Einsiedler, Eber Bräu

[Pancernik]

Piwo ma 4,5%. Kolor nawet-nawet, jasne złoto. Piana średniowysoka, biała, trochę dużych bąbli, trzeszczy.
Ładnie pachnie: i chmielem, i słodem. Smakowo dośc nijakie, łagodna goryczka, trochę słodu. Dużo gazu.
Butelka NRW, goły kapsel, na etykiecie uśmiechnięty odyniec (Eber) dzierży w racicy (?) pokal z piwem i mruży oko. Zabawne wzornictwo, charakterystyczne i czytelne.
Piwo do orzeźwiającego i sesyjnego spożywania, ale bez napinki.

[AaLeX]

Ciekawe piwo.

Piwo to taki potoczny dziczek w Saksonii. Za sprawą etykiety i tego iż Eber po niemiecku to dzik, knur, odyniec. Dodatkowo jest to piwo najtańsze w Saksonii, kosztuje 0,25ct za 0,5 litrową butelkę więc jest też idealne do taniego gaszenia pragnienia, ceny większości wód są droższe. Do rzeczy, piwo ma bardzo fajną obfitą pianę, lacing jest też na wysokim poziomie. Barwa jak na fotografii złota, klarowna. W zapachu delikatne, trochę słodu, trochę chmielu, nie ma żadnych obcych zapachów. Podobnie smak, delikatna goryczka, nie nachalna, stonowane. Piwo bije na głowę polskie koncerniaki nie tyle ceną ale też i smakiem. Jeśli doliczymy do tego iż cena jest tańsza od wody (tylko najtańsze wody są tańsze) sprawia to iż w Saksonii to jeden z częściej pitych browarów. Piwo ma 4,9%, więc taki typowy niemiecki Pilsik. Eber to marka marketu Penny, tam też tylko do piwo jest do nabycia i niestety, Penny zmieniło dostawce tego piwa więc jest to chyba drugi ale też i ostatni wpis gdyż nowego Ebera warzy browar z Frankfurtu nad Odrą, zmieniła się także butelka ale etykieta pozostała bez zmian. Reasumując, piwo z browaru Einsiedler było naprawdę dobrym wyrobem, konkurującym bez problemu z innymi, często o wiele droższymi Pilsami.