Piwo z miejscowości Marktheidenfeld. Warzone z okazji Jarmarku św. Wawrzyńca, uchodzącego w Niemczech za patrona m.in. piwowarów.
Dane wg strony browaru:
- ekstrakt 13,3%
- alkohol 5,3%
Kolor: Na etykiecie chwalą się, że bursztynowy, ale moim zdaniem ten bursztyn jakiś za jasny. W rzeczywistości piwo jest ciemnożółte i klarowne. 3,5
Piana: Biała i drobna. Przy nalewaniu piwo pieni się mocno, ale trwałość piany pozostawia wiele do życzenia. 3,5
Zapach: Ładny, dość wyraźny zapach słodowy. Do tego leciutki chmiel. 4,5
Smak: Przede wszystkim słód, po przełknięciu dochodzi do głosu niezła goryczka, ale słód nadal zdecydowanie dominuje. Piwo jest delikatne ale zbyt jednostronne. Przydałaby się odrobina kwaśności dla równowagi. Na wydechu czuć minimalnie alkohol. 3,5
Wysycenie: Niewysokie, mi dopowiada. 5
Opakowanie: Piwo wygląda raczej na tani produkt marketowy niż na produkt rodzinnego browaru. Etykieta tandetna, brak informacji o ekstrakcie, brzydki kapsel z konturem sylwetki jeźdzca. 2,5
Uwagi: Można spokojnie wypić, ale szukać go nie ma po co. Słodowość dominuje i nie jest niczym wystarczająco równoważona.
Dane wg strony browaru:
- ekstrakt 13,3%
- alkohol 5,3%
Kolor: Na etykiecie chwalą się, że bursztynowy, ale moim zdaniem ten bursztyn jakiś za jasny. W rzeczywistości piwo jest ciemnożółte i klarowne. 3,5
Piana: Biała i drobna. Przy nalewaniu piwo pieni się mocno, ale trwałość piany pozostawia wiele do życzenia. 3,5
Zapach: Ładny, dość wyraźny zapach słodowy. Do tego leciutki chmiel. 4,5
Smak: Przede wszystkim słód, po przełknięciu dochodzi do głosu niezła goryczka, ale słód nadal zdecydowanie dominuje. Piwo jest delikatne ale zbyt jednostronne. Przydałaby się odrobina kwaśności dla równowagi. Na wydechu czuć minimalnie alkohol. 3,5
Wysycenie: Niewysokie, mi dopowiada. 5
Opakowanie: Piwo wygląda raczej na tani produkt marketowy niż na produkt rodzinnego browaru. Etykieta tandetna, brak informacji o ekstrakcie, brzydki kapsel z konturem sylwetki jeźdzca. 2,5
Uwagi: Można spokojnie wypić, ale szukać go nie ma po co. Słodowość dominuje i nie jest niczym wystarczająco równoważona.