłem nawet patrzeć na to piwo w Tesco czy PiP. Szkoda.
Lepiej już kupić GIP z Ambera :] i tańszy

[leona]

Lepiej, lepiej... Ale co poradzisz jak jesteś na nocnych zakupach, wiesz, że w domu nic nie masz a GIPa nie ma? Żywieckiego znowu nie chciałem, trza było brać Okocimia.

PS: proszę nie drążyć tematu dlaczego na mieszkaniu nie miałem, żadnego piwa. Jest mi wstyd

[dlugas]

Ja nie podrążę tematu dlaczegoś nie miał piwa w domu, a Ty nie drąż ile ja go akurat w mieszkaniu posiadam.
Szkoda tego Herrn Bocka bo to dobry koziołek był. Taki prawie porter.
Styl i tak już na wymarciu (w naszych sklepach)

[Admirador]

Warka 01/09/17.
Kolor: czy ja wiem, kasztanowy, może ciemny rubin, coś takiego.
Piana: szybko znika, słabo pod tym względem.
Aromat: ciemne słody, karmel, trochę ciemne owoce, nie najgorzej.
Smak: Nie za słodko, czego się obawiałem, nawet jakaś goryczka w tle, alkohol ładnie ukryty, trochę nijakie, ale najgorsze nie jest.
Gaz: na początku wydaje się za wysoki, z czasem nie przeszkadza specjalnie.

Ogólnie: trochę bez charakteru to piwo, ale po koźlakach nie spodziewam się wiele
Najgorsze nie było, z piw dostępnych w Kauflandzie chyba jedno z lepszych na jesienno-zimowe wieczory. Ale prędko raczej nie wrócę, tyle jest lepszych piw...