Wspomniane kiedyś tu przez Andiego.
Alk. 4.8%, but. 0.5 l.
Na kontrze podany tylko adres dystrybutora w Mülheim an der Ruhr, ale wyguglałem że warzone przez browar Königshof w pobliskim miasteczku Krefeld.
Złociste, umiarkowanie i równomiernie nagazowane, piana po nalaniu z góry wysoka, sztywna i dosyć trwała.
Zapach czysto chmielowy, całkiem intensywny.
Smak mocno goryczkowy, przyjemny ale trochę jednowymiarowy bo poza tą goryczką nie ma specjalnie nic innego, całkiem treściwy.
Nawet niezłe.
Alk. 4.8%, but. 0.5 l.
Na kontrze podany tylko adres dystrybutora w Mülheim an der Ruhr, ale wyguglałem że warzone przez browar Königshof w pobliskim miasteczku Krefeld.
Złociste, umiarkowanie i równomiernie nagazowane, piana po nalaniu z góry wysoka, sztywna i dosyć trwała.
Zapach czysto chmielowy, całkiem intensywny.
Smak mocno goryczkowy, przyjemny ale trochę jednowymiarowy bo poza tą goryczką nie ma specjalnie nic innego, całkiem treściwy.
Nawet niezłe.
Comment