Zoigl czyli tradycyjna odmiana piwa piwnicznego Kellerbier. Browar Friedenfels należy co prawda do regionu, gdzie tradycyjnie wyrabiano Zoigle, jednakże nie należy do stowarzyszenia Prawdziwy Zoigl (Echter Zoigl), które założyły lokalne browary mające prawo warzenia zoigla od wieluset lat. Piwo z Friedenfels to tzw. Brauereizoigl - czyli piwo z browaru wykorzystującego tradycje regionu. No dobra, nieważne, piwo i tak jest świetne. Kolor głęboko miedziany, piana ogromna i trwała, a smak powalający. Jeśli ktoś myśli, że zawiera takie polskie nutki "piwniczne" to się grubo myli. Piwo jest gładziutkie, a goryczka chmielowa bardzo szlachetna, i pozostaje długo na podniebieniu. 4,8% alkoholu znika pod czystą słodową, niefiltrowaną poduszeczką skrywającą też lekko owocowe nuty. Nadają one pierwszemu smakowi lekko słodkawe tonacje, ale potem ten chmiel jest nie do przebicia. Jedynie nasycenie jest dla mnie odrobinkę za wysokie, za silne - jest to też nietypowa cecha piw piwnicznych, ale to nie przeszkadza. Idealne połączenie tradycji, klasy i pijalności.
Friedenfels, Friedenfelser Zoigl Schwarzer Ritter
Collapse
X
-
Comment
-
W istocie wyborny ciemniaczek. Piana świetna. Większość pszenic by się jej nie powstydziła. Poza tym, Czarny Rycerz jest dla mnie przykładem jak aromatycznie można nachmielić ciemnie, dość lekkie piwo. Nie jest przypadkiem, że to właśnie uroczy chmielowy aromat roznosi się tuż po otwarciu butelki. Do opisu Skitofa dodałbym jeszcze sympatyczną, delikatną nutę karmelową, przewijającą się przez całą konsumpcję w tle. Obowiązkowo do spróbowania.Last edited by delvish; 2010-08-25, 21:14."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Comment
-
Kolor - jasny brąz, mętny.
Piana - bardzo gęsta i trwała, dość wysoka.
Zapach - intensywny, złożony, z jednej strony ciemne słody, nieco karmelu, z drugiej chmiel i delikatne cytrusy.
Smak - słodowe tło, nieco przypalanych akcentów, i leciutka kwasowość to tak naprawdę tylko przygrywka dla długiego, kapitalnie goryczkowego finiszu. Całość dość lekka i gładka w ustach.
Wysycenie - dość wysokie jak na piwo piwniczne, tak jak wspomniał skitof mogłoby być nieco niższe.
Opakowanie - na zdjęciu poniżej, porcelanka cała czarna.
Kupione w stołecznej "Joli" za 7,50zł. Na butelce nalepka o importerze: PHU Magnus z Piotrkowa, poniżej adres internetowy kierujący nas na stronę tego sklepu.
Bardzo ciekawe piwo, pierwszy raz piję piwo typu Zoigl więc nie wiem jak się wpisuje w kanon gatunku. IMO ciekawsze od klasycznego Kellera. Warto było spróbować, polecam.Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.Comment
-
Nie tyle import, co sam się pofatygowałem, ale do... Krakowa. Wczoraj zrobiłem zakupy w sklepie Maria i kupiłem kilka rzadkich okazów.
To piwo to niespodzianka już na samym początku. Jest dunkel (ale bardziej w stylu czeskich polotmavych) a w składzie sam "helles Gerstenmalz". Co za tym idzie próżno tu szukać mocnych karmelowych posmaków (te moim zdaniem są bardzo minimalne). Pierwszy łyk i kolejne zaskoczenie jak na ciemniaka- mocny kwasek, wyczuwalna goryczka, wytrawność. Moim zdaniem to piwo nie powinno być zbyt mocno schłodzone. Po kilku minutach pojawia się szersza paleta - aromatyczna chmielowa ziołowość, która dobrze komponuje się z owocowym kwaskiem. Jest lekkie, ale nie puste. Aromatyczne. Zgadzam się z poprzednikami co do wysycenia, ja wolę niże, to nieco za bardzo szczypie. Choć dla niektórych to może być atut. Może nie każdemu może smakować (jak na ciemniaka), ale pozostaje w pamięci. Mi odpowiada, ciekawe piwo, do którego mam nadzieję powrócę.
