Flensburger, Flensburger Pilsener

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Shlangbaum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2005.03
    • 5828

    #16
    Piwo z paczki od wuja MarcinKi

    Jasnozłote z solidnym kożuszkiem piany. Zapach chmielowy. Ta charakterystyczna goryczka bardzo mi podeszła rewelacyjnie pobudza apetyt (piłem do obiadu). Buteleczka faktycznie osobliwa. Bardzo ładna.

    Krakowski Konkurs Piw Domowych !

    Comment

    • Sven
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.09
      • 1211

      #17
      Kupione w Liverpoolskim Netto.

      Kolor bardzo jasny, gazu niezbyt duzo, ale w jezyk szczypie. Piana poczatkowo obfita, dosyc szybko opadla. Zapach mocny, chmielowy i orzezwiajacy. W smaku dobre, lekko wytrawne, do miesnych lub serowych dan jak znalazl. Smaczne, nawet kolezankom podeszlo.
      Celia, cerevisia et conventus.

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #18
        W kategorii pilsner jeden z moich faworytów. Uwielbiam silną goryczkę w pilsie, a tuaj jej nie brak.
        Kolor: rzeczywiście słomkowy, mógłby byc ciemniejszy.
        Piana: obfita, drobnopęcherzykowa, bardzo trwała, zostawia ślady na szkle.
        Nasycenie CO2: wysokie, nawet bardzo, ale w tym wyupadku mi pasuje. Nie siada na żołądku.
        Smak: rzeczywiście dość wodniste. Mogłoby mieć ciut więcej treściwości. Tak jest za to dobre na upały, orzeźwiające. Bardzo charakterystyczna goryczka. Coś pięknego. Myślę, ze nie byłoby problemem wypicie kilku sztuk tego piwa.
        Opakowanie: mistrzostwo świata, brązowa butelka z tłoczeniami, zamykana krachlą, "porcelanka" porcelanowa, a nie plastikowa, z malowanym logo browaru. Etykieta również z charakterystycznym logo. Kaucja 0,15 euro za butelkę, podobnie za zamykane krachlą butelki 0,33l.

        Zakupione we frankfurckim realu, za 0,78 euro. Warte swojej ceny.
        Zdecydowanie polecam, chyba, ze ktoś nie lubi goryczkowych piw.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • Gabryel
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2005.11
          • 54

          #19
          Kolor - bardzo jasna słomka, jak to zwykle w niemieckikch pilsnerach. Piana - obfita, drobnopęcherzykowa i, co zaskakujące w tak lekkim piwie, trwała. Wysycenie - solidne, odpowiednie dla tego rodazju piwa. Zapach - na początku wybitnie chmielowy, w trakcie picia pojawiają się nuty chlebowe. Smak - mocna goryczka, ale nie zbyt mocna, taka jak trzeba. Opakowanie - brązowa butelka z tłoczeniami, zamykana patentem z porcelanką - na 5.
          Generalnie piwo warte polecenia. Jak dotąd najbardziej mi zasmakowało spośród niemieckich pilsnerów, których właściwie nie jestem fanem.
          Zakupione w Real w Schwedt za 0,78 euro (plus kaucja 0,15).

          Comment

          • kishar
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.10
            • 1691

            #20
            Piwo zakupione przez moja Mamę w Berlinie.
            Butelka 0.5 z patentem i estetycznym opakowaniem.
            Zapach bardzo przyjemny chmielowy.
            Barwa jasna słomkowa.
            Piana bardzo porządna utrzymuję sie jej sporo do końca.
            W smaku dominuje chmiel i pochodząca od niego goryczka, orzeźwiające, z czasem tle pojawiają się slodowe posmaki.
            Nasycenie odpowiednie.
            Ogólnie całkiem fajne piwo.

            Comment

            • Pogoniarz
              † 1971-2015 Piwosz w Raju
              • 2003.02
              • 7971

              #21
              Wspaniała piana,w smaku dalej gorzkawe,ale nuty słodowe jakby wyraźniejsze.Warto spróbować
              Last edited by ART; 2009-08-28, 20:07. Powód: usunięcie załącznika kiepskiej jakości


              Prawie jak Piwo
              SZCZECIN

              Comment

              • porek388
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2008.11
                • 213

                #22
                Kolor - jasnosłomkowy
                Piana - gęsta, wysoka, trwała
                Zapach - bardzo mocny chmiel
                Nasycenie - dobre
                Smak - bardzo mocny chmiel, ogromna goryczka, długo czuje się mocną wytrawność tego piwa niezłagodzoną przez żadne nuty słodowe.
                Opakowanie - świetna dedykowana butelka z krachlą porcelanową, na fajnej etykiecie żaglowiec

                Przyznam się, że zaskoczony byłem tak wielką goryczą tego piwa (faktycznie Jever przy tym jest dużo łagodniejszy), ale pod koniec degustacji już mi to pasowało. Następnym razem będę już przygotowany i wtedy spróbuję ze 2-3 pod rząd.

