Last, but not least, jak mawiają w Norymberdze , a wręcz "przeciwpołożnie"...
Rotbier to flagowy napitek w Altstadthof, opisują go jako "Das Nürnberger Stadtbier".
Piwo ma 5,2% i 13,5 Blg. Jest śliczne, rubinowe, klarowne. Buduje kremową, drobną, sztywną, wysoką i trwała pianę .
Pachnie dość nietypowo, karmelowo, a w zasadzie - krówkowo. W smaku delikatny słód palony, minimalna goryczkowa wytrawność i ślad toffi.
Gazu dają średnio, OK. Piwo piłem w kuflu browaru (czerwone ucho), przy barze, na wafelku browaru, kupiłem też na wynos w litrowej flaszy, opatrzonej beżową etykietą z monochromatycznym herbem miasta: czarnym pół-orłem/pół-bramą .
Piwo nie dla każdego (wiem, bo częstowałem zawartością tej butli - no comments, a w zasadzie - kein Kommentar ), ale ciekawe i warte spróbowania. Mnie smakowało...
Rotbier to flagowy napitek w Altstadthof, opisują go jako "Das Nürnberger Stadtbier".
Piwo ma 5,2% i 13,5 Blg. Jest śliczne, rubinowe, klarowne. Buduje kremową, drobną, sztywną, wysoką i trwała pianę .
Pachnie dość nietypowo, karmelowo, a w zasadzie - krówkowo. W smaku delikatny słód palony, minimalna goryczkowa wytrawność i ślad toffi.
Gazu dają średnio, OK. Piwo piłem w kuflu browaru (czerwone ucho), przy barze, na wafelku browaru, kupiłem też na wynos w litrowej flaszy, opatrzonej beżową etykietą z monochromatycznym herbem miasta: czarnym pół-orłem/pół-bramą .
Piwo nie dla każdego (wiem, bo częstowałem zawartością tej butli - no comments, a w zasadzie - kein Kommentar ), ale ciekawe i warte spróbowania. Mnie smakowało...