Całkiem fajne piwo, patrząc na mizerię w ciemnych piwach za normalną cenę, staje się dobrym kandydatem na "ciemniaka codziennego". Smak może niezbyt złożony, jest troszkę kawy, goryczki, delikatny kwasek, a co najważniejsze - nie ma jakichś wielkich wad, które by do niego zniechęcały. Ja na pewno bedę sięgał często
Eichbaum, Stephans Bräu Schwarzbier
Collapse
X
-
Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
Piwny Janusz bez Teku
-
-
Stephans Bräu Schwarzbier
Kolor: Niemal czarny, pod żarówkę ciemnorubinowe przebłyski.
Piana: Średniobąblowa, wysoka, lekko beżowa. Powoli opada do cienkiej powłoki, później cienki pierścień.
Zapach: Podpalany słód plus duża dawka metalu. Mało przyjemny.
Smak: Nieco wodnisty początek. Później lekko słodowe smaczki i dość mocna palona goryczka, która zostawia palony finisz. W tej cenie daje radę.
Wysycenie: Średniowysokie, ale wysokie jak na ciemniaka.
Opakowanie: Puszka jak na fotce powyżej.
Comment
-
-
Zakupione w KAUFLANDZIE za 2,59 zł/pucha (bodajże)
Kolor prawie idealnie czarny, piana beżowa, niska i nietrwała, zapach z nutami pieczonych jabłek (!!!), lekko słodowy. W smaku dominuje goryczka i metaliczny posmak, poza tym piwo mało treściwe i wyraziste. Wysycenie niezłe.
W sumie jak dla mnie piwo bez charakteru."W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
www.zamkoszlaki.com
www.piwnekapsle.net
Comment
-
-
Kupione w Kauflandzie za 2,59 zł.
Pite 7 sierpnia 2012 r.
Kolor: Bardzo ciemny brąz, niemal czarny, odpowiedni do stylu.
Piana: Beżowa, raczej niska, szybko opada do dziurawej warstwy.
Zapach: Kwaskowato-stęchło-owocowy, nie zachęca do konsumpcji.
Smak: Piwo dość treściwe, ale smak jest mocno podszyty kukurydzianą stęchłością. Czuć trochę nut "ciemnych", palonych i karmelowych.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Baani. Czarna puszka, choć prosta, pasuje do charakteru tego piwa.
Uwagi: Średnie piwo marketowe. Wypić się dało, ale bez przyjemności.
Comment
-
-
pite 21.08.2013
dziwne....albo mi kompletnie porazilo zmysly.....ale pite przeze mnie piwo bylo kompletnie wyprane ze smaku i aromatu....w tescie z zamknietymi oczami niebylbym chyba w stanie powiedziec co ja w ogole pije.....
piana zdechla mikra,szybko znika
aromatu brak prawie, zero palonosci, chlebowosci, czegokolwiek co mi sie kojazy z ciemnym piwem,
smak, tu w bezsmakowosci pobili chyba wszystkie tylkie i tatry
pity zaraz potym podpiwek Jedrzej okazale sie w porownaniu 'eksplozja smaku'
jesli to ma tak smakowac to nie polecam a pijacym ciemne bezpretensjonalne lekkie piwka moge polecic raczej ksiazece ciemne lagodne (chociaz wcale nie mowie ze to ksiazece to jakis cymes jest - produkt w podobnej cenie i nie zalamuje tak)
Comment
-
-
No niestety, takie to piwo jest. Całkiem bez smaku. Badziew.
Comment
-
-
To piwo ma swojego brata: ciemnego Junaka z Łodzi. Oba, mimo swojej nierówności i puszek, są warte relatywnie małej inwestycji.
O ile Junak wpisuje się bardziej w nurt słodkawych, mocniejszych ciemniaków polskich, to Stefan jest wytrawny i dość lekki. Paloność wyczuwalne, nagazowanie w normie, w mojej warce (17/04/2015) płaskie, ale bez wad.Last edited by zgroza; 2014-03-11, 21:48.Lotna ekspozytura browaru
Też Was kocham.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedziNo niestety, takie to piwo jest. Całkiem bez smaku. Badziew.Last edited by e-prezes; 2014-03-11, 22:02.
Comment
-
-
To piwo powinno się nazywać Schwarzwasser. Pustka, wodnistość, dość obrzydliwy zapach ściery i lekka żelazistość. Na plus kolor. W smaku podobne zupełnie do niczego - goryczka marna, paloność jakaś jest... Piwo wytrawne, bez żadnej podbudowy słodowej. U mnie w Kauflandzie za 1,99. Można, ale po co ?Last edited by havranek; 2015-11-11, 01:06.
Comment
-
Comment