St. Georgen Bräu, DoppelBock Dunkel

[darekd]

Z tego frankońskiego browaru piłem bardzo dobrego kellera. Choć nie jestem wielkim fanem koziołków, tym bardziej dubeltowych, to jednak pochodzenie i pogoda skłaniają do konsumpcji.

Alk. 7,3 %, ekstr. ?

aromat - przyjemny, karmelowy
barwa - bardzo ciemna, pod światło bardzo mocna herbata
piana - kremowa, dość obfita, niezbyt trwała, trochę pozostaje na szkle
wysycenie - średnie
smak - przede wszystkim karmel, lekkie podpalane nuty i leciutka goryczka na finiszu. Słodkawe, ale w odpowiedniej mierze i nie jest mdłe. Nuty alkoholowe niskie, przyjemnie rozgrzewające. Treściwe, ale nie ciężkie. Obawiałem się, że jeśli doppel to będzie bardziej "agresywny", ale na szczęście jest łagodny w smaku.
Bardzo smaczne. Dostępne we wrocławskiej Drink Hali

[Kwadri]

St. Georgen Bräu, DoppelBock Dunkel

Kolor: Ciemnorubinowy, klarowny.
Piana: Beżowa, wysoka, początkowo drobna. Nieco się dziurawi i opada powoli do ochronnej powłoki, lekko lepiąc szkło. Później gruby pierścień i wysepki.
Zapach: Intensywny, lekko słodki, karmelowo-owocowy. Nieco rodzynek, suszona śliwka. W tle lekka metaliczność i chmiel.
Smak: Nieco słodki, karmelowy początek, ale zaskakująco lekki. Nie czuć dużej treściwości w smaku. Powoli dociera lekko palona goryczka i śliwkowe smaczki, ale ostatecznie w finiszu dominuje dość mocna, palona goryczka, wspomagana po ogrzaniu przez lekko alkoholowe nutki. Całkiem smaczne.
Wysycenie: Średnie, ku nieco wyższemu. Lekko szczypie w język.

[Pancernik]

Piwo (jak widać) rubinowo-brązowe, klarowne. Piana kremowa, średniowysoka, strzępiasta i raczej nietrwała.
Pachnie winno, orzechowo, słodowo, karmelowo - bardzo koźlakowo. W smaku jest podobnie, można do tego wyczuć łagodną nutę alkoholową.
Gazu raczej niewiele. Opakowanie jak widać, wszędzie święty Jerzy się pojawia.
Pełna, łagodna koza, taka na jesień/zimę - polecam.

[Tapir]

Kolor - Ciemny brąz, pod światło rubinowe refleksy.
Piana - Obfita, niezbyt gęsta, o przeciętnej trwałości, opadając lekko oblepia szkło.
Zapach - Intensywny, przede wszystkim słodowo-karmelowy, lekkie nuty orzechów i suszonych owoców.
Smak - Kontynuacja wrażeń z zapachu: słodowy początek i mocna karmelowość, dodatkowo pojawiła się nuta palona. Bardzo przyjemny kwaskowo-słodki owocowy posmak przypominający trochę belgijskie Dubble, do tego leciutki alkohol. Całość jest dość lekka jak na podwójnego kozła.
Wysycenie - Dość niskie, odpowiednie.
Opakowanie - Jak na zdjęciu, muszę przyznać że etykieta i (szczególnie) kapsel są bardzo ładne.

Kupione za 7zł w warszawskiej Piwonii.
Smaczny doppelbock ale do mojego faworyta z browaru Andechs nieco brakuje.

[skitof]

Nie bardzo przekonuje mnie ta interpretacja koźlaka podwójnego. Generalnie koźlaki kojarzę z wyraźną słodowo-karmelową nutą zgrabnie przykrywającą wysokie procenty alkoholu. Ale w tym koźlaku wszystko przykrywają wszechobecne prażone słody. Co prawda z jednej strony zapewniają one lekkość i wytrawność przy tak dużym zasypie, ale wchodzą one już w zbyt silne przypalane, przypiekane smaki burząc harmonię.
Na plus warto zapisać piwu świetny wygląd: zarówno barwa ciemnomiedziana, pełna krystaliczność, jak i obfita piana naprawdę cieszą oczy.

[Aleksandros]

Kolor: Ciemnobrązowy z rubinowymi przebłyskami. Bardzo ładny i smakowity! 5
Piana: Beżowa, drobna i sztywna. Trwała, zostawia ślady na szkle. 5
Zapach: Słodowy, lekko palony. Średnio intensywny. 4
Smak: Mniej słodki niż większość dubeltowych koźlaków. Słodycz jest umiejętnie zrównoważona kwaskiem i lekką goryczką. Piwo jest treściwe i zarazem delikatne. Daje się wyczuć winne i kawowe nuty. Alkohol niewyczuwalny. 5
Wysycenie: Niewysokie. Pasuje idealnie. 5
Opakowanie: Etykieta jak na zdjęciu powyżej. Estetyczne. Wzornictwo typowe dla tego browaru, w tym przypadku w brązowej kolorystyce. 4,5
Uwagi: Bardzo dobry koźlak dubeltowy. Gorąco polecam! Jest obecnie w nawet w lepszej formie niż Andechs, który wyraźnie było czuć alkoholem (wyjątkowo słaba partia). Na zdrowie!

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Rodzince-Bis za 9,00 zł.

Pite 22 czerwca 2012 r.

Kolor: Ciemny, ale nie przesadnie, brąz. Pod światło głęboka czerwień.
Piana: Dość wysoka, beżowa, krzaczkowata. Bardzo trwała.
Zapach: Owoce, wino, trochę alkoholu, karmel. Całość niezbyt silna, nie tak ciekawa, jak by mogła być w doppelbocku, zwłaszcza ciemnym.
Smak: Czuć głównie goryczkę, która jest zbyt silna jak na doppelbocka, przysłania inne elementy, które są z kolei za słabe. Czuć troszkę owocków i orzechów, ale o wiele ich za mało, podobnie jak treści, której jest co najwyżej tyle, co w piwach 11 Blg...
Opakowanie: Jak na zdjęciu Kwadriego. Etykieta bez szczególnego polotu.
Uwagi: Niezbyt udane piwo, na pewno nie spełniające wymagań stawianych doppelbockom.

[darekd]

Zawartosc ekstraktu 17%
Tym razem probowalem wersje lana.
W aromacie wyrazna nuta sliwkowa, w smaku rowniez wyczuwalne przyjemne owoce - sliwka, wisnia.
Jak na DB lekkie, z wyrazna i rzeska owocowa nuta. Wypite z duza przyjemnoscia

[concerto]

Piwo jak najbardziej do wypicia, ale raczej bez powtórek. W pewnym sensie skojarzyło mi się w smaku w porterem witnickim.