Piwo ma 5,1%. Pomarańczowo-herbaciane, mętne. Piana kremowo-biała, drobna, średniowysoka i średniotrwała.
Pachnie drożdżowo i słodowo, trochę też chlebowo, dalej wywąchać można banany i coś - śladowo - chemicznie ostrego (jakby farba, rozpuszczalnik albo inne g...?).
W smaku znowu - przez chwilę, na początku, jakaś dziwna, metaliczna chemia, na szczęście szybko ustąpiła lekkim słodom i drożdżom. Wrażenie pewnej wodnistości.
Dużo gazu. Butelka euro, kapsel browaru z lwem, idylliczna etykieta z kosiarzem (der Mäher? ).
Piwo w zasadzie spokojowo do wypicia, ale jakoś mnie nie urzekło...
Pachnie drożdżowo i słodowo, trochę też chlebowo, dalej wywąchać można banany i coś - śladowo - chemicznie ostrego (jakby farba, rozpuszczalnik albo inne g...?).
W smaku znowu - przez chwilę, na początku, jakaś dziwna, metaliczna chemia, na szczęście szybko ustąpiła lekkim słodom i drożdżom. Wrażenie pewnej wodnistości.
Dużo gazu. Butelka euro, kapsel browaru z lwem, idylliczna etykieta z kosiarzem (der Mäher? ).
Piwo w zasadzie spokojowo do wypicia, ale jakoś mnie nie urzekło...
Comment