Jest to idealny przykład pilznera, który nie jest pilznerem. Ma bowiem wszystkie cechy aromatu i smaku klasycznego pale ale. Ucieszyło mnie to, bo jasny lager to ostatnie piwo, jakie chciałem pić w Portugalii. Letra B jest nisko wysycona, ma słodowy charakter, a w zapachu dominuje biszkopt oraz skórka od chleba. Goryczka jest średnia, bardziej odczuwalna w posmaku, a samo piwo bardzo aksamitne. Mega pijalny nie-pilsner.