Rothenbach, Aufsesser Zwickl

[Kwadri]

Alk. 4,8 %. Kupione w Świecie Piwa w Tychach:

Kolor: Jasnobursztynowy, mętny.
Piana: Wysoka, ciężko nalać na raz. Drobna przy styku z piwem, wyżej raczej grube bąble. Opada powoli do półcentymetrowej warstwy, pod koniec tylko pierścień.
Zapach: Przyjemny, drożdżowo-słodowy. Tło delikatnie chmielowe.
Smak: Lekko kwaskowy początek z mocną zbożowością i drożdżowym tłem. Powoli inicjatywę przejmuje mocna goryczka i zostawia przyjemny, chmielowo-zbożowy posmak. Bardzo smaczne.
Wysycenie: Średnie, choć lekko podszczypuje.

[Pancernik]

Piwo jest złotobursztynowe (chyba nieco jaśniejsze niż na fotce), mętne, wraz z białokremową potężną, drobną i sztywną pianą stanowi wręcz wzorzec wizualizacji piwa.
Pachnie słodowo z akcentem karmelowym i, niestety, warzywnym... W smaku znowu są warzywa, potem zastępuje je goryczka ze śladem słodowym, pod koniec akcenty ziemisto-chropawe.
Nagazowanie średnie w kierunku średniowysokiego . Opakowanie: krachla, kremowa eta w stylu browaru.
W sumie nie najgorsze, ale z pewnością nie porywa...

[darekd]

Aromat - zbożowo-słodowy, ciut drożdżowy
Barwa - zdecydowane, ciemne złoto, mętne
Piana - wysoka, trwała, trochę zostaje na szkle
Wysycenie - lekkie
Smak - ziemisty posmak, lekka goryczka, trochę drożdży. Finisz raczej krótki, lekka goryczka w ustach
Treściwość - raczej niewysoka

Ocena końcowa jak u Pancernika.

[azazel82]

Do niedawna nie wiedziałem, o co chodzi z warzywami w piwie. Sensoryk (?) ze mnie początkujący. Dzięki mozolnym staraniom i - co tu dużo mówić - piciu, wiem.

Tu zdecydowanie je czuć w smaku. W zapachu dominuje słodowość i akcenty karmelowe. W smaku przyjemna goryczka. No i jarzyna.

Piwko wygląda zaiste wyśmienicie. Mętne jak argumenty Macierewicza. W kolorze miedzi. Piana początkowo jak fryzura Wodeckiego, zredukowała się do uczesania Bruce'a Willisa.

Piję i piję i podoba mi się ten chmiel.

Przyjemny, ładnie prezentujący się przed wlaniem jak i po wlaniu Zwickl. Im mniej w kuflu tym bardziej goryczkowe, a warzywne mniej.

[Pancernik]

Mętne jak argumenty Macierewicza. W kolorze miedzi. Piana początkowo jak fryzura Wodeckiego, zredukowała się do uczesania Bruce'a Willisa.

Ładne . Od jakiegoś czasu brakuje mi na forum ciekawych porównań przy opisie doznań degustacyjnych .

[Javox]

Świetna długotrwała piana i niezły smak... dla mnie bardzo dobre...
Przyjemny zapach i wygląd piwa /jakby odcień pomarańczowo-miedzianego/...
Piwo jest treściwe /i lepkie/... mogę polecić...
Aa... piwko nie było za słodkie i warzywek nie stwierdziłem...

[Javox]

Tym razem pianka nie tak długo ale za to goryczka mocna i dobra...
Całość bez warzywek i słodkiego w nadmiarze...

Piwko dalej dobrze się trzyma!

[Javox]

Stan parametrów na dziś: ekstrakt 12.2*, alko 4.8%, IBU 27.
Chmiel - Spalter Select.

Piana - spora potem niepełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, żółto pomarańczowy.
Aromat - jasne owoce, morelka.
Smak - słodkawe, jasna owocowość, lekka brzeczkowość, mini goryczka - typ: żołędziowa.

Spokojna konsumpcja, piwo niezłe.