Kringly Kris z norweskiego Lerviga to, jako go określa producent mleczny porter, przygotowany na okoliczność świąt Bożego Narodzenia. Do piwa dodano laktozę, ziarna kakao oraz niewymienione z nazwy przyprawy. Piwo ma 4,7% alkoholu i zostało uwarzone przy zastosowaniu słodów Pale, karmelowego i palonego. Do chmielenia wykorzystano odmiany Cascade i Perle.
Barwa czarnobrązowa. Nic nie przebłyskuje. Ciemna noc w kopalni
Beżowa piana, drobniutka. Lepi się do szkła. Trwale osiada cienkim kożuszkiem na powierzchni.
Aromat kawowy, czekoladowy z mlecznym tłem. Wysoki udział przypraw, w klimacie takiego choćby cynamonu, czy jałowca nadaje piwu naprawdę niepowtarzalny, ciekawy profil.
Smak podkreśla jeszcze tą przyprawową stronę piwa. Jest tak trochę piernikowo, korzennie, świątecznie. Goryczka umiarkowana. Karmel, nieco palonych słodów. Generalnie odbiera się to piwo jednak całkiem miękko, kremowo.
Nagazowanie nie jest wysokie.
Butelka 330ml z etykietą, na której przedstawiciel jakieś służby mundurowej ucina sobie komara. Niezbyt rozsądnie, bo z fają w zębach... Kapsel z gwiazdą-logiem browaru oraz z datownikiem.
Bardzo interesujące piwo. Bliżej mu do stouta chyba jednak. Bukiet korzennych przypraw skłania do refleksji i wspomnień spod choinki. Godne polecenia. 9 w skali 1-10.
Barwa czarnobrązowa. Nic nie przebłyskuje. Ciemna noc w kopalni
Beżowa piana, drobniutka. Lepi się do szkła. Trwale osiada cienkim kożuszkiem na powierzchni.
Aromat kawowy, czekoladowy z mlecznym tłem. Wysoki udział przypraw, w klimacie takiego choćby cynamonu, czy jałowca nadaje piwu naprawdę niepowtarzalny, ciekawy profil.
Smak podkreśla jeszcze tą przyprawową stronę piwa. Jest tak trochę piernikowo, korzennie, świątecznie. Goryczka umiarkowana. Karmel, nieco palonych słodów. Generalnie odbiera się to piwo jednak całkiem miękko, kremowo.
Nagazowanie nie jest wysokie.
Butelka 330ml z etykietą, na której przedstawiciel jakieś służby mundurowej ucina sobie komara. Niezbyt rozsądnie, bo z fają w zębach... Kapsel z gwiazdą-logiem browaru oraz z datownikiem.
Bardzo interesujące piwo. Bliżej mu do stouta chyba jednak. Bukiet korzennych przypraw skłania do refleksji i wspomnień spod choinki. Godne polecenia. 9 w skali 1-10.