Dobra i trwała piana. Aromat bardziej intensywny od smaku. W aromacie dominuje banan i guma balonowa, podczas gdy w smaku głównie kwaskowość. Trochę wodniste, jest bardziej cytrynowo niż chlebowo, ale w sumie fajnie zbalansowane i za przyzwoitą cenę. Cztery minus. Spożyć do 22.08.2015
Paulaner, Hefe-Weissbier
Collapse
X
-
Dawno nie piłem, dziś afrykańskie upały skłoniły mnie do tego, by akurat to piwo wyciągnąć z piwnicy.
Piana: na plus, bardzo ładna, choć tylko średniotrwała.
Kolor: nie za ciemny jak na pszenicę?
Aromat: nie ma wątpliwości, że to piwo pszeniczne. W aromacie raczej przyprawowe goździki i drożdże niż banany. A już cytrusowych akcentów zupełnie tu nie wyczuwam. Mimo to piwo ma całkiem przyjemny zapach.
Smak: no tu jednak rozczarowanie. Mało wyraziste jest to piwo. Albo inaczej: niewiele się tu dzieje, żeby zacytować pewnego znanego blogera. Wady trudno wskazać, Paulanera pije się nie najgorzej, ale piwo jest wodniste i smak tego trunku określiłbym tylko jako poprawny.
Butelka 400 ml z datą 04/12/2015. Już nie pamiętam gdzie kupowałem, ale chyba w jakiejś promocji w Biedronce (Lidlu?). Swoje odstało, ale w dobrych piwnicznych warunkach i na pewno się nie zepsuło.
Nie chcę wdawać się w dywagacje czy w wersji kupionej za zachodnią granicą smakowałoby lepiej. I tak dziś nie będę miał okazji tego sprawdzić.
Comment
-
-
W kolorze zmętnione pomiędzy złotem a pomarańczą. Piana obfita jasna z drobnych pęcherzy opadła z czasem do małej warstwy. W aromacie wyraźnie wyczuwalne są goździki i banany. W tle zaś mamy zbożowość (od słodu pszenicznego). W aromacie podobnie, z tymże jak dla mnie piwo sprawia wrażenie lekko mdlącego. Goryczka minimalna podbita jest wysokim wysyceniem. W ustach pozostaje wyraźny, kwaskowy posmak.
To dobre, orzeźwiające piwo do sesyjnego picia. Ale nic ponadto
Comment
-
-
Nowa szata graficzna wraz z nową butelką.
Ekstrakt 12,5* i alko 5,5%
Piana - spora na początku potem pełna warstwa.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony jasny pomarańczowy.
Aromat - kolendra.
Smak - mini kwaskowe, gorzkawa kolendrowość, mała goryczka.
Trochę mało się tu dzieje... ale w upały będzie to całkiem inna sprawa.
Comment
-
-
Takie samo, tyle że z Lidl'a, piana się nie kończy, przegazowane, takiego musowania to ja oczekiwałem od Grodziskiego, w zapachu solidna pszenica, jak mąka, albo ciasto, odrobina przypraw anyż, kminek. W smaku aksamitne, pełne, goździkiem daje, kolendrą mniej, dużo lepsze niż te takie pseudo-paulaner'y lane do 0,4.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Ciekawa i estetyczna wersja graficzna Bayern Monachium.
Parametry bez zmian.
Piana - spora warstwa na długo.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, zgaszony pomarańczowy.
Aromat - banan, mało kwaskowe.
Smak - słodkawe, owocowość i banan, mało kwaskowe, lekko ściągające, bez goryczki.
Niby ok ale jakieś bezpłciowe było
Comment
-
Comment