Efes (Piwowarnia Moskwa), Bielyj Miedwied Żywoj

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Hrustgurd
    Porucznik Browarny Tester
    • 2007.05
    • 431

    #16
    Doszedłem do opisu.

    Piana: wielka
    Kolor: mętny, żółty
    Zapach: czysty, słodowy
    Smak: likkie i czyste piwo
    Więcej nie ocziekiwałem. Zaliczone.

    Comment

    • wrednyhawran
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2010.07
      • 1784

      #17
      Hmm kupiłem, bo myślałem, że to pszeniczne. Na cyrylicy się nie znam, a w smaku za bardzo jej nie przypomina. W kazdym badź razie piwko jest bardzo leciutkie, pije sie przyjemnie. Pianka niewysoka i niezbyt trwała, za to mocno brudzi szkło. Zapach głównie słodowy, ale niezbyt wyraźny. Smak lekko kwaskowy z nutą słodyczy i kwaskową goryczką na końcu. Dobre piwko na lato, ale znam lepsze. Bez powtórki.
      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
      Małe Piwko Blog
      Małe Piwko Blog na facebooku
      Domowy Browar Demon

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #18
        Kupione w blaszaku na Rudnickiego za bodajże 5,00 zł.

        Kolor: Dość blady, mętny niemal jak witbier. Jakaś ta mętność podejrzana, może rzeczywiście dodano tu zmętniacza.
        Piana: Niska, szybko opada do cienkiej warstwy.
        Zapach: Niezbyt silny. Piwo pachnie jak lekki, słabo chmielony jasny lager. Czuć słabą słodowość, ale nic poza tym.
        Smak: Piwo jest zaskakująco gęste i treściwe. ma bardzo fajną słodowość z lekkimi akcentami owocowymi i słabą goryczkę. Przypomina trochę bawarskie landbiery, choć jest bardziej nagazowane niż one.
        Opakowanie: Jak na zdjęciu Hrustgurda. Bardzo ładna, pękata butla, sympatyczna etykieta z jeszcze sympatyczniejszym miśkiem, odkręcany kapsel.
        Na krawatce naćkane jest tak małymi literkami, na dodatek na niezbyt kontrastowym tle, że choć czytam bukwy, to nie za bardzo mam ochotę wgłębiać się w tekst.
        Uwagi: Po wcześniejszych opiniach i zapachu nie obiecywałem sobie zbyt wiele, a jednak jest to bardzo smaczne, treściwe jak na domniemany ekstrakt piwo.

        Comment

        • Promil03
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2007.10
          • 2833

          #19
          Mnie również smakowało. Idealne na ostatnie upały. Piwo jest niefiltrowane (nie jak pisano wcześniej niepasteryzowane).
          Mój egzemplarz pochodzi z Moskwy, choć pewnie robią go też w innych filiach koncernu.
          Zdjęcie i alkohol aktualne. Kupiłem za 5,20 w Świecie Piwa w Tychach generalnie dla kapselka, ale jestem mile zaskoczony zawartością butelki.

          Comment

          • darekd
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍺🍺🍺
            • 2003.02
            • 12651

            #20
            Aromat – chlebowy zakwas, bardzo niewyraźny chmiel gdzieś daleko
            Barwa – przypomina rozpuszczony w wodzie miód, bardzo jasna, mętna
            Piana – w miarę wysoka, gęsta, dość trwała, trochę pozostaje na szkle
            Wysycenie – niskie
            Smak – przede wszystkim wyczuwalne są kwaskowo-chlebowe akcenty drożdżowe, no i właściwie to wszystko, prawie bez podstawy słodowej, mikroskopijna dawka chmielu nieco pozostająca w ustach.
            Treściwość – niska

            Pijalność tego piwo jest w miarę dobra, ale brak mu treści i jakiś nawet nieco bogatszych walorów smakowych. Gdyby nie brak filtracji byłoby strasznie wodniste, tak jakoś się broni. Choć nie wiem, czy to brak filtracji, czy… w składzie dodano – aromatyzator naturalnyj „Zamutitiel”. Nie wiem, co to jest, ale wyobrażam sobie, że może to stanowić inspirację dla naszych producentów piw – w końcu pewnie da się dodać do piwa jakiś zamutitiel na bazie żurku

            Generalnie – taki dziwoląg okołopiwny, do którego nie powrócę. Dla ciekawych innych doznań – piwo dostępne we wrocławskim Browaru.

            Comment

            • CyboRKg
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2010.04
              • 594

              #21
              Butelka brazowa, kapsel odkrecany. Wysoka piana, sredniopecherzykowa. Kolor zolty, metne. Zapach slodowo-chlebowy. Smak podobnie, z delikatna goryczka i lekkim kwaskiem. Dosc smaczne. Wysycenie szybko znika wraz z piana, ktora zostawia luzna firanke na szkle. To chyba najlepszy z czterech "Bialych Niedzwiedzi", ktore mialem okazje probowac. Lato, urlop na Krymie lub w Soczi - jak najbardziej. U nas wole kupic lepsze krajowe
              "Jedno pivo ne vadi!"
              "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

              Comment

              Przetwarzanie...
              X