Einbecker, Winter Bock

[zgroza]

7,5%, 18,2P, 0,33l, Reinheitsgebot, brązowe szkło, dedykowany kapsel.
Ogólne wrażenie było jasne - dość przeciętny bock, z raczej słodowym charakterem nadmiernie przytłumionym alkoholową ostrością. Może po przeleżakowaniu byłby lepszy, w tej formie absolutnie nie zachwyca.

[sibarh]

Foto:

[GaryFisher]

Einbecker Winter-Bock Doppelbock [a.7.5]

Kupiłem przeterminowane za pół ceny.

Kolor: klarowny, rubinowy z pomarańczowymi refleksami [5]

Piana: beżowa, drobnoziarnista, niezbyt wysoka i opada dosyć szybko, do połowy degustacji wytrzymał tylko cienki pierścień [3.5]

Zapach: ciężki, słodki i intensywny, karmelowo-słodowo-owocowy, dużo śliwek, wiśni, fig, czerwonych porzeczek, winogron i rodzynek, czuć też trochę czerwonego wina i czegoś a'la cukier kandyzowany, jak dla mnie za dużo karmelu [4]

Smak: jak w zapachu, może karmel i słód trochę wyraźniejszy, jest też czekolada i trochę paloności, trochę wycofane są za to owoce i wino ale nadal jest ich sporo, podobnie jak cukru kandyzowanego, goryczka bardziej palona niż chmielowa, niespodziewanie mocna, zlewa się jednak ze zbyt ostrym smakiem alkoholu, finisz słodowy; niezłe ale wątpię żeby świeży był tak ułożony skoro nawet po terminie ważności wali spirytem (a no właśnie, zgroza potwierdza) [3.5]

Nasycenie: idealne [5]

Opakowanie: zielona flaszka-granat z wytłoczoną nazwą browaru, etykieta w kolorze bombkowy czerwony mat ze srebrnymi wstawkami, kapsel dedykowany z herbem/logo browaru w centralnej części, na kontrze info, że zostało to to uwarzone zgodnie z Reinheitsgebot; wszystko jak na focie sibarha [5]

Producent: Einbecker Brauhaus (1378r.) AG, 37574 Einbeck
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Degustowane: 03.10.2012r. ok. godz. 11:00 w Haarlemie
Data ważności: 07.07.12
Numer partii: L1280458F 19
Soundtrack: "Ano" by Biff

[coder]

Aromat: słodowy, ciemne słody

Barwa: jasny rubin, klarowne

Piana: niska, rzadka, mało trwała

Smak: przyjemna, złożona słodowość, ciemne owoce, lekki karmel

Goryczka: średnia, pozostająca, niesmaczna

Odczucie w ustach: pełne, rozgrzewające, lekko szorstkie

Ogólne wrażenie: dobre piwo ale ciężkie, degustacyjne

[kenny]

Kolor: Miedziano-rubinowy.
Piana: Niska, szybko się redukuje do zera.
Zapach: Słodowy, zbożowy, winny.
Smak: Słodowy, słodki, karmelowy, winny, bakalie, na koniec niziutka goryczka.
Wysycenie: Średnie/niskie.
Opakowanie: Butelka 0,3 z zielonego szkła, etykiety szału nie robią, ale są dopracowane, z krawatką.
Uwagi: Bardzo gęste, troszkę za słodkie, ale ogólnie całkiem dobre. Czuć moc, ale nie alkohol, wyczuwalne ciemne słody. Przyjemne, deserowe, szkoda, że smak nie jest bardziej intensywny.

[darekd]

Opakowanie i parametry bez zmian.

Aromat - karmel i suszone owoce
Piana - średnia, drobne pęcherzyki, trwała
Barwa - rubin/ciemna herbata
Smak - kandyzowane owoce z leciutką wiśniową cierpkością, suszone owoce (rodzynki), palone słody z lekką goryczką, trochę karmelu. Finisz z lekkim rozgrzewającym alkoholem, trochę palony, przyjemny
Treściwość - jak na dubeltowego kozła średnia

Smakowało.