Browar oraz rozlewnia napojów, która na swej stronie www.dimpfl-bier.de szczyci się czymś takim: "Dimpfl Bräu, Europas erste Brauerei zur Abfüllung von Limonaden aus regenerativen Energien" .
Na w/w stronie wyciągają swe piwowarskie tradycje aż od roku 1600, co jest lekkim nadużyciem. Firma cały czas w rodzinnych (spowinowaconych) rękach.
Ten proekologiczny przybytek mieści się w bawarskim miasteczku Furth im Wald, tuż obok czeskiej granicy.
Piwo ma 5%, jest jasnozłote, leciutko opalizujące. Buduje białą, baaardzo drobną, lecz średniotrwałą pianę.
Pachnie... browarem i brzeczką, trochę też kwiatami/łąką. W smaku lekka, nieco tępawa goryczka, słód i słabe zioła.
Nagazowanie średnie, drobnobąbelkowe. Butelka z gołą, srebrną zakrętką, brązowawa, dość prosta etykieta.
Piwo wypijalne, ale po "ur" oczekiwałem czegoś więcej...
Na w/w stronie wyciągają swe piwowarskie tradycje aż od roku 1600, co jest lekkim nadużyciem. Firma cały czas w rodzinnych (spowinowaconych) rękach.
Ten proekologiczny przybytek mieści się w bawarskim miasteczku Furth im Wald, tuż obok czeskiej granicy.
Piwo ma 5%, jest jasnozłote, leciutko opalizujące. Buduje białą, baaardzo drobną, lecz średniotrwałą pianę.
Pachnie... browarem i brzeczką, trochę też kwiatami/łąką. W smaku lekka, nieco tępawa goryczka, słód i słabe zioła.
Nagazowanie średnie, drobnobąbelkowe. Butelka z gołą, srebrną zakrętką, brązowawa, dość prosta etykieta.
Piwo wypijalne, ale po "ur" oczekiwałem czegoś więcej...