Einsiedler, Maibock

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ahumba
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 9055

    Einsiedler, Maibock

    Eisiedler Privatbrauerei Chemnitz
    Maibock (Spezialitat des Monat)
    alc. 6,8 % vol.

    kupione w Berlinie, butelka NRW 0,5 l.
    Kolor ciemnego bursztynu.
    Piana szybko opada.
    Dość "ostre" w smaku i ten posmaczek długo daje się odczuć w ustach.
    Jednocześnie czuć przebijającą się słodycz.
    Gdy będę miał okazję napewno po nie sięgnę
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
  • piwowar2
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.11
    • 588

    #2
    Chwale sobie to piwko, mimo ze jak na Maibocka to zbyt ciemny i palony - ostatni kupilem jasnego Bocka (wg. opakowania), a ten okazal sie byc jeszcze ciemniejszy i bardziej palony niz Maibock.

    Comment

    • leona
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.07
      • 5853

      #3
      Pod nazwą widnieje kursywą zapisany napis Zwickel, który na kontrze wyjaśniono jako piwo niefiltrowane.

      Kolor jasnego bursztynu, lekko opalizujący. Piana biała, drobna, średnio wysoka, dość trwała.
      Aromat słodowy, lekko słodkawy z cieniem DMSu. Drugi plan to jasne owoce - winogrona, agrest, morele - niemal jak chmiel z Antypodów. Chwilami wyłapywałem daleki korzenny i kwiatowy aromat chmielu.
      Smak wyraźnie słodowy z elementami winnymi i (po ogrzaniu) akcentami alkoholowymi. W końcówce ściągająca goryczka, niewysoka, w sam raz kontrująca słodycz.

      Ciekawe piwo z zaskakującym aromatem (za wysoko fermentowane?). Zdecydowanie odbiega od przeciętnych kozłów majowych, które piłem, a które były średnio smacznymi strong lagerami ze źle ukrytym alkoholem. 5,49 zł to cena przyzwoita za niezłe piwo w niepopularnym i trudnym do kupienia stylu.

      Comment

      • MarcinKa
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2005.02
        • 2736

        #4
        Piwo zakupione w Krakowie w delikatesach Kocyk. Butelka 0,5l. Moc 6,5%, ekstrakt? Kolor jasny bursztynowy, wpadający w pomarańcz Piwo leciutko mętne. Piana drobniutka, mała i dość szybko znika. Lekko wpadająca w beż. Zapach średnio mocny. Słód, taka trochę chlebowość i goryczka alkoholowa. Przypominają mi się nasze strongi. W smaku niewiele lepiej. Wyraźna słodowość skontrowana alkoholem i goryczką od niego. Jest coś z chlebowości, jest też taka nuta kojarząca się z niefiltrowanymi piwami. Bardzo fajna jest konsystencja, jakby „puszysta”. Posmak raczej krótki, słodowo alkoholowo gorzki. Piwo umiarkowanie słodkie. Wysycenie niskie. Opakowanie trochę bez wyrazu. Bez pomysłu, nijakie. Niby starannie zaprojektowane, a niczym nie przyciąga. Nie wiem czy zielona kolorystyka jest najlepsza do Bocka, nawet do Maibocka. Ładny firmowy kapsel. Tradycyjnie po niemiecku brak ekstraktu. Piwo przeciętne. Raczej płaskie i nie za ciekawe. Dalej nie łapię za bardzo różnicy między Maibockiem a Strong Lagerem. Wypić można jako ciekawostkę, ale degustować za bardzo nie ma czego. Oceniam na 3 (1 – 6).
        Attached Files
        To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

        Comment

        • AaLeX
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          🥛🥛🥛
          • 2011.07
          • 657

          #5
          Piwo mnie nie przekonało. Kolor bursztyn, mętne. Piana coś tam było ale bez szału, zapach palony słód. W smaku słodko-gorzkie, niezbyt przyjemne. Alkohol 6,5%. Butelka jak na powyższej fotografii. Podzielam zdanie, do spróbowania ale powrotu nie będzie. Ocena 3/6.

          Comment

          • darekd
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍺🍺🍺
            • 2003.02
            • 12561

            #6
            Saksoński majowy, niefiltrowany koźlak pity miesiąc po terminie.

            16,5% ekstr.
            6,5% alk.
            27 IBU - sporo jak na bocka



            Aromat - na początku drożdże. Potem słodowe tony gruszek, suszonych owocców, potem susz jakby macerowanych w alkoholu
            Piana - wysoka, dość trwała z kożuszkiem i długą koronką
            Barwa - bursztyn, zmętnione
            Wysycenie - umiarkowane, musujące
            Smak - słodowa baza słodsza z tonami jasnego suszu owocowego (morela, jabłko), powideł z suszonych owoców z dodatkiem nieco rozgrzewającego alkoholu, z miodowym wykończeniem. Poza tym trochę drożdży. Jest lekka goryczka, ale ta już się ugładziła od leżakowania
            Treściwość - wyraźna pełnia

            Czytając komentarze i przypominając sobie ich filtrowaną wersję jasnego koziołka (choć akurat te ich jasne/majowe bocki są stosunkowo ciemne)



            wydaje mi się, że to piwo może znacznie zyskiwać z czasem. Tu nabrało miękkiego, nieco rozgrzewającego charakteru. A sam profil słodowy ciekawy i smaczny (początkowo słodki, ale nieprzesadnie, potem kubki smakowe się przyzwyczajają i wyczuwa się złożoność słodowych niuansów). Wypite z przyjemnością

            Comment

            • darekd
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍺🍺🍺
              • 2003.02
              • 12561

              #7
              Click image for larger version

Name:	P1070821.JPG
Views:	46
Size:	23,0 KB
ID:	2315205

              Comment

              Przetwarzanie...
              X