                Ogólna ocena 4,5 (ale tylko dla tych co lubią goryczkowe piwa - reszta pewnie odbierze to piwo gorzej)

                Cena 00,85 EUR w getrenku w Goerlitz

                Comment

                • abernacka
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2003.12
                  • 10861

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika porek388 Wyświetlenie odpowiedzi
                  (...)
                  Przyznam się, że zaskoczony byłem tak wielką goryczą tego piwa (faktycznie Jever przy tym jest dużo łagodniejszy), (...)
                  Piwa z Schleswiga charakteryzują się intensywną goryczką niż piwa z innych landów. Działa tam tylko 13 browarów ale warto je odwiedzić ponieważ warzą tam doskonałe pilsy.
                  Piwna turystyka według abernackiego

                  Comment

                  • Tapir
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2009.10
                    • 730

                    #24
                    Kolor - Jasno słomkowy.
                    Piana - Wysoka i gęsta, bardzo trwała (trzymała się do końca), mocno oblepia szkło.
                    Zapach - Intensywnie chmielowy, w tle leciutka nuta słodowa. Na początku poczułem też dziwny słodkawy aromat, zniknął po minucie.
                    Smak - Dość wodniste, na początku delikatnie słodowe ale zaraz pojawia się świetna, bardzo intensywna goryczka, która pozostawia po sobie bardzo trwały posmak w ustach. Piwo świetnie orzeźwia.
                    Wysycenie - Nieco za niskie.
                    Opakowanie - Butelka 0.33 z tłoczeniami, z krachlą. Na etykiecie żaglowiec, na kontrze dodatkowo reklama innych piw z browaru.

                    Kupione "U Joli" za 2.90 (data do 27.12.09) - cieszę się, że sprzedawca naciągnął mnie na drugą flaszkę
                    Jeśli ktoś lubi mocno nachmielone piwa to polecam, mnie bardzo smakowało
                    Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                    Comment

                    • zgroza
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 2008.03
                      • 3605

                      #25
                      Półlitrowa butelka, kupiona nocą za marki niemieckie na stacji benzynowej Hüttener Berge.
                      Piwem jestem rozczarowany, i to bardzo. Jest gorzkie, ale nie jakoś wybitnie gorzkie, a przy tym brak jakiegokolwiek aromatu. Goryczka jest tępa i taka kwaskowata w charakterze, aż gębę wykręca. W zapachu, mimo lekkiego charakteru piwa, dominuje słód. Nie, to piwo jest zaledwie poprawne - nic szczególnego.
                      Last edited by zgroza; 2010-06-17, 10:30.
                      Lotna ekspozytura browaru

                      Też Was kocham.

                      Comment

                      • Pendragon
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2006.03
                        • 13952

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
                        kupiona nocą za marki niemieckie

                        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                        Comment

                        • zgroza
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2008.03
                          • 3605

                          #27
                          Dłuższa historia z autostopem w tle. Ale stacja przyjmowała marki niemieckie w każdym bądź razie, a miałem akurat w portfelu 60, żeby wymienić kiedyś przy okazji.
                          Lotna ekspozytura browaru

                          Też Was kocham.

                          Comment

                          • ElDesmadre
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2010.05
                            • 155

                            #28
                            Mój zdecydowany faworyt jeśli chodzi o klasycznie gorzkie pilsy. Bez zbędnych kombinowań, browar postawił na mocną, wyrazistą goryczkę i przednie jakościowo, choć nie wyróżniające się tło. Jak dla mnie efekt jest wyborny.
                            http://thebeervault.blogspot.com

                            Comment

                            • abernacka
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2003.12
                              • 10861

                              #29
                              Ano, zobaczymy już w czwartek jak to piwo chmieli miejscowy piwowar .
                              Last edited by abernacka; 2010-11-07, 20:29.
                              Piwna turystyka według abernackiego

                              Comment

                              • Twilight_Alehouse
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2004.06
                                • 6310

                                #30
                                Kupione we wrześniu na stacji benzynowej gdzieś na obwodnicy Berlina za ok 1,50€.

                                Kolor: Słomkowy, za jasny.
                                Piana: Wysoka i obfita. Opada do solidnych wysepek i mocno osadza się na ściankach. Super.
                                Zapach: Głównie słodowy, co mnie zdziwiło, bo czytałem wcześniej o nachmieleniu tego piwa. Chmiel pojawia się dopiero po chwili, ale jest bardzo przyjemny, świeży i orzeźwiający.
                                Smak: W smaku podobnie, z początku czuje się jedynie słodowość, ale po chwili do głosu dochodzi goryczka, przetykana smakowymi nutami chmielowymi. Choć jednak goryczka jest dość solidna, to niczym nie wyróżnia się na tle na przykład piw czeskich. A poza tym treściwością nie przebija czeskich desitek.
                                Opakowanie: Jak na zdjęciu Sibarha (różnica jest taka, że okręt ze środka został wykorzystany w formie jasnoniebieskiego "znaku wodnego" jako tło dla całości. Etykieta sympatyczna, prosta.
                                Uwagi: Nastawiłem się na więcej, a dostałem piwo o przeciętnej goryczce i przeciętnej treściwości. Owszem, niezłe, ale jakoś tego wszystkiego za mało.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X