Neuzelle, Ampelmann Pils

[slavi77]

Ampelmann to jeden z symboli Berlina. Jest pokracznym ludzikiem, pozwalającym przejść przez jezdnię. Berlińskie sklepy z pamiątkami są pełne gadżetów z tym sympatycznym jegomościem. Wśród wszystkich pamiątek z Ampelmannem ta spodobała mi się najbardziej:
Butelka 0,5litra, alk. 4,8%.
Piana: średnioziarnista, nietrwała.
Wysycenie: idealne.
Kolor: jasnozłoty.
Zapach: Intensywny,świeży, słodowy, odrobina chmielu.
Smak: Zgrabna symbioza średniej goryczki ze średnim słodem. Brak podejrzanych posmaków. Przyjemne w użyciu.

[Pancernik]

Ampelmann to jeden z symboli Berlina. Jest pokracznym ludzikiem, pozwalającym przejść przez jezdnię. Berlińskie sklepy z pamiątkami są pełne gadżetów z tym sympatycznym jegomościem.

Ampelmann to jeden z symboli tzw. Ostalgie, tęsknoty za wschodem (czytaj: za Enerde).
W Enerde na przejściach dla pieszych była inna symbolika (inne ludziki) i wschodni Germanie są z tego dumni i traktują to jako swój wkład w rozwój cywilizacji (oprócz Piaskowego Dziadka ).

[Pancernik]

So.... (to po niemiecku ). Są dwa piwa Ampelmann: https://www.klosterbrauerei.com/html...LPages/pid/249.
Jak widać, jedno jest normalne, der rote Ampelmann, drugie dla dzieci, der grüne Ampelmann (non-alko ).
Religia mi zabrania picia piw non-alko, piłem tylko "czerwonego". Ten czerwony właśnie ma 4,8% alko, reszta jest milczeniem.
Kolor jasnozłoty, lekko opalizujący. Piana biała i drobna, można ją wysoko czapować, choć nie jest zbyt trwała.
Zapach chmielowy z domieszką owoców i kwiatów. W smaku także dominuje goryczka, można wymlaskać trochę owoców.
Bąbelków zatrzęsienie. Butelka zielona longneck, dedykowany kapsel z czerwonym ludem, eta także, baaaardzo prosta, ale charakterystyczna.
To rzeźbienie z piwami i ich pseudorodzajami w Neuzelle zaczyna mnie nieco nużyć...