Frankfurter Brauhaus, Grafenwalder Hefe Weissbier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • metalsrem
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.09
    • 239

    Frankfurter Brauhaus, Grafenwalder Hefe Weissbier

    W związku z brakiem lidlowskiego pszeniczniaka na liście piw (chodzi o puszkę 0,5l) i związanymi z tym nieporozumieniami w wątku o Grafenwalder Hefe Weissbier z Lindenbrauerei Unna, zakładam ten wątek.
    Browar domowy SKOTAR
  • trzcina_pt
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2007.05
    • 32

    #2
    Jednak przekonałem się do tego pszeniczniaka....cena jakość wręcz idealna. Są lepsze ale mistrz taniochy daje rade nie ustępuje zbytnio Okocimiowi który jest słodszy i trochę lepiej się pieni. Szkoda tylko że pojawi się znowu pewnie za rok lub dwa.Czy ktoś się orientuje jak wygląda dostępność w warszawskich Lidlach?. Na Górczewskiej i na Conrada niestety brak.

    Comment

    • qbaseq
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2010.07
      • 100

      #3
      miszczostfo w klasie cena / jakość

      mistrz ( miszcz ? ) taniochy daje radę - była kiedyś taka recenzja na lubianym przeze mnie blogu niejakiego Radara i było to też pierwsze moje spotkanie z pszenicznym Grafem

      Piwo naprawdę godne uwagi, oczywiście nie walczy o Złotą Patelnię w kategorii "najlepsza pszenica", osobiście za taką uważam już od dawna Cornelius'ową a próbowałem wielu żeby porównać i dlatego że po prostu lubię pszeniczniaki, ostatnio w Kolonii testowałem lanego Franziskanera, puszkowego Paulanera i najlepsze z tej trójki lane Maisel's Weisse ...

      ale wracając do Grafenwaldera, gdziekolwiek by nie był rozlewany

      Kolor - mętny i nieprzejrzysty, miodowy, klasyczy dla niemieckich weizenów
      Piana - na początku bielutka i obfita jak przystało, niestety szybko się redukuje i nie zostaje prawie nic , a szkoda ...
      Zapach - delikatny, ale przyjemny, leciutko owocowy i słodkawy, może to wina puszki ale faktycznie niezbyt wyrazisty
      Smak - jak dla mnie głównie banan i troszkę cytrusów, schowane pod płaszczykiem lekkiego rozwodnienia
      Wysycenie - zbyt leniwe jak na pszenicznika, wolałbym większe
      Opakowanie - puszka, bez szaleństw ale moim zdaniem broni się delikatną kolorystyką i prostą czcionką.
      Niebieski pasek robi dużo lepsze wrażenie niż zielony w pilsie tej marki

      Piwo za niewiarygodnia niską cenę 1,79 zł za puszkę 0,5l. ( jak na pszenicę ) pomimo wszystkich swoich słabości, warte zainteresowania, świetna pszenica "na co dzień" dla wszystkich którym już dawno znudziły się jasne pełne za 1,99 ...

      Comment

      • Czapayew
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.10
        • 1966

        #4
        Wypiłem, posmakowałem i... chyba przy nadarzającej się okazji powrócę. Jak na swoją cenę solidne piwko, bez rewelacji ale i bez negatywnych doznań. Nie pozostawia wątpliwości co do swojego charakteru, co zdażyło mi się odczuć , popijając produkty "markowo-koncernowe". Produkt na "czemu nie!"
        "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

        www.zamkoszlaki.com
        www.piwnekapsle.net

        Comment

        • Adi78
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2009.09
          • 39

          #5
          Mam nadzieję,że nikogo nie urażę swoją oceną,ale piwo niewiele gorsze(a nawet prawie równe) od Paulanera,a cena 2x mniejsza.Raz zdarzył i się rozcieńczony kwasik,ale ogólnie trzyma formę .
          Faktycznie o wiele lepsze od polskich "piw" za 1,99zł.
          Szkoda tylko,że już resztki w LIDLu .

          Comment

          • qbaseq
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2010.07
            • 100

            #6
            święta święta i po świętach ...

            Odwiedziłem ostatnio katowickiego Lidla na Paderewie, przy okazji innych zakupów poszukałem i Grafen Weizen-a - no i lipa, nie było. Zaniepokojony podjechałem do swojego, w Tychach - niestety, też pusto ...
            Obawiam się że znowu pół roku przerwy, chociaż ściskam kciuki że może ktoś z kierownictwa sieci Lidl zauważy wyniki sprzedażowe i dojdzie do jakiegoś ( słusznego ) wniosku ...
            Ostały się jeno 5-litrowe KEG-i, ale cena nie zachęca, a na ozdobę to już jeden mam

            Comment

            • wrednyhawran
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2010.07
              • 1784

              #7
              A na mnie właśnie czeka KEG 5l za 22zł w toruńskim Lidlu zakupiony Nie miałem okazji smakować tego weizena, sądząc po cenie nie spodziewałem sie wielkich doznań, ale opisy użytkowników zachęcają tak więc za parę dni wyjadę z moją recenzją, a póki co cieszę swe oczy
              Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
              Małe Piwko Blog
              Małe Piwko Blog na facebooku
              Domowy Browar Demon

              Comment

              • Kwadri
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2009.10
                • 1216

                #8
                Kolor: Jasnopomarańczowy, mętny, ale drożdżowego osadu nie widać.
                Piana: Raczej słaba. Szybko opada.
                Zapach: Początkowo miły, bananowy. Później słabnie na mocy oraz jakości i staje się mało zachęcający.
                Smak: Lekko kwaskowy początek, później lekko zaznaczona gorycz z bardzo delikatnym pszenicznym posmaczkiem.
                Wysycenie: Delikatnie podszczypuje, ale po pszenicy oczekiwałbym więcej.
                Opakowanie: Złoto-biała puszka, typowo marketowa.
                Uwagi: Spokojnie do wypicia, szczególnie za cenę mniej niż 2 złote.

                Tak się prezentuje:
                Attached Files
                www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                Comment

                • Bucik
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2008.02
                  • 51

                  #9
                  Wspomnienie

                  Łza się w oku kręci... i uśmiech ciśnie na usta...

                  Piwko to spożywałem w dużych ilościach podczas moich "robót u Bauera" w Niemczech w Bawarii. (lata 2001-2003)
                  Kosztowało wówczas w Lidlu najpierw 49 Pfeningów a potem 29 centów za puszkę.

                  To były czasy - ja wtedy nie miałem pojęcia o tym co to jest piwo pszeniczne i to piwo było przez Nas nazywane "korzennym"

                  Comment

                  • GaryFisher
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2009.10
                    • 739

                    #10
                    Grafenwalder Hefe Weissbier [a.5%]

                    Kolor: byłby złoty, niezbyt ciemny ale jest bardzo mętny więc złotem nazwać go nie można [5]

                    Piana: biała jak śnieg, drobnoziarnista i wysoka, opada całkiem szybko jak na pszenicę ale w akceptowalnym tempie, a pozostały po redukcji kożuch nie dziurawieje do końca [4]

                    Zapach: słodowy, jęczmienno-pszeniczny, nuta brązowego chleba jest chyba nawet silniejsza niż bavarskie banano-goździki, jest też trochę moreli i kubusia marchewkowo-owocowego zanego z weizena bezalkoholowego [4]

                    Smak: ziarnisto-brązowo-chlebowy, lekko prażony, 50:50 jęczmienno-pszeniczny, wodnisty i mocno kwaskowy, banany, drożdże i goździki są wyraźne, tylko trochę z tymi ziarnami przegrywają [3]

                    Nasycenie: średnie jak na pszenicę, za niskie [3]

                    Opakowanie: puszka, różni się od zwykłęgo Grafenwaldera jasnoniebieską obwódką; jak na focie Kwadri'ego [3]

                    Zakupione w: Lidl w Haarlemie, Niderlandy
                    Degustowane: 11.10.2012r. ok. godz. 22:15 w Haarlemie
                    Data ważności: 28/07/2013
                    Numer partii: L210 1108
                    Soundtrack: "Eat the Heat" by Accept
                    Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X