Piwo o barwie jasno-słomkowej. Wydaje się zbyt jasne, ale przekonałem się, że w pilsnerach naszych zachodnich sąsiadów to częsta przypadłość.
Piana nie jest mocną stroną. Duże bąble dość szybko się redukują, pozostawiając cienką piankę na powierzchni. Dodatkowo brakuje jej lepkości.
Zapach dość przyjemny, wyrazisty, słodowy podbudowany nieznacznie chmielem.
Smak to znów lekkie rozczarowanie. Jest prawidłowa goryczka. Są słody, nawet lekko słodkawe. Natomiast wszystko to psuje metaliczny, z lekka ścierkowy posmak. Woda? Błędy w produkcji?
Nasycenie odpowiednie.
Piwo jest zgrabnie i po niemiecku opakowane. Dla kolekcjonerów ładny, zielony kapsel z herbem browaru (?). Na kontrze informacje o składzie. Ekstraktu brak. Grzecznościowy link do zdjęcia: http://landbierversand.de/images/pro...mages/30_0.JPG
Alkohol: 4,8%
Podsumowując: niestety ze względu na smak nie mogę dać więcej niż 5 w skali 1-10.
I jeszcze link do strony browaru, która o dziwo przyznaje się obecnie tylko do pilsa i pszeniczniaka: http://www.gottsmannsgruener.com/
Piana nie jest mocną stroną. Duże bąble dość szybko się redukują, pozostawiając cienką piankę na powierzchni. Dodatkowo brakuje jej lepkości.
Zapach dość przyjemny, wyrazisty, słodowy podbudowany nieznacznie chmielem.
Smak to znów lekkie rozczarowanie. Jest prawidłowa goryczka. Są słody, nawet lekko słodkawe. Natomiast wszystko to psuje metaliczny, z lekka ścierkowy posmak. Woda? Błędy w produkcji?
Nasycenie odpowiednie.
Piwo jest zgrabnie i po niemiecku opakowane. Dla kolekcjonerów ładny, zielony kapsel z herbem browaru (?). Na kontrze informacje o składzie. Ekstraktu brak. Grzecznościowy link do zdjęcia: http://landbierversand.de/images/pro...mages/30_0.JPG
Alkohol: 4,8%
Podsumowując: niestety ze względu na smak nie mogę dać więcej niż 5 w skali 1-10.
I jeszcze link do strony browaru, która o dziwo przyznaje się obecnie tylko do pilsa i pszeniczniaka: http://www.gottsmannsgruener.com/