Kolejne piwo z browaru Kitzmanna w Erlangen, ma 12,6 Blg i 5,6% alko.
Piwo jest bladomiodowe i mętne. Buduje piękną, białą, bardzo drobną i sztywną pianę, można czapować.
Pachnie bananem i goździkami, można wywąchać słabego grejpfruta. W smaku dominuje łagodna goryczka, słód, banan i śladowe goździki, delikatne owoce...
Gazu, jak na pszenicę, raczej niewiele. Opakowanie jak to u Kitzmanna , tyle, że obwódka na etykiecie złotopomarańczowa.
Pite na tarasie w upalny wieczór, bardzo mi podeszło...
Piwo jest bladomiodowe i mętne. Buduje piękną, białą, bardzo drobną i sztywną pianę, można czapować.
Pachnie bananem i goździkami, można wywąchać słabego grejpfruta. W smaku dominuje łagodna goryczka, słód, banan i śladowe goździki, delikatne owoce...
Gazu, jak na pszenicę, raczej niewiele. Opakowanie jak to u Kitzmanna , tyle, że obwódka na etykiecie złotopomarańczowa.
Pite na tarasie w upalny wieczór, bardzo mi podeszło...