Mikrobrowar z portugalskiego Aveiro zaatakował w 2013 roku trzema piwami - jednym z nich jest robust porter.
Maldita Robust Porter to kolejne piwo, którego nie spodziewałbym się po Portugalczykach, a jednak.
Przy wlewaniu zdawał się być czarny, ale pod światło ukazywały się ciemnobrunatne refleksy. Pianka iluzoryczna. Na zdjęciu jest, gdy błysk flesza rozlał się po kuchni, już jej nie było... W aromacie wita mnie miła paloność, gorzka czekolada i kawusia, ale sam zapach jest dosyć delikatny. W smaku piwo średnio słodkie i jest to słodycz jak najbardziej na miejscu, przyjemna, pasująca do aromatu. Robust porter jest gładki i aksamitny. Pije się wyśmienicie i jest to moim zdaniem najlepsze piwo tego browaru.
Maldita Robust Porter to kolejne piwo, którego nie spodziewałbym się po Portugalczykach, a jednak.
Przy wlewaniu zdawał się być czarny, ale pod światło ukazywały się ciemnobrunatne refleksy. Pianka iluzoryczna. Na zdjęciu jest, gdy błysk flesza rozlał się po kuchni, już jej nie było... W aromacie wita mnie miła paloność, gorzka czekolada i kawusia, ale sam zapach jest dosyć delikatny. W smaku piwo średnio słodkie i jest to słodycz jak najbardziej na miejscu, przyjemna, pasująca do aromatu. Robust porter jest gładki i aksamitny. Pije się wyśmienicie i jest to moim zdaniem najlepsze piwo tego browaru.