Holsten, Dominikaner Premium

[Myszon007]

Piwo to kupiłem w monopolowym w centrum Łodzi, zaintrygowała mnie kartka naklejona na drzwiach sklepu z napisem "Dominikaner - promocja 2 złote" - byłem przekonany że to jakiś nowy wynalazek od Van Pura albo Połczyna, tymczasem okazało się, że piwko jest niemieckie...

Alk, 4,8%, ekstraktu nie podano, puszka 0,5l.

Barwa: Słomkowo-złota
Piana: Śnieżnobiała, lecz stosunkowo nietrwała.
Zapach: Chmielowo-metaliczne z delikatnym aromatem słodu i chleba
Smak: Typowo pilsowa goryczka, zostająca dłuższą chwilę na języku i słodowe tło. Przyjemny pils.
Gaz: Troszkę zbyt słaby

Solidne piwko za niewielką cenę.

[Myszon007]

I fotka do kompletu:

[delvish]

Lekko, ale sympatycznie nachmielony, orzeżwiający, niemiecki pils.

[dipeone]

Widziałem także w Łyku na Pustkach Cisowskich za ok. 2,50.
Ogólnie to średni, mało wyraźny lager. Nic specjalnego.

[wrednyhawran]

Jestem mocno zaskoczony, że to niemieckie piwo.

Kolor jasnozłoty, klarowny.
Piana niewysoka, ale całkiem trwała. Tworzy centymetrowy kożuszek. nie brudzi szkła.
Zapach słodowo-kwaskowy, trochę marketowy, ale lekki i nieodrzucający.
Smak taniego lagera. Dominuje słód, na końcu pojawia się dosyć płaska ale przyjemna goryczka. Piwko jest lekkie i pije się je całkiem przyjemnie. Miłe zaskoczenie i niezła alternatywa na ciepłe dni z uboższą kieszenią
Nagazowanie dość wysokie, orzeźwiające.
Opakowanie jak na zdjęciu powyżej - nic specjalnego.

Może to złuda wywołana 6-godzinną podróżą PKP o suchym pysku, ale wydaje mi się, że to jeden ze smaczniejszych lagerów do 5% w tym przedziale cenowym dostępnych na polskim rynku. Przyjemne tanie piwko kryzysowe. Muszę je zapamiętać na wszelki wypadek.

[chitos]

Dane bez zmian

Kolor: Jasnozłoty, klarowny.
Piana: Drobnopęcherzykowa, do końca utrzymuje się warstewka na piwie.
Zapach: Chmielowy ze słabym akcentem słodu.
Smak: Smak chmielowy, goryczka wraz ze słodem pojawiają się po chwili
Wysycenie: Średnie, odpowiednie.


Przyzwoite niemieckie piwo za rozsądną cenę. Warto wypić gdy w portfelu niewiele kasy jest.

[Javox]

...eeech przyzwoite...

- ale na pewno nie na początku...

Start był prze-cienki ale coś tam piwnego później można było wyczuć... wypite do końca...

Nawet "raczej" nie powinienem pisać że "raczej" już nie będę więcej się z nim kontaktował...

[AaLeX]

Szczerze mówiąc, jedno z gorszych niemieckich piw, jakie piłem. Kupiłem to cudo za 0,69eu w Mac Geiz. Piana grubopęcherzykowa, znikła w minutę. Lacingu zero. Zapach metaliczny. Smak, słód, w tle minimalna goryczka. Barwa ładna, złota. Kupiłem, wypiłem, nie powrócę. Za tą cenę można kupić znacznie lepsze wybory. Ocena 2/6.