Boczkariew, Boczkariew Swietłoje

[slavoy]

Alk. 4,5%, ekstr. 12%
Aż nie mogę uwierzyć że dałem za to badziewie 6 zł.
Piana pada z prędkością światła, pomijając już to że nalałem je pionowo z góry za jednym podejściem. W smaku badziewiasta masówka. Nawet sowicie schłodzone smakuje jak ciepłe Tyskie i to jeszcze wygazowane, bo gazem to piwo też nie grzeszy.

Ocena: 2 (1-5)

[kloss]

Teraz ma już ładniejszą butelkę /styl naszego Brau Union/.Smak jakby słodowo-słodkawy z kwaskowo stęchłą,niezbyt silną nutą.Nie pasuje mi.

[sibarh]

Aktualne foto:

[sibarh]

Aktualny kapsel:

[sibarh]

Boczkarev Svietłoje - Bravo International, St.Petersburg

Butelka 0,5 litra ,alkohol 4,5 %, eks. brak, import prywatny
Kolor - złocisty, klarowny
Piana - drobnobąblowa, nietrwała, opadła po 3 minutach, został malutki kożuszek
Zapach - chmielowo-słodowy
Gaz - w normie
Smak - chmielowo-słodowy, delikatna goryczka,lekko słodkie, rozwodnione
Piwko na upały 3+.

[Shlangbaum]

Tragiczny produkt rosyjskiego Hainekena Jest jak heniek z beczki (jak z beczki, ponieważ nie jest z zielonej butelki, dzięki czemu udało mu się uniknąć wiadomego posmaku). Piwo wytrawne do granic możliwości, do tego lekko chmielone. Daje to uczucie niestrawności w ustach. Ładna etykieta i firmowa tłoczona butelka na pewno zachęcają do kupna. Jednak po otwarciu rozczarowuje. Wypiłem tylko 150 ml tego piwa (kosztowaliśmy je w trzech) a jednak trudno mi było je dopić do końca. Popłuczyny i tyle

[sibarh]

Aktualne foto:

[becik]

wersja puszkowa, alkohol 4,5%, ekstrakt 11,5%

Nie będę się wysilać bo nie ma nad czym. kiepskie, rozwodnione, szczypiące w język, metaliczny posmak, prawie znika po nalaniu. Lekko słodowo-goryczkowo-chmielowy smak. Spróbowałem tylko dwa łyki i resztę wylałem.

[kopyr]

Teraz dostępne w ofercie John Kinga, więc pewnie niedługo pojawi się wszędzie tam gdzie angielskie piwa z JK. Aktualne foto:

[darekd]

A ja nie mam aż takich negatywnych wrażeń. Ot lekka koncernówka. Trochę rozwodniona więc nie ma się nad czym rozwodzić, ale pijalne, bez negatywnych posmaków i aromatów.
Ot zagraniczna ciekawostka, która pojawiła się na krajowym rynku.

[przemo70]

Rozwodniona wersja kriepkoje.Zero gazu, zero piany, zero piwa. Dziękuję za uwagę

[Gringo]

Moje na początku miało gazu bardzo dużo, po 3 minutach już go nie ma, piana także oklapła prawie do zera. Lekkie piwo bez szału, typowa koncernówka. Pracowałem trochę fizycznie w piwnicy to wchodzi i dobrze gasi pragnienie, nic pozatym.

[tomolek]

bardzo przeciętnie, nawet nie chce mi się oceniać szczegółowo...
zapachu brak, kolor za przeproszeniem szczynowaty, piana znika natychmiast, w smaku nijakie aż do bólu, wysycenia jak dla mnie zdecydowanie za wysokie. Tylko opakowanie dość oryginalne, zwraca uwagę.

Piwo ewentualnie na upalny dzień, tak aby wypić na trzy łyki i zapomnieć...

Kupione w Delimie, za astronomiczną jak na to piwo kwotę 4,99 zł.