Amber lager, a w zasadzie Vienna lager z Baltiki. W nazwie wykorzystano starą przedrewolucyjną pisownie z Ѣ, współcześnie zastąpioną przez literę E. Вѣна czyli Вена to po rosyjsku Wiedeń, a nawiązywać ma to do do XIX-wiecznego zakładu piwowarskiego w Sankt Petersburgu, właśnie o tej nazwie. Piwo ma 11% ekstraktu i 4,6% alkoholu. Jest pasteryzowane.
Barwa bursztynowa. Klarowna w pełni.
Piana średnia, o delikatnym zółtawym odcieniu. Bardzo mocno oblepia ścianki szkła. Utrzymuje się cienką, ale trwałą i zwartą szumowinką.
Całkiem przyjemny miękki słodowy aromat. Ciepłe nuty maja nawet pewien orzechowy charakter.
Słodowość w smaku nie rozkłada się już tak fajnie. Poza lekko opiekanymi odcieniami mamy mokre ziarno i karton. Goryczka stłumiona, płaska. Finisz praktycznie niezauważalny. Posmaki szybko gasną, jako ostatnia pozostaje jakaś niepokojąca laktozowa, słodkawa nuta.
Nagazowanie średnie, choć w osi czasu zauważalny spadek. Treściwość nieduża.
Butelka 500ml z bardzo elegancką i stylizowaną na "z epoki" etykietą, na której wspomniany wyżej słynny browar Вѣна w carskim Petersburgu. Ale kapsel, co zaskakuje, goły.
Trochę dziwne piwo. Po obietnicach zapachowych następuje koncernowa nuda. Piwo jest zbyt "drewniane" w smaku, brak mu z jednej strony szlachetnej miękkości stylu, z drugiej pozbawione jest wyraźnej goryczki, balansującej słody. 6 w skali 1-10.
Barwa bursztynowa. Klarowna w pełni.
Piana średnia, o delikatnym zółtawym odcieniu. Bardzo mocno oblepia ścianki szkła. Utrzymuje się cienką, ale trwałą i zwartą szumowinką.
Całkiem przyjemny miękki słodowy aromat. Ciepłe nuty maja nawet pewien orzechowy charakter.
Słodowość w smaku nie rozkłada się już tak fajnie. Poza lekko opiekanymi odcieniami mamy mokre ziarno i karton. Goryczka stłumiona, płaska. Finisz praktycznie niezauważalny. Posmaki szybko gasną, jako ostatnia pozostaje jakaś niepokojąca laktozowa, słodkawa nuta.
Nagazowanie średnie, choć w osi czasu zauważalny spadek. Treściwość nieduża.
Butelka 500ml z bardzo elegancką i stylizowaną na "z epoki" etykietą, na której wspomniany wyżej słynny browar Вѣна w carskim Petersburgu. Ale kapsel, co zaskakuje, goły.
Trochę dziwne piwo. Po obietnicach zapachowych następuje koncernowa nuda. Piwo jest zbyt "drewniane" w smaku, brak mu z jednej strony szlachetnej miękkości stylu, z drugiej pozbawione jest wyraźnej goryczki, balansującej słody. 6 w skali 1-10.
Comment