Jedno z niewielu rozczarowań, jeśli chodzi o wyroby z frankońskich browarów. Jasnosłomkowy, delikatnie nachmielony, lekko słodkawy pils. Nie ma w tym piwie nic co mogłoby do niego przekonać. Alkoholu 4,9%. Butelka 0,5l NRW. Nie warto.
Stöckel, Stöckel Pils
Collapse
X
-
Stöckel, Stöckel Pils
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Tagi: brak
-
-
Aromat - przyjemny, chmielowy z lekkim słodem w tle
barwa - klasyczna pilsowa słomka
piana - średnie pęcherzyki, opada dość szybko opada niewiele pozostawiając
wysycenie - wysokie, ale mieści się w normie
smak - aromatyczna goryczka chmielowa, na drugim planie kwasek i słodkawe nuty odsłodowe.
Szału nie ma, rozczarowanie też raczej nie, ale jeśli z Frankonii to nie koniecznie klasyczny pilsik.
-
-
Piwko anemicznie bledziutkie... Piana biała, bardzo drobna, wysoka, średniotrwała, osadza się ładnie.
Zapach chmielowy z lekka domieszką chlebka, przyjemny. W smaku łagodna goryczka, trochę słodu, jakieś dalekie echa owocowe.
Sporo gazu, ale tutaj jest OK. Butelka NRW, prosta, zielono-złota etykieta, kapsel browaru.
Miły łagodny pils, ale bez szaleństwa.
Comment
-
-
2800 nowe piwa opisałem na forum
Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
Comment
-
-
Barwa ciemnosłomkowa.
Piana słabowita. Dość mocno buzuje po nalaniu i szybko się redukuje do pojedynczych wysepek.
Słodowy, nawet lekko słodkawy aromat z niewielką domieszką delikatnie kwiatowych zapachów chmielowych.
W smaku jest nawet przyjemnie, stonowany balans goryczki do słodów. Jednak oczekiwałem po niemieckim pilsie bardziej zdecydowanego profilu i nachmielenia. A tu mamy do czynienia z wersją light. W posmaku pozostają nieco landrynkowe nuty i tylko nieznaczna, szybko gasnąca goryczka.
Nasycenie jest dość wysokie. Nadaje orzeźwiający charakter. Lekko podszczypuje.
Opakowanie niezmienione od zdjęcia sibarha. Całkiem sympatyczne dzięki tej ciepłej zieleni. Ładny kapsel. Nadal 4,9% alk.
Aksamitne, miękkie, delikatne piwo. Do bezproblemowej sesyjnej konsumpcji. Jak na pilsnera zbyt delikatne. I za pianowe uchybienia trochę odejmuję, tak więc zostaje 7 w skali 1-10.Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
Comment