To piwo dedykuję krajowym producentom ciemnych piw na bazie waty cukrowej
Ciemne piwo może być inne, o bardziej rozbudowanych smakach, niż dominujący cukier/karmel.Last edited by darekd; 2010-09-08, 20:16.Comment
-
Dostałem na Zlocie od MarcinaKa - dzięki. Baardzo przyjemne piwo.
Kolor mocnej herbaty, mętny.
Piana tylko w formie całopowierzchniowej mgiełki, ale dość uparte w trwaniu pod tą postacią.
Nasycenie słabawe, ale takie ma być.
Zapach na początku intensywny, słodowy ze średnimi cytrusami, w tle lekko korzenny.
Smak średnio pełny, lekko kwaskowaty z potężną (ale nie tępą) wielopoziomową goryczką ze szlachetnych chmieli. W posmaku pozostaje lekka wytrawność i nieco garbnikowa ziołowa goryczka.
Na oko 4,6/5.Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.Comment
-
Piwo o barwie mocnoherbacianej, lekko mętne. Piana sztywna, drobna, kremowa, dość wysoka, średniotrwała.
Pachnie słodowo-winnie, lekko karmelowo. W smaku leciutka goryczkowa wędzonka, karmel i słód. Nagazowanie wysokie, biorąc pod uwagę styl piwa.
Krachla z czarną "porcelanką", na ecie jakaś mutacja Zawiszy Czarnego .
Piwo w sumie dziwne: taki ciemnawy, dymno-minimalnie-wędzony zoigl. Spodziewałem się czegoś trochę innego...Comment
-
Czyli zgadzamy się co do koloru...Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.Comment
-
Piwo kupione w Marii w Krakowie. Butelka 0,5l. Moc 4,5, ekstrakt? Kolor brązowy, ciemny. Piwo mętne, nie przejrzyste. Piana duża, drobniutka, średnio trwała. Zapach delikatny, średnio intensywny. Ciemne słody i troszkę chmielu. W smaku na pierwszym planie słodowość, delikatna. Troszkę jakby owocowych nutek. Chmiel pod spodem. Niby wszystko typowe, ale jakieś inne. Goryczka słaba. Mocna kwaskowość. Wysycenie małe, brakuje go troszkę. Opakowanie (jak u Tapira) ładne. Butelka na czarny plastik, etykiety w tonacji niebiesko brązowej. Trochę to wszystko barokowe, ale przyciąga wzrok na półce. Oczywiście po niemiecku brak ekstraktu. To mój pierwszy Zoigl. Piwo ciekawe i z pewnością bardzo dobre. Niestety mój egzemplarz był za długo trzymany, chociaż według daty miał przydatność do końca 2011r (pite 19.11). Konsekwencją tego (jak przypuszczam) była zbyt silna kwaśna nuta, która zaburzała wszystko. Trochę tak asekuracyjnie, całkiem prawdopodobne że dałbym więcej, ocenię to piwo na 5 (1 – 6). Muszę go jeszcze raz upolować i wypić świeżego.To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, CiechanówComment
-
Kupione w Zofmarze za 5,00 zł.
Pite 8 lutego 2012.
Kolor: Średnio ciemny brąz, mocno mętny.
Piana: Średnia, bielutka. Szybko opada do marnych resztek.
Zapach: Niezbyt silny, lekko palony, lekko kwaskowaty. Za słaby i za mało "ciemny".
Smak: Tu jest lepiej. Piwo jest dość pełne w smaku, z lekką palonością, lekką goryczką, a także wyraźnymi smaczkami orzechowo-owocowymi.
Opakowanie: Mój pierwszy Friedenfelser w krachli. Czarna "porcelanka", choć plastikowa, dobrze pasuje do charakteru piwa. Etykieta dość kiczowata, ale ujdzie.
Uwagi: To mój pierwszy ciemny zoigl, bo takie piwa to raczej rzadkość. Pasuje jednak do zoiglowego wizerunkupiwa rzemieślniczego.Comment
-
Ciekawe piwko...
Piana niewielka, na dłużej obwódka...
Kolor niezbyt ciemny, nieklarowny, brąz z odcieniem toffi...
Zapach łagodny, słód, lekkie owoce...
Gaz mały...
Smak... prawie bez karmelu... przyjemnie słodowe, goryczka bardzo dobra - współgrająca...
Piwo okazało się bardzo dobre i godne polecenia...Comment
Comment