Pszenica z Bawarii, w wersji eksportowej na Włochy.
Alk. 5%
Kolor nieco za jasny, nie robi wrażenia. Podczas nalewania wydawał się niemal klarowny, po dolaniu drożdży ze spodu nieznacznie zmętniał.
Piana bardzo wysoka, czapiasta, zbita i trwała. Wzorcowa.
W zapachu wyraźna słodycz bananków ulatnia się zaraz po otwarciu butelki, do tego drożdże i goździki.
Smak na początku słodki, wręcz nieco mdły, później dopiero przechodzi w lekką kwaskowość, choć to bardziej taka goryczka pestek cytrusów. Niestety nie przypadło mi dziś do gustu, ale to dlatego że miałem ochotę na lekką pszenicę, a ta należy do zdecydowanie cięższych kalibrów. Może napiszę tak: bardzo dobre, solidne i wymagające piwo, ale niestety nie trafiłem w swoją porę
Opakowanie widoczne na zdjęciu. Etykieta elegancka, kapsel browarów regionu bawarii, kontra w dwóch językach: włoskim i niemieckim.
Alk. 5%
Kolor nieco za jasny, nie robi wrażenia. Podczas nalewania wydawał się niemal klarowny, po dolaniu drożdży ze spodu nieznacznie zmętniał.
Piana bardzo wysoka, czapiasta, zbita i trwała. Wzorcowa.
W zapachu wyraźna słodycz bananków ulatnia się zaraz po otwarciu butelki, do tego drożdże i goździki.
Smak na początku słodki, wręcz nieco mdły, później dopiero przechodzi w lekką kwaskowość, choć to bardziej taka goryczka pestek cytrusów. Niestety nie przypadło mi dziś do gustu, ale to dlatego że miałem ochotę na lekką pszenicę, a ta należy do zdecydowanie cięższych kalibrów. Może napiszę tak: bardzo dobre, solidne i wymagające piwo, ale niestety nie trafiłem w swoją porę
Opakowanie widoczne na zdjęciu. Etykieta elegancka, kapsel browarów regionu bawarii, kontra w dwóch językach: włoskim i niemieckim.
Comment