To piwo z tej serii:
czyli dalszy efekt buszowania po czeskich Kauflandach. Cena ok 12-13 kc, puszka.
Alk. 5,3% ekstr. 11,8%
Aromat - pszeniczne banany, ale bez rewelacji
barwa - mętno-piaskowa
piana - dość wysoka, ale niezbyt trwała
wysycenie - jak na pszenicę niskie - trochę bananów, trochę "wapna", jakieś lekko apteczne smaczki, kwaskowej owocowości brak, wyraźna goryczka na finiszu.
Na myśl przychodzi mi pszenica z Lidla, dość podobne piwo, czyli nie jest to klasyczna pszenica, za to z goryczkowymi posmakami. Nie jest to produkt, który w swojej kategorii można wysoko sklasyfikować, ale w naszych Kauflandach stanowiłby silną konkurencję dla "ekonomicznych" piw. Pijalne
czyli dalszy efekt buszowania po czeskich Kauflandach. Cena ok 12-13 kc, puszka.
Alk. 5,3% ekstr. 11,8%
Aromat - pszeniczne banany, ale bez rewelacji
barwa - mętno-piaskowa
piana - dość wysoka, ale niezbyt trwała
wysycenie - jak na pszenicę niskie - trochę bananów, trochę "wapna", jakieś lekko apteczne smaczki, kwaskowej owocowości brak, wyraźna goryczka na finiszu.
Na myśl przychodzi mi pszenica z Lidla, dość podobne piwo, czyli nie jest to klasyczna pszenica, za to z goryczkowymi posmakami. Nie jest to produkt, który w swojej kategorii można wysoko sklasyfikować, ale w naszych Kauflandach stanowiłby silną konkurencję dla "ekonomicznych" piw. Pijalne
Comment