Grzebiąc w szafce natrafiłem na niewielką buteleczkę bezalkoholowego Corala z heinekenowego browaru na uroczej Maderze. No to skoro wygrzebałem to już i zrecenzuję, zwłaszcza, że nie ma tego piwa w naszej bazie...
Czarnobrązowa barwa, nieprzenikniona. Przy dnie pod światło połyskuje miedzianymi odcieniami.
Beżowa, błyskawicznie znikająca piana. Na zdjęciu zdążyłem jedynie uwiecznić cieniutką obrączkę - formę, która odeszła w niebyt kilkadziesiąt sekund później.
Zapach niemal nieobecny. Ktoś o lepszym ode mnie powonieniu mógłby się upierać, że jakieś warzywa, ciemna słodowość, słodycz.
Smak zaskakująco sympatyczny, choć z piwem ma niewiele wspólnego. Karmelki, karmel, palone słody, delikatna nawet goryczka, i długa lekko cierpkawa nuta utrzymująca się w ustach. I co najważniejsze brak oczekiwanej, ale męczącej, ulepkowatej słodyczy.
Nagazowanie nieduże, ale subtelnie odczuwane na języku.
Buteleczka 200ml, z piwną etykietą i przypisanym piwu niebieskim kapslem. Fajny, kieszonkowy format
Trudno mi Corala bezalkoholowego oceniać w kategoriach piwa, stąd nie pokuszę się o wystawienie konkretnej punktacji. Jednak jako jednorazowy shot może wywołać nawet pozytywne wrażenie.
Czarnobrązowa barwa, nieprzenikniona. Przy dnie pod światło połyskuje miedzianymi odcieniami.
Beżowa, błyskawicznie znikająca piana. Na zdjęciu zdążyłem jedynie uwiecznić cieniutką obrączkę - formę, która odeszła w niebyt kilkadziesiąt sekund później.
Zapach niemal nieobecny. Ktoś o lepszym ode mnie powonieniu mógłby się upierać, że jakieś warzywa, ciemna słodowość, słodycz.
Smak zaskakująco sympatyczny, choć z piwem ma niewiele wspólnego. Karmelki, karmel, palone słody, delikatna nawet goryczka, i długa lekko cierpkawa nuta utrzymująca się w ustach. I co najważniejsze brak oczekiwanej, ale męczącej, ulepkowatej słodyczy.
Nagazowanie nieduże, ale subtelnie odczuwane na języku.
Buteleczka 200ml, z piwną etykietą i przypisanym piwu niebieskim kapslem. Fajny, kieszonkowy format
Trudno mi Corala bezalkoholowego oceniać w kategoriach piwa, stąd nie pokuszę się o wystawienie konkretnej punktacji. Jednak jako jednorazowy shot może wywołać nawet pozytywne wrażenie.