Drei Kronen (Scheßlitz), Schäazer Rogg'n

[jacer]

piana: drobna, gęsta, typowa dla piw pszenicznych,
kolor: żółty, wpadający w pomarańcz,
zapach: lekki bananowy,
smak: pierwszy łyk lekko kwaskowy, później typowe posmaki pszeniczne, czuć w smaku lekkiego banana, wyczuwalny jest posmak słodu żytniego, goryczki brak,
wysycenie: małe.


Smaczne piwo.

[darekd]

piwo żytnie, jak mniemam import własny?

[jacer]

piwo żytnie, jak mniemam import własny?

Tak, tak.

[darekd]

Alk. 5,5%

Patentowa butelka strzeliła prawie jak szampan mocno pieniąc

Aromat – przypominający klasyczną pszenicę (w składzie słody: żytnie, jęczmienne, żytnie) – cytrusy, lekki banan
Barwa – miodowa, albo jakby herbata z odrobiną mleka, czyli mętne
Piana – bardzo wysoka, dość powoli opada trochę się dziurawiąc oblepiając lekko szkło
Wysycenie – wysokie, pasuje
Smak – kwaskowo-cytrusowy, czuć drożdże, lekki bananowy posmak, goryczkowość minimalna
Treściwość – średniowysoka

W smaku przypomina porządną pszenicę, czy to dobrze czy źle to nie wiem. IMO raczej dobrze, choć może spodziewałem się czegoś innego (ale to dopiero moje trzecie żyto), to jest to porządnie uwarzone piwo

[Kwadri]

Schäazer Rogg'n

Kolor: Brudny brąz, mętny. Coś pomiędzy jasną, a ciemną pszenicą.
Piana: Choć początkowo bujna, to nietrwała. Szybko się dziurawi i opada do pierścienia.
Zapach: Wyraźne nuty popiołu dominują nad delikatnym bananem i cytrusami. Tło zbożowo-chlebowe. Podoba mi się.
Smak: Przypomina pszeniczne, ale ma inny posmak, taki ciężki, zbożowy. Początek lekko kwaskowy, są też lekkie banany i delikatna goryczka, ale później dominuje opisany wcześniej posmak. Bardzo dobre.
Wysycenie: Średnie jak na pszeniczne, delikatnie podszczypuje.

[dreads]

Kapitalna piana, jak ubite białka, czapowata.
"Rdzawy" kolor, po nalaniu drożdży brązowieje. Bardzo mętne, drożdże tworzą piękną mgiełkę podczas nalewania.
W zapachu przede wszystkim banany i cytrusy, trochę słodu, ale ogólnie nie jest zbyt intensywny.
W smaku typowe pszeniczne nutki, najwięcej jest cytrusów, potem bananów, goździki majaczą gdzieś w tle. Charakteru żyta jest niewiele. Goryczka jest za to wyższa niż zwykle w pszenicach. Niestety w ustach zdaje się być dość wodniste.
Wysycenie jest średnie, powinno być wyższe.
Opakowanie nie zachwyca, zdjęcie jakiegoś pola, na to nadrukowane trzy korony i nazwa piwa. Butelka z zamknięciem patentowym.

Średnio udane piwo za wysoką cenę. Zaliczone, ale raczej nie do powtórki w Polsce.

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Rodzince-Bis za 7,50 zł.

Pite 29 marca 2012.

Kolor: Brązowe błotko.
Piana: Z początku wysoka i trwała, stosunkowo szybko opada do dziurawej warstwy.
Zapach: Silny i ostry. Czuć banany i goździki, ale takie jakby "przybrudzone".
Po zamieszaniu piwo zaczyna wręcz podśmierdywać żytnim zakwasem chlebowym.
Smak: Nie jest już taki bezkompromisowy jak zapach. Jest charakterystyczna dla stylu kleistość, ale słaba. Niemal nie ma żytniej cierpkości. Jest trochę bananów, też lekko "przybrudzonych". Treściwość średnia.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Kwadriego.
Uwagi: Piwo zdecydowanie lepiej smakuje niż pachnie. Łagodniejsze niż Paulaner Roggen, ale też ciekawe.

[Pancernik]

Piwo wygląda, jak na fotce - jest brudnozłote i mętne. Piana również jak widać, zaskakująco słaba i krótkotrwała.
Pachnie słodowo-owocowo z cytrusowym powiewem. W smaku dominuje słód, jest też banan i... jakby... orzechy?
Gazu całkiem sporo. Opakowanie - jak widać - krachla, na ecie trzy korony, łany żyta, nie porywa.
Piwo jakoś też nie porywa, jakoś T&T mi bardziej smakuje... Również kupiłem w Rodzince-Bis.

[Pancernik]

Tym razem zmierzyłem się z tym piwem w trakcie ŻWD (Żytniego Wieczoru Degustacyjnego) . Przed nim wypiłem T&T, a po nim konstancińskie Żytnie NF.
Odczucia podobne, jak poprzednio z tym, że teraz dowąchałem się i domlaskałem dodatkowo posmaków... gruszkowych .
Mimo, iż piwo żytnie to dość rzadka ciekawostka uważam, że na to akurat szkoda kasy - lepiej zainwestować w któreś z dwóch pozostałych, wspomnianych wyżej, "żytniaków". To piwo nie powinno nawet stać z nimi na jednej półce...

[darekd]

Aktualne