W związku z brakiem lidlowskiego pszeniczniaka na liście piw (chodzi o puszkę 0,5l) i związanymi z tym nieporozumieniami w wątku o Grafenwalder Hefe Weissbier z Lindenbrauerei Unna, zakładam ten wątek.
Frankfurter Brauhaus, Grafenwalder Hefe Weissbier
Collapse
X
-
Jednak przekonałem się do tego pszeniczniaka....cena jakość wręcz idealna. Są lepsze ale mistrz taniochy daje rade nie ustępuje zbytnio Okocimiowi który jest słodszy i trochę lepiej się pieni. Szkoda tylko że pojawi się znowu pewnie za rok lub dwa.Czy ktoś się orientuje jak wygląda dostępność w warszawskich Lidlach?. Na Górczewskiej i na Conrada niestety brak.
-
-
miszczostfo w klasie cena / jakość
mistrz ( miszcz ? ) taniochy daje radę - była kiedyś taka recenzja na lubianym przeze mnie blogu niejakiego Radara i było to też pierwsze moje spotkanie z pszenicznym Grafem
Piwo naprawdę godne uwagi, oczywiście nie walczy o Złotą Patelnię w kategorii "najlepsza pszenica", osobiście za taką uważam już od dawna Cornelius'ową a próbowałem wielu żeby porównać i dlatego że po prostu lubię pszeniczniaki, ostatnio w Kolonii testowałem lanego Franziskanera, puszkowego Paulanera i najlepsze z tej trójki lane Maisel's Weisse ...
ale wracając do Grafenwaldera, gdziekolwiek by nie był rozlewany
Kolor - mętny i nieprzejrzysty, miodowy, klasyczy dla niemieckich weizenów
Piana - na początku bielutka i obfita jak przystało, niestety szybko się redukuje i nie zostaje prawie nic , a szkoda ...
Zapach - delikatny, ale przyjemny, leciutko owocowy i słodkawy, może to wina puszki ale faktycznie niezbyt wyrazisty
Smak - jak dla mnie głównie banan i troszkę cytrusów, schowane pod płaszczykiem lekkiego rozwodnienia
Wysycenie - zbyt leniwe jak na pszenicznika, wolałbym większe
Opakowanie - puszka, bez szaleństw ale moim zdaniem broni się delikatną kolorystyką i prostą czcionką.
Niebieski pasek robi dużo lepsze wrażenie niż zielony w pilsie tej marki
Piwo za niewiarygodnia niską cenę 1,79 zł za puszkę 0,5l. ( jak na pszenicę ) pomimo wszystkich swoich słabości, warte zainteresowania, świetna pszenica "na co dzień" dla wszystkich którym już dawno znudziły się jasne pełne za 1,99 ...
Comment
-
-
Wypiłem, posmakowałem i... chyba przy nadarzającej się okazji powrócę. Jak na swoją cenę solidne piwko, bez rewelacji ale i bez negatywnych doznań. Nie pozostawia wątpliwości co do swojego charakteru, co zdażyło mi się odczuć , popijając produkty "markowo-koncernowe". Produkt na "czemu nie!""W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
www.zamkoszlaki.com
www.piwnekapsle.net
Comment
-
-
Mam nadzieję,że nikogo nie urażę swoją oceną,ale piwo niewiele gorsze(a nawet prawie równe) od Paulanera,a cena 2x mniejsza.Raz zdarzył i się rozcieńczony kwasik,ale ogólnie trzyma formę .
Faktycznie o wiele lepsze od polskich "piw" za 1,99zł.
Szkoda tylko,że już resztki w LIDLu .
Comment
-
-
święta święta i po świętach ...
Odwiedziłem ostatnio katowickiego Lidla na Paderewie, przy okazji innych zakupów poszukałem i Grafen Weizen-a - no i lipa, nie było. Zaniepokojony podjechałem do swojego, w Tychach - niestety, też pusto ...
Obawiam się że znowu pół roku przerwy, chociaż ściskam kciuki że może ktoś z kierownictwa sieci Lidl zauważy wyniki sprzedażowe i dojdzie do jakiegoś ( słusznego ) wniosku ...
Ostały się jeno 5-litrowe KEG-i, ale cena nie zachęca, a na ozdobę to już jeden mam
Comment
-
-
A na mnie właśnie czeka KEG 5l za 22zł w toruńskim Lidlu zakupiony Nie miałem okazji smakować tego weizena, sądząc po cenie nie spodziewałem sie wielkich doznań, ale opisy użytkowników zachęcają tak więc za parę dni wyjadę z moją recenzją, a póki co cieszę swe oczyCzy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Kolor: Jasnopomarańczowy, mętny, ale drożdżowego osadu nie widać.
Piana: Raczej słaba. Szybko opada.
Zapach: Początkowo miły, bananowy. Później słabnie na mocy oraz jakości i staje się mało zachęcający.
Smak: Lekko kwaskowy początek, później lekko zaznaczona gorycz z bardzo delikatnym pszenicznym posmaczkiem.
Wysycenie: Delikatnie podszczypuje, ale po pszenicy oczekiwałbym więcej.
Opakowanie: Złoto-biała puszka, typowo marketowa.
Uwagi: Spokojnie do wypicia, szczególnie za cenę mniej niż 2 złote.
Tak się prezentuje:
Comment
-
-
Wspomnienie
Łza się w oku kręci... i uśmiech ciśnie na usta...
Piwko to spożywałem w dużych ilościach podczas moich "robót u Bauera" w Niemczech w Bawarii. (lata 2001-2003)
Kosztowało wówczas w Lidlu najpierw 49 Pfeningów a potem 29 centów za puszkę.
To były czasy - ja wtedy nie miałem pojęcia o tym co to jest piwo pszeniczne i to piwo było przez Nas nazywane "korzennym"
Comment
-
-
Grafenwalder Hefe Weissbier [a.5%]
Kolor: byłby złoty, niezbyt ciemny ale jest bardzo mętny więc złotem nazwać go nie można [5]
Piana: biała jak śnieg, drobnoziarnista i wysoka, opada całkiem szybko jak na pszenicę ale w akceptowalnym tempie, a pozostały po redukcji kożuch nie dziurawieje do końca [4]
Zapach: słodowy, jęczmienno-pszeniczny, nuta brązowego chleba jest chyba nawet silniejsza niż bavarskie banano-goździki, jest też trochę moreli i kubusia marchewkowo-owocowego zanego z weizena bezalkoholowego [4]
Smak: ziarnisto-brązowo-chlebowy, lekko prażony, 50:50 jęczmienno-pszeniczny, wodnisty i mocno kwaskowy, banany, drożdże i goździki są wyraźne, tylko trochę z tymi ziarnami przegrywają [3]
Nasycenie: średnie jak na pszenicę, za niskie [3]
Opakowanie: puszka, różni się od zwykłęgo Grafenwaldera jasnoniebieską obwódką; jak na focie Kwadri'ego [3]
Zakupione w: Lidl w Haarlemie, Niderlandy
Degustowane: 11.10.2012r. ok. godz. 22:15 w Haarlemie
Data ważności: 28/07/2013
Numer partii: L210 1108
Soundtrack: "Eat the Heat" by AcceptTylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem
Comment
-
Comment