Meckatzer Löwenbräu, Fest-Märzen

[zgroza]

5,4%, NRW, zakupione na stacji benzynowej w Friedrischshafen.
Baterie w aparacie wysiadly.wiec info dla kapslarzy i eciarzy: kapsel firmowy browaru (herb w zlotej obwodce) a eta b. podobna do Weizena, ale z gwiazdkami, bez niebieskiej obwodki i z inaczej rozlozonym tekstem.
Piana poprawna, biala i dosc trwala
Gazu wiecej niz mniej
Kolor za jasny jak na styl. Prawie jak normy austriackie, zaledwie ciemnozolty.
W zapachu lekko ziolowe nuty
W smaku dominuje leciutko ziolowa goryczka. Slodu jak na lekarstwo.
Samo piwo nie jest najgorsze, nawet wchodzi. Ale na dzisiejsze mrozy i na wymogi stylu kiepscizna.

[grodek]

KOLOR: ciemnozłoty, klarowne.
PIANA: jasnobeżowa, średnio obfita, bardzo nietrwała, zniknęła błyskawicznie.
ZAPACH: słodowy, lekko karmelowy z wyczuwalnym DMS.
SMAK: nieco słodu z odrobiną karmelu. Dość słodkie z niską goryczką, przez co piwo jest mdłe w smaku. Kiepskie wrażenie potęguje niewielkie wysycenie.
WYSYCENIE: niskie.
OGÓLNIE: piwo oceniam jako "można wypić ale po co ?". Z marcowym ma mało wspólnego. Przywiezione w prezencie. Butelka o pojemności 0,5L, termin do 07.06.19.