Moskovskaja Pivovarennaja Kompanija, Chamowniki Pilzenskoje

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ender140
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2010.11
    • 107

    Moskovskaja Pivovarennaja Kompanija, Chamowniki Pilzenskoje

    Najgorszy z całej trójki, co nie znaczy, że zły.
    Smakuje podobnie (ale i tak lepiej) jak nasze koncerniaki, z tym, że ma większą goryczkę.
    Piana średnia, długo się utrzymuje i oblepia ścianki.

    Do tego raczej nie wrócę, do pozostałych dwóch (Vienna Lager i Pszeniczne), jak najbardziej.
  • nie_wiesz
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2013.01
    • 45

    #2
    Ekstrakt 12%, alkohol 4,8%.

    Piana: Gęsta, wysoka, biała. Nie utrzymuje się zbyt długo.
    Zapach: Słodowy, lekko stęchły.
    Smak: Trochę wodniste. Wyraźna goryczka. Nie jest zły, ale nie ma się czym zachwycać.

    Comment

    • sibarh
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2005.01
      • 10387

      #3
      Foto:
      Attached Files
      2800 nowe piwa opisałem na forum
      Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
      Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

      Comment

      • NightHawk
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2008.08
        • 108

        #4
        Ktoś mi niedawno przywiózł trzy piwa z Rosji, w tym to. Było zdecydowanie najlepsze z tych trzech. Tak dobrego polskiego koncernowego Pilznera nie piłem. Goryczka konkretna, górna norma dla pilsa. Poza tym niczego nie urywa, ale daje radę.

        Comment

        • DariuszSawicki
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2012.08
          • 2869

          #5
          Trzeba przyznać, że Rosjanie swoje przeważnie słabe piwa potrafią ładnie ubrać. To akurat nie jest wcale słabe.

          Kolor słomkowy, piwo jest klarowne.
          Piana biała, złożona ze średnich pęcherzyków, średnio trwała, trochę zdobi szkło.
          W zapachu lekki słód, wyraźny chmiel w postaci trawy i ziół i niestety miód.
          Smakuje podobnie, balans przesunięty w stronę chmielowej goryczki, słodu tylko odrobinę w postaci zboża. Goryczka jest trochę szorstka, trawiasta i jak na pilzner całkiem wysoka.

          Jednak opakowanie i tak jest najlepszym elementem tego piwa.
          Piwo z datą do 28.01.2017.

          Comment

          • nietzschee
            Porucznik Browarny Tester
            • 2016.07
            • 319

            #6
            Wygląd: Kolor słomka, ładna, drobna piana, trwła, ładny, gęsty, firankowy lacing.
            Zapach: genialny, to jest klimat Löwenbräu/Jever – bardzo mocna ziołowość, lekko słona, czyli zielistość taka a’la oregano/bazylia, do tego siarka, to jest klimat niemieckiego pilsa.
            Smak:jedna rzecz, przez którą stwierdziłbym, że to nie niemiecki pils to wysycenie, dosyć niskie, a tak to klimat niemiecki, lekkie, chlebowe, wytrawne, mocno chmielowe, lekko siarkowe, ziemiste i pieprzne, goryczka wyraźna. Całkiem ok. Mój pierwszy ruski pils i wrażenia całkiem dobre.
            Uwagi: ta butelka to wieś tańczy i śpiewa, rozumiem, że to miał być taki niby luksus a’la kolumny korynckie przy wejściu do klatki w bloku z płyty, gdzieś w Omsku
            Attached Files

            Comment

            • tfur
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2006.05
              • 1311

              #7
              tu masz dwie takie przykładowe kolumny
              z moskwy i astrachania, akurat nie z omska
              Attached Files
              veni, emi, bibi

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                #8
                Wbrew poprzednim opiniom mi to piwo smakowało, wypite z przyjemnością, oczywiście czuć koncerniaka ale smaki fajnie ułożone, lekka goryczka, nagazowanie odpowiednie.
                Duży plus za carskie wzór butelki i etykiety. Kupione w promocji za dwa z groszami
                Attached Files
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                Przetwarzanie...
